no to gratulacje dla synka ze dzielny meżczyzna z niego rośnie... bo moja mała to o dentyście nie chce slyszeć,moje dziecko bardzo dzielnie znioslo leczenie. Az sama bylam gleboko zdziwiona bo oczekiwalam krzykow i protestow a on jak usiadl tak siedzial bez zadnego ruchu i slowa
a jedyne co ja przekonuje do jedzenia warzywek to to ze jej zęby wyleca i bedzie szczerbata,
do tego moj K dorzucił że jak nie bedize jadła zdrowo to włosy też wypadna i bedzie łysa jak on... i dziecko zaczęło jeśc warzywka...
gorzej jak jej zaczna wypadać mleczaki... to co jej powiemy??? ze rosna lepsze nowe??