Gabriel się plącze po podłodze op kąpieli... niestety nie chce zasnąć...
Kurcze co się dzieje z naszymi maluchami, Ula dzisiaj spała w ciągu dnia łącznie godzinę, a na wieczór taka zmęczona była, zjadła dwa cyce po kąpieli i niby zasnęła, jak ją wsadziłam do łóżeczka, to ona oczy duże i koniec spania.... zasnęła mi dopiero o 20:40.
Nie wiem co się ze mną dzieje, szybko tracę cierpliwość i się denerwuję, a potem mam wyrzuty sumienia....
czasem siada mi psycha.
Jarek znowu gra w diablo, pozwoliłam mu na 1,5 godziny, ale gra najważniejsza, to nic, że klika tą myszką i Ulka się obraca bo słyszy tatę, On musi grać
Wpienia mnie to. Na szczęście kończy mniej więcej w czasie o którym obiecał.
Goonia, super, że się pojawiłaś, z Karolka już przystojniak mały, włoski urosły, a minę o ile dobrze widzę, ma taką jak Ulek. Ona tak czasem marszczy nosek i tak dziwnie oddycha, śmiesznie to wygląda. Wózeczek i krzesełko też niczego sobie. Myślę, że już jest z Ulą dobrze, dzisiaj gorączki nie było i nawet normalnie jadła, podejrzewam, że to ząbki dokuczyły.
Dobra dziewczynki, jestem zmęczona idę się wykąpać i może filmik i lulu.
Dobrej nocki kochane