Awatar użytkownika
Pozytywka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3274
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:02

Zerwanie umowy

17 wrz 2008, 18:34

Kochane może wy wiecie.Chce zerwać umowę z siecią era z winy operatora,Kto ponosi koszty rozwiązania umowy?

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

17 wrz 2008, 18:43

Pozytywka, razcej sklanialabym sie abys z tym pytaniem poszla do prawnika ,on na pewno zna kruczki prawne ....

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

17 wrz 2008, 19:28

Pozytywka-ja mialam taka sama sytuacje-ale nie z siecia era - przyslali mi list ze zmieniaja mi stawki na rozmowy zagraniczne -malo tego ze teraz nie beda mi wchodzily czesciowo w darmowe minuty(co tez mialam na umowie) zadzwonilam do ich biura obslugi (maczekalam sie) ale powiedzialam ze chce zerwac umowe w takim razie.
Oni oczywiscie powiedzieli ze nie moge :/
ale jak tylko uslyszeli ze prawnik mi powiedzial ze moge-rozmowa byla inna zaproponowali mi inny uklad tez dla mnie dobry i w koncu umowy nie rozwiazalam ale swoje wywalczylam.
Mama nadzieje ze Tobie tez sie uda!!!!!!!!!!!!!!

lilo

17 wrz 2008, 19:39

Pozytywka trzeba by się wczytać w umowę jaką podpisaliście. Niby jeśli z ich winy powinni oni pokryć koszty ale kwestia jeszcze tego czy dla obu stron ta wina będzie oczywista.

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

17 wrz 2008, 20:44

Pozytywka, co masz na myśli wina operatora ( mój mąż pracuje w telefoni komórkowej) wiec go zapytałam kazał sie spytac co jest winą ?

Awatar użytkownika
Pozytywka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3274
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:02

17 wrz 2008, 21:02

Z winy operatora od dluższego czasu nie mam zasięgu na 3 telefonach.Nie mogę odbierać ani wykonywać połączeń. :ico_zly: To nie jest pierwszy problem jaki mamy z erą,wielokrotnie wprowadzli nas w bład przez co ponosiliśmy bardzo duże koszty.Nie mam już siły do nich :ico_zly:

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

17 wrz 2008, 21:19

Pozytywka, dziwna sprawa... Mąż asiab odpowiada:" Podpisując umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych akceptujesz dotychczasowy i przyszły zasięg..." a to nie powód do rozwiązania umowy no chyba że operator "gdzieś w okolicy" zlikwidował nadajnik albo prowadzone są testy na UMTS.Jedyne rozwiązanie to pismo do operatora (na odpowiedź ma 30 dni) z reklamacją usługi i zasięgu (głównie zasięgu!!!).Jeśli w rzeczy samej coś będzie nie halo to możesz odstąpić od umowy, w innym przypadku zostanie naliczona kara za zerwanie umowy. I tak naprawdę nie jest to moje "pierdzielenie" tylko naprawdę tak jest, reklamuj do skutku, nawet sam napiszę Ci takie pismo,nie ma sprawy.Pozdrawiam
:-)

Awatar użytkownika
Pozytywka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3274
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:02

17 wrz 2008, 21:28

ha,no wcale się nie dziwię,że tak jest w końcu to żadna nowość,że operatorzy robią abonentów w balona.Szlag mnie trafia bo przy 3 kom samego abonamentu mamy ponad 400 zł i do jasnej ciasnej 6 dzień nie mogę się nigdzie dodzwonić.No nic umowy nam się nie długo kończą więc przeczekamy.A w zamian za problemy dostaliśmy już po 100 min na każdy tel,tylko kiedy będziemy mogli z tych tel korzystać? :ico_zly:
Mężu asiab, dzięki za info.

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

18 wrz 2008, 10:08

mi też sie wydaje ze trzeba sprawdzic w umowie czy jest jakis punkt o tym mówiący, powinien być.

Wróć do „Prawo, praca i polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość