Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

12 wrz 2008, 22:52

Ja tak czekam jak ona zacznie gadac więcej, bo po swojemu nawija jak kataryna

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

12 wrz 2008, 22:54

Fakt te dwa latka to :ico_szoking: niedawno roczki organizowałyśmy :-) Maksiu strasznie kontaktowy jest bo Niki jak widzi obcych to się wstydzi a jak ją pytam wstydzisz się to odpowiada -TAK a kogo ? zawsze pada odpowiedz - PAN :-D
Asiu - ja w połowie jestem niemką w połowie polką i powiem Ci że chwilami niemiecka mentalność do mnie przemawia ale chyba bym nie wyjechała mam młodsze rodzeństwo sporo młodsze i nie mogłaby przegapić tego co przeżywaja - kiedyś rozważałam wyjazd i miłość do nich mnie tu zatrzymuje

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

12 wrz 2008, 22:58

No właśnie Edytko ciebie coś tu trzyma, a mnie wciąż coś się przytrafia i może dlatego chcę spróbować

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

12 wrz 2008, 23:00

A ja juz się boje jak Niki zacznie zrozumiale dla wszystkich gadać bo na dzień dzisiejszy ona Marcinowi czy mojej mamie (oni ją rozumieją) potrafi przez telefon powiedzieć że mama obiad gotje że pan był z paczka :-D A co będzie jak teściowej powie co o niej mówie - dzięki bogu ona jej jeszcze nie rozumie :-D

[ Dodano: 2008-09-12, 23:02 ]
Ja Cię Asiu rozumiem bo mąż rozkręca własny biznes problemów i kłód pod nogi ma tyle że czasami aż płakać się chce :ico_placzek: ja też myślałam o własnym biznesie ale przeraża mnie nasza biurokracja i ogólny stan rzeczy

Awatar użytkownika
aaneta25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1158
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:21

12 wrz 2008, 23:07

:-D proszę jakie te nasze prawie dwulatki nieprzewidywalne :-D i jakie mądre :ico_brawa:

ja mam na tyle dobrze,że narazie plany zawodowe znowu się odsunęły.Znowu mnie bezrobocie pochłonęło.I dlatego mogę czas poświęcić Jaochimkowi.Jednak rzeczywiście tak całkowicie się tego czasu podzielić nie da.Sa obowiązki domowe,sprzątanie i inne duperele.Tylko potem często wieczorem mam wyrzuty sumienia,że mija kolejny dzień z zycia mojego synka,nie cofnę czasu,bedzie o dzień starszy a dzień upłynął na tak mało istotnych sprawach jak sprzątanie.Nie wiem, może to i spowiedź sumienia.Troszkę jednak mi lżej.

Rzeczywiście Asiu masz perspektywy lepszego życia w Niemczech?, dlaczego by nie próbować?

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

12 wrz 2008, 23:16

Anetko tak juz jest że nasze dzieci też muszą zjesc i w czyste ubranka sie przyodziać a i niekiedy posprzątac by się zdało :ico_noniewiem: chcemy czy nie czas musimy podzielić bo służby nie mamy - niestety :-/

[ Dodano: 2008-09-12, 23:31 ]
Oj dziewczyny chyba pousypiały albo zapomniały sie bez reszty - buszując po necie :-D nic ja uciekam spać do męza :ico_wstydzioch: pa do następnego miłego pisania :516: myśle że w poniedziałek sie odezwe bo jutro robimy grila na pożegnanie lata - kupe znajomych sprosiliśmy a ile dopisze to się okaże w każdym bądz razie jutro imprezujemy :ico_zdrowko: :-D Miłego wekendu życze :ico_papa:

[ Dodano: 2008-09-13, 00:14 ]
Miałam iść spać, ale sprawdziłam skrzynke :-)
Nellu - zdjęcia rewelacja Maksiu wygląda na 4-latka, ślicznie jecie lody :-D
Kasiulko - Konrad świetnie opowiada o dzieciach które grały w piłke na boisku, słodki ten narzeczony naszej Niki
Maritka - dziewczynki są przesłodkie jak bliźniaczki w tych łóżeczkach, a mama super przesłodka :-) Lila jaka samodzielna myje naczynia :ico_brawa_01: Różynek pogodnie swawoli. Tylko to z kompresem takie smutne (czy to nie kompres?)

Teraz już życzę miłej nocki i miłego weekendu.

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

13 wrz 2008, 00:36

Dzięki za fotki
Martula dziewczyny jak maliny, można patrzeć i patrzeć. Sama słodycz

Nelluś, Maksio jest uoczym blondynem, fajowy chłopak, nie wiem do kogo podobny, jest taki na bzuźce fajny, taki duży chłopczyk. A ty kochana wygladasz super, piękna mama i tyle :-D

Qrde miałam iść spać by jutro po ścianach nie chodzić, wygońcie mnie :ico_oczko:

Dobranoc!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

13 wrz 2008, 00:39

Wyganiam Cię ASIU :ico_oczko: :-D

Awatar użytkownika
aaneta25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1158
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:21

13 wrz 2008, 10:28

to ja dzis pierwsza :-D ciekawe ile nas dziś tu zajrzy?

właśnie, właśnie zaraz zajrze do skrzynki pocztowej bo widzę,ze jakieś zdjątka słano.

a tak mnie zastanawia gdzie Mazia??????? bo dawno nie zaglądała :shock:

Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

13 wrz 2008, 10:33

Jestem,

zdjęcia od Nelli super ciepłe - marzy mi się taki urlopik - Nellu jak było z MAksem, pomagał Wam ktoś jak np. wieczorne wyjścia były?? czy były?? ;-)

Jeszcze Kasiulce dziękuję za filmik rozgadanego Konradka :-) fajne...

Jeśli chodzi o rozdarcie między dziećmi a sobą - podpisuję się i pod Anetką i pod Nellą - w ogóle wszystkie podzielamy podobne zdanie - ja lubię siedziec z dziewczynkami, choć wiecie nigdy bym nie pomyślała, że JA... ja jestem osobą towarzyską lubiącą wyjścia nocne, wieczorne (nie tam zaraz ciąganie się po dyskotekach) po prostu nie byłam domatorką, w pracy raczej nie byłam miłą dziewczynką klepiącą w kompa, lubię wyzwania, satysfakcję jak rozwiążą się problemy, nóż na gardle normalnie lubię chyba :-D i teraz taka zmiana :ico_szoking:
I wiecie co, nie zastanawiam się póki co - czuję, że nie jestem gotowa do powrotu do pracy (jestem też masochistką i mogłabym się zadręczać tym, że pracuję a one z teściową, w przedszkolu, nie wybaczą mi, nie będzie kontaktu, to moja wina bo ja egoistka, karierowiczka etc.) ale jak będę to wrócę pełną gębą, jak nie uda mi się osiągnąć tego co bym chciała to cóż trudno, koleżanki przykład dał mi dowód, że nic nie trwa wiecznie... Ona oddała wszystko dla firmy, związek, życie prywatne, wyjechała na kontrakt, tęskniła, wytrzymała... wróciła po czasie, zaszła w ciążę i co szef powiedział (była jego asystentką wcześniej przez nie wiem, 3-4 lata)?? Uknułaś to sobie i nie myśl, że jak tam Ci nonono miodem sparowali to i ja tak będę - przeszkolisz nową dziewczynę i możesz nie przychodzić już...

Może chaotycznie ale wiecie co chciałam przekazać, trudno się skupić jak zasmarkańce jęczą przy nodze :-D

buziaki i do napisania...

p.s. dzięki za miłe słowa :-)

[ Dodano: 2008-09-14, 12:25 ]
co Wy laseczki??? to przeze mnie? :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_placzek: :ico_placzek:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości