blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

18 wrz 2008, 09:31

mam stresa bo zaraz jedziemy z Vegunia na sterylkę :ico_noniewiem: trzymajcie kciuki. przez kilka dni bede miala szpital koci w domku. strrrrasznie sie martwie.

[ Dodano: 2008-09-18, 09:36 ]
no i dzis zaczynamy 35 tydzień :ico_brawa_01: ju niedaleko :) :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

18 wrz 2008, 09:41

blumek, trzymam kciuki!

ja dzisiaj bez humoru, wczoraj z R mieliśmy małą sprzeczkę i tak mi do dzisiaj zostało :ico_placzek:

odebrałam wyniki, wszystko ok :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: jutro do gin, ale taka spokojna jestem przed tą wizytą, nic mi nie dolega, brzuszek rzadko twardnieje, maleństwo bryka w brzuszku, wyniki ok więc się na zapas nie martwię :ico_oczko:

wrześnióweczka Pati męczy się już 2 dni - tak długo poród trwa :ico_olaboga: oby nasze przebiegały sprawniej :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-09-18, 10:46 ]
nowe wieści od #ani#:
cześć u nas lepiej, Małemu już się tętno normuje, więc jest trochę lepiej, teraz mnie coś kość ogonowa boli i na razie zostajemy, mam nadzieję że do jutra, ale to nic pewnego

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

18 wrz 2008, 11:48

Anetka29, - dziękujemy za info od Ani. Niech malutki siedzi jak najdłuzej a Ania musi być dzielna.


Vega już po operacji. Śpi w domku. Taaaak mi jej żal, że az mi się płakać chce. Ciągle mam łezki w oku :ico_placzek: Przykryłam ją, zeby nie zmarzła. Martwie się. Z jednej strony mogłaby się już obudzić ale z drugiej strony wiem, ze sen to najlepsze lekarstwo. Najwazniejsze, ze widzę jak oddych. Dzielna dziewczynka.

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

18 wrz 2008, 12:08

Blumek nic sie nie martw!!Będzie dobrze!!tez steryzliowałam kotkę i powiem ze płakałam jak bóbr...ale kotce nic nie bedzie, jak sie przebudzi to moze chodzic jak pijana. Nie pozól jej tylko wskakiwac na rózne wysokie rzeczy aby sobie szwów nie porozyrwałam. Jutro juz bedzie lepiej, zobaczysz

[ Dodano: 2008-09-18, 13:09 ]
aha i jesc tez nie powinna, Nasza odrazu do miski poszła i zjadała i odrazu pózniej zymiotowała, wiec daj jej tylko pic

[ Dodano: 2008-09-18, 13:12 ]
Anetko przekaz Ani, jesli mozesz, ze wszystkie jesetsmy z nią i ze wszystko będzie dobrze!!!Czekamy na nią i maleństwo z utęsknieniem:)

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

18 wrz 2008, 12:19

asiula_o, - Maleństwo Ani niech jeszcze posiedzi w brzuszku :)

Dziekuje za rady o koteczce. Nie dam jej nic jeść aż dziś do wieczora, dostanie kolację, kupiłam jej ulubione jedzonko. Dziś tez juz jej nic nie dałam do jedzenia. Wczoraj dostała kolację a dziś nic więc pewnie będzie z tego powodu osłabiona. Wode postawiłam jej na podlodze, bo miała na parapecie. Czekam az sie obudzi, bidulka kochana, przytulak :)

U nas na górze u sąsiada remont, hałasy niesamowite.

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

18 wrz 2008, 12:23

No jasne, ze niech Maleństwo siedzi w brzuszku jak najdłuzej!!!Tez to miałam na myśli:)

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

18 wrz 2008, 12:53

asiula_o, nie ma problemu, przekaże :-)

a u mnie humor bez zmiany :-/ czekam tylko do 4 żeby do domku pójść i chyba znowu spać pójde, nie wiem ale to chyba ta pogoda tak mnie dobija :ico_spanko:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

18 wrz 2008, 14:35

no i ja jestem dziewczyny ost mam strasznie mało czasu na cokolwiek i nawet nie wiedziałam że ania jest w szpitalu :ico_szoking: trzymam mocno kciuki za nią i maluszka :ico_oczko:

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

18 wrz 2008, 14:59

No pogoda jest paskudna...Mnie tez dobija, taka depresyjna...Do tego ja mam w domu jeszcze tak zimno. Dopiero w sobote mój R napali w piecu, a teraz siedze przy piecyku elektrycznym i kocu....

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

18 wrz 2008, 15:23

#ania# odpisała:
dziękuję, kochane jesteście, od razu się cieplej na serduszku robi. My narazie leżymy, najgorsze że boli mnie kość ogonowa bo nie mogę chodzić za bardzo, ale za to Jasiowi już serduszko miarowo bije, mam nadzieję że jeszcze trochę będzie chciał posiedzieć w brzuszku, ale mam skurcze do 40%, a rano miałam max do 10, zobacze co lekarze powiedzą i dam Wam znać. buziaki ogromniaste.

oj bidulka z tej naszej ani, ale się namęczy w tym szpitalu :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość