Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

09 wrz 2008, 20:34

monis to mam nadzieję, że nasz zaprosisz na parapetówę? choćby działkę na razie tylko można było opijać :ico_brawa_01: jeszcze trochę i wszyscy się wybudują tylko nie my :ico_noniewiem: ale Marcin w końcu obiecał, ze za rok się zdecydujemy na kredyt wiec wykończymy nasz domek :-)

mikusia co do ciąży...hm...ja byłam w drugiej ciąży - z bliźniakami - nieplanowanej zresztą, ale przyjętej z radością :-) cieszyłam sie krótko, bo do 9 tc. Miesiąc temu poroniłam bliźniaki...na razie nie myślę o kolejnym Maleństwie, koncentruje się na pracy, Jadze i chwili...za rok, dwa...zobaczymy...
no i Kasiula nasza kochana...
mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku majorowa?

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

09 wrz 2008, 22:03

eve o matko :712: chyba nie potrzebnie zadałam to pytanie.. nie wiedziałam że straciłaś maleństwa :-( a jeśli moge spytać, czy to było samoistne poronienie czy coś się stało?

moni widze że planujecie budowe :-) gdzie macie tą działeczke? super, jakoś sobie poradzicie :-) my też na wiosne będziemy brać kredyt i będziemy się budować, z tym że my działki nie musieliśmy kupować bo dostaliśmy od rodziców. W tej chwili przeglądam projekty domów i jest ich tyle że nie potrafię się zdecydować... głowa mnie boli od ich oglądania :ico_olaboga: za dużo jet ładnych :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

10 wrz 2008, 08:42

mikusia nic nie szkodzi...ja na prawdę wolę czasem o tym otwarcie mówić, choć ludzie na ogół tak dziwnie reagują udając ze nic się nie stało - ta cisza jest najgorsza, więc spokojnie - możesz pytać. Ja miałam problemy z tzrymaniem Jagi tez od samego początku - krwiaki mi sie duz robia i tera zbyło tak samo...we dwojeczkę było im trudniej się utrzymac - i to dlatego. Ja jestem zdrowa, fasoleczki też yły - tylko te kwiaki...serduszka po prostu przestały bić :ico_placzek:
co gorsza - naszą Kasiulę spotkało to samo...amiałyśmie mieć znowu rónolatkowe Maleństwa....

co do dzialki i budowy - dziś z perspektywy czasu jak połowa już za nami to Wam radzę - im mniej skomplikowany projekt tym lepiej. Za te pieniądze za które teraz mamy tylko stan surowy z dachem przy naszym projekcie z kopertowym dachem, wykuszami i innymi bajerami (140 m2!!! - marcin się uparł a niewiem to to sprzątać będzie...) gdybyśmy zdecydowali sie na prosty dom z dwuspadowym dachem i prostą więźbą - mielibyśmy już stan zamknięty, ocieplony i wytynkowany - praktycznie gotowy na urządzanie się w nim...
Także ładny jak ladny - ale praktyczny, szybki i tani...- to najważniejsze. A ja się wszystkim sąsiadmo dziwiłam dlaczeg budują inne niż my...już wiem dlaczego bo oni już w nich mieszkają...
a co do kredytów - to my mamy zamiar w przyszłym roku wziąć na wykończenie, ale słyszałam, że z hipotecznymi dziś już dużo trdniej niż jeszcze pół roku temu...zobaczymy...

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

10 wrz 2008, 09:27

eve kurcze stało się i nie ma odwrotu, ale trzeba wstać i iść dalej. Będziecie mieć jeszcze mnóstwo dzieci :-) ja właśnie słyszałam że bardzo często do 12tyg. zdarzają się poronienia.. to jest najgorszy okres, jak się go przetrwa to już potem z górki leci. No nic, trzymam kciuki żeby następne fasolki wyrosły na wspaniałe dzieciaczki! A co do domku to jak już znajde jakiś projekt który mi się najbardziej spodoba, to moge ci pokazać go i ocenisz? :-D bo masz już to za sobą i wiesz jakie błędy można popełnić.. chociaż mnie się podobają raczej małe domki, parterowe, no ale jak się zakocham w jakimś większym to wtedy trzeba mi to wybić z głowy :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-09-10, 11:49 ]
właśnie się skapnęłam że moja córa dziś kończy 20 miesięcy :ico_szoking: jak ten czas leci :ico_szoking:

[ Dodano: 2008-09-10, 11:51 ]
a teraz się skapnęłam że najpierw się urodziła Jagusia, potem Martynka,a potem moja :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: (tak patrząc po postach z tej storny)

SANDRUSIA))
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3059
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:51

10 wrz 2008, 12:14

czesc dziewczyny
ale macie fajnie budujecie domki takie jakie chcecie my tez wlasnie szukamy domu ale niestety nie bedziemy budowac tylko odkupimy poprostu dom ciagle jezdizmy ogladamy szukamy czegos odpowiedniego :ico_oczko:
moni26, kochana Kubulek tez zaksztusil mi sie dwa razy nie oddychal myslalam ze umre z przerazenia :ico_placzek: do tej poro sie boje o niego :ico_olaboga:
mikusia, jesli chodzi o dzieciaczki to ja tez bylam juz w ciazy w tym roku w kwietniu dowiedzialam sie (bardzo chcielismy drugie dziecko ) i po 2 dniach poronilam :ico_placzek: bylam w 4 tyg na szczescie obylo sie bez zabiegu
wiec kiedy dowiedzialam sie ze Ewus poronila a pozniej nasza Kasienka strasznie to przezylam :ico_placzek: nie wiem co sie teraz dzieje strasznie ciezko jest zajsc w ciaze a jak juz sie uda to traci sie dzieciaczki :ico_placzek: ale my nadal bedziemy probowac :-D
zmykam posprzatac troszke :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-09-10, 12:21 ]
mikusia, :ico_tort: dla Dominisi z okazji miesiecznicy :ico_brawa_01:
moj Kubulek jest najmlodszy bo urodzil sie 31 stycznia :-D

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

10 wrz 2008, 12:38

nie wiem co sie teraz dzieje strasznie ciezko jest zajsc w ciaze a jak juz sie uda to traci sie dzieciaczki :ico_placzek:
coś mi się wydaje że to jest wina tego że już mamy dziecko i przez to więcej na głowie :ico_noniewiem: i nie ma tyle czasu na odpoczynek.. dodatkowo dziecko trzeba czasami nosić i to też ma swoje minusy :ico_noniewiem: ja się czasami boje drugiej ciąży :ico_noniewiem:
no a twój mały faktycznie "młodziutki" :ico_oczko: :-D

SANDRUSIA))
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3059
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:51

10 wrz 2008, 12:44

mikusia, no wlasnie wydaje mi sie tez ze to przez noszenie kubunia jest strasznie duzy i ciezki jak na swoj wiek czasem juz niedaje rady :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-10, 12:49 ]
a tu fateczka najnowsza Kubunia z mama :-D
[img][img]http://img241.imageshack.us/img241/9517/dsc0195cq4.jpg[/img][/img]

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

10 wrz 2008, 12:55

Ewuś ciesz się że i tak długo udało wam się bez kredytów... to duży suces :)
Jeżeli wszystko pojdzie dobrze to na wiosne zaczniemy budowe i w ciagu 3 miesiecy sie wprowadzamy... My bedziemy dom z bali budować. Mój M jest po politechnice krakowskiej więc wie co nie co. My bedziemy mieć domek z uzytecznym poddaszem.

Mikusia działka jest przed Kluczami, praktycznie wjeżdża sie w las. Jeżeli chodzi o projekt to my sami go robimy, zmienialismy go juz kilkanascie razy. Jak bedzie gotowy to wysyłamy go do firmy która nam bedzie budowac i oni na tej podstawie przygotuje oryginał.

[ Dodano: 2008-09-10, 13:28 ]
My z Ewą miałysmy termin na 01 stycznia :) nawet planowałysmy wczesniejszy poród przed świętami :D hehe co my nie robiłyśmy żeby tak było hihih i nic.... W końcu 8 stycznia zaczeli lekarze "akcję" w efekcie Ewa urodziła naturalnie Jage a ja dopiero nastepnego dnia...
:)

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

10 wrz 2008, 13:28

moni a my mamy działke na Podgrabiu, to jeżdżąc do Klucz to pewnie tędy jeździsz :-D to trzymam kciuki żeby wam szybko poszła ta budowa! i bezproblemowo! my też myśleliśmy nad własnym planem domu.. i mamy nawet narysowane 4, ale nie jestem pewna do końca czy to jest mądre bo to co my wymyśliliśmy to ludzkie pojęcie przechodzi :-D :ico_haha_01: tak więc zaczynam się rozglądać za gotowymi :-)

sandrusia a ile mierzy i waży twój mały? w kogo się wdał? :-D

Awatar użytkownika
majorowa
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 191
Rejestracja: 17 mar 2007, 11:13

10 wrz 2008, 14:00

Cześć Dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, ale najgorsze już za mną. Dziękuję, że o mnie pamiętacie i myślicie.
moni26, tak strasznie się zmartwiłam kiedy przeczytałam o tym co się stało na klatce schodowej a najgorzej zabolały mnie słowa Twojej teściowej. Kobieta powinna wyluzować. Chyba nie zdaje sobie sprawy z tego jak Cię zraniła. Zapomni o niej i rób swoje. Jesteś cudowną mamą a Marti -śliczna i mądra dziewczynka jest tego dowodem :-) No i cieszę się ogromnie z działki. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli.
mikusia, witam serdecznie. Miło Cię poznać. Mam nadzieję, że będziesz z nami pisać regularnie.
SANDRUSIA)), oglądałam zdjęcia na naszej klasie. Kubuś to już duży facet. Niedługo tatę przerośnie :-)
eve.ok, moja kochana, serdecznie gratuluję Jagusi sukcesów nocniczkowych. Od kiedy pamiętam, Jagusia zawsze była do przodu... silna, mądra dziewczynka
Magdzinka, Tobie również ślę buziaczki

A co u mnie? Po dwóch wizytach w szpitalu zadecydowałam zostać w domu i poronić samoistnie. Zaczęłam krwawić i bolał brzuch, ale brałam tabletki przeciwbólowe, zaopatrzyłam się w wkłady poporodowe i jakoś dawałam dzielnie radę. Po trzech dniach, krwawienia ustały. Myślałam, że wszystko się skończyło aż tu w poniedziałek wieczorem zaczęło się ze mnie lać, dostałam krwotok i mdlałam z bólu. Tomek zawiózł mnie do szpitala na EMERGENCY. Przyjęli mnie natychmiast. Dostałam zastrzyki, kroplówkę i okazało się, że zarodek utknął w szyjce macicy i oczyszczali mnie "na żywca". Myślałam, że umrę. Zwijałam się z bólu. Na drugi dzień było lepiej, ale USG potwierdziło, że nadal coś zalega w macicy. Dostałam tabletkę... nie pomogła. Wzięli mnie na zabieg. Pod narkozą oczyścili jamę macicy i dzisiaj jestem w domu. Tak bardzo tęskniłam za Oscarkiem. Byłam taka samotna w szpitalu. Obce miejsce, ludzie mówiący w obcym języku, ciągłe zamieszanie, kobiety na oddziale popłakujące w poduszkę po stracie dzieci. To już na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Na dzień dzisiejszy nawet nie myślę o kolejnej ciąży. Może za rok a może wcale... Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Cieszę się, że mogę być z moim Dziubeczkiem w domu i kocham mojego Tomka za to jak cudownie (już po raz kolejny) spisał się jako mąż i jako tata :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość