Ja się kuruje, ginka mówiła, że puki nie mam temperatury w okolicach 38 stopni to jest dobrze, puki co trzyma się w okoliucach 37, więc oby tak dalej
Mam nadzieje, że jeszcze kilka dni i będzie dobrze 
asiula_o- no widzisz, ma to swoje dobre strony :) No to niejedzenie słodyczy :) Ja dzis nie zjadłam nic słodkiego. Co prawda jest dopiero po 15 ale juz nic nieruszę bo zazwyczaj jadłam do południa.
#ania#- w nosie z bałaganem. Ja dzis chciałam poodkurzac ale azor (=odkurzacz) się zepsuł i nici z tego. Dobrze że nie masz dużej gorączki. Pij mleczko z miodem i czosnkiem. Naprawdę pomaga.
A ja znowu z kotkiem byłam u veta. Wczoraj miała dwa ropne babolki w oczkach i dzis w jednym ma jakiś stan zapalny. Dostała krople do oczka, a ranka po operacji wygląda dobrze, tak vet powiedział. Kotka chwilę była na mnie obrazona ale juz siedzi u mnie na kolanach. Żeby wszystko było dobrze.
#ania#- w nosie z bałaganem. Ja dzis chciałam poodkurzac ale azor (=odkurzacz) się zepsuł i nici z tego. Dobrze że nie masz dużej gorączki. Pij mleczko z miodem i czosnkiem. Naprawdę pomaga.
A ja znowu z kotkiem byłam u veta. Wczoraj miała dwa ropne babolki w oczkach i dzis w jednym ma jakiś stan zapalny. Dostała krople do oczka, a ranka po operacji wygląda dobrze, tak vet powiedział. Kotka chwilę była na mnie obrazona ale juz siedzi u mnie na kolanach. Żeby wszystko było dobrze.
wiecie co ta pogoda mnie przytlacza mam dosc 
a jak tylko wstaje to boli mnie tak jak by mi sie miednica z nogami miala rozerwac jakies dziwne uczucie 
i chodze bujajac sie na bok i.A po za tym drazni mnie to siedzenie w domu ciagle cos jest do sprzatania bllle..... a jak sie schyle pare razy to budze moja zgage i pali mnie okropna caly czas Jak ja zazdroszcze dziewczynka z wrzesnia juz sie sypia jedna po drugiej juz bym chciala zeby byl pazdziernik i zebysmy my powolutku tez na porodowke gnaly 
niby to nie daleko a wydaje sie kazdy dzien wiecznoscia 
ja też musiałam ze słodyczami przystopować, bo w 6 miesiącu 5 kg przytyłam teraz nie jem prawie wcale i przytyłam 2,5 - duuuża różnica! Tylko teraz jak w domu siedze, pogoda brzydka, nie ma co robić to też wszystko wciągam jak odkurzacz 
Zrobiłam dzisiaj pranie dla córci, na razie wszystko białe, jutro kolorowe
Jedziemy zaraz z R do kuzynki, też jest w ciąży ale w 4 miesiącu.
Za trzy tygodnie ślub mojej siostry, a ja nie mam się w co ubrać może w przyszłym tygodniu poszukam jak mój mąż na drugie zmiany będzie do pracy jeździł, może odrazu łóżeczko kupimy?
Zmykam się trochę wyszykować na te odwiedziny, bo w domku to w dresach pomykam
teraz nie jem prawie wcale i przytyłam 2,5 - duuuża różnica! Tylko teraz jak w domu siedze, pogoda brzydka, nie ma co robić to też wszystko wciągam jak odkurzacz Zrobiłam dzisiaj pranie dla córci, na razie wszystko białe, jutro kolorowe
Jedziemy zaraz z R do kuzynki, też jest w ciąży ale w 4 miesiącu.
Za trzy tygodnie ślub mojej siostry, a ja nie mam się w co ubrać
może w przyszłym tygodniu poszukam jak mój mąż na drugie zmiany będzie do pracy jeździł, może odrazu łóżeczko kupimy?Zmykam się trochę wyszykować na te odwiedziny, bo w domku to w dresach pomykam
blumek, wredny azor, jak on tak mógł.. Ja sobie dałam luz ze sprzątaniem, mamy sajgon P niby sprząta, ale wiecie jak to facet, tak z grubsza..
Anetka29, ja puki co przytyłam 10 kg od początku ciąży, nie wiem czy to dużo czy mało.. słodycze jem jak mam ochote, chociaż jak tydzeń temu Bąbel zastrajkował i się nie ruszał, to zjadłam 2 tabliczki czekolady. a one i tak go nie ruszyły.. teraz też wciągam czekolade, bo jakoś mam na nią wielką ochote, po za tym nie bardzo czuje głód przez to przeziębiene, więc jem mimo że nie bardzo to mądre..
My już prawie wszystko poprane mamy, zostało jeszcze białe tak na pół pralki,jakaś spokojniejsza jestem o to, bo wiem, że jakby się bąbel urodził to nikt nie będzie szalał z praniem, suszeniem i prasowaniem.. łóżeczko trzeba jeszcze skończyć malować i poskręcać, pościel już się suszy.. Kurcze już bym to wszystko poszykowala i czekała na rozdwojenie
Ja sobie dałam luz ze sprzątaniem, mamy sajgon P niby sprząta, ale wiecie jak to facet, tak z grubsza..Anetka29, ja puki co przytyłam 10 kg od początku ciąży, nie wiem czy to dużo czy mało.. słodycze jem jak mam ochote, chociaż jak tydzeń temu Bąbel zastrajkował i się nie ruszał, to zjadłam 2 tabliczki czekolady. a one i tak go nie ruszyły.. teraz też wciągam czekolade, bo jakoś mam na nią wielką ochote, po za tym nie bardzo czuje głód przez to przeziębiene, więc jem mimo że nie bardzo to mądre..
My już prawie wszystko poprane mamy, zostało jeszcze białe tak na pół pralki,jakaś spokojniejsza jestem o to, bo wiem, że jakby się bąbel urodził to nikt nie będzie szalał z praniem, suszeniem i prasowaniem.. łóżeczko trzeba jeszcze skończyć malować i poskręcać, pościel już się suszy.. Kurcze już bym to wszystko poszykowala i czekała na rozdwojenie
Jednak słodycze naprawdę uzależniają, oj jak bym coś zjadła. A jak byłam na diecie to prze prawie rok jadłam słodycze tylko raz w tygodniu. Znowu się muszę odzwyczaic I po co mi to było? M pociesz że jak urodzę to i tak nie będę mogła i że jak mam chęć to mam jeść. Ale jak tu jeść jak przytyłm 3kg w 2,5 tygodnia grrrrrrr 
[ Dodano: 2008-09-23, 17:14 ]
BĘDĘ TWARDA!!!! TRZA BYĆ TFFFFARDYM A NIE MIENTKIM!!!!
[ Dodano: 2008-09-23, 17:15 ]
NO A JA OD POCZĄTKU PRZYTYŁAM 12,5 KG A MAM TERAZ 34 LUB 25 TYDZIEŃ, BO OSTATNI JUZ ZGŁUPIAŁAM. TERAZ PIELĘGNIARA WYLICZYŁA NAGLE ŻE JEST 34 A NIE 35
I po co mi to było? M pociesz że jak urodzę to i tak nie będę mogła i że jak mam chęć to mam jeść. Ale jak tu jeść jak przytyłm 3kg w 2,5 tygodnia grrrrrrr [ Dodano: 2008-09-23, 17:14 ]
BĘDĘ TWARDA!!!! TRZA BYĆ TFFFFARDYM A NIE MIENTKIM!!!!
[ Dodano: 2008-09-23, 17:15 ]
NO A JA OD POCZĄTKU PRZYTYŁAM 12,5 KG A MAM TERAZ 34 LUB 25 TYDZIEŃ, BO OSTATNI JUZ ZGŁUPIAŁAM. TERAZ PIELĘGNIARA WYLICZYŁA NAGLE ŻE JEST 34 A NIE 35
blumek, mi P też cały czas powtarza, że dobrze wyglądam, chociaż najbardziej to mu się brzuszek podoba jak rozmawiałam z ginką to mówila, ze w ostatnim trymestrze tyje sie najwięcej nawet do 1 kg na tydzień, więc się nie stresuje..
[ Dodano: 2008-09-23, 17:38 ]
aaa ja też sie zgubiłam w tygodniach, wg ginki jest tak jak w suwaczku, a wg tego co liczyli w szpitalu 31tc+3 dni, a jak wpisuje date porodu żeby zeobić nowy suwaczek, to wychodzi 30 tydzień, więc już sama nie wiem.. Puki co trzymam się tego co ginka mówiła..
jak rozmawiałam z ginką to mówila, ze w ostatnim trymestrze tyje sie najwięcej nawet do 1 kg na tydzień, więc się nie stresuje.. [ Dodano: 2008-09-23, 17:38 ]
aaa ja też sie zgubiłam w tygodniach, wg ginki jest tak jak w suwaczku, a wg tego co liczyli w szpitalu 31tc+3 dni, a jak wpisuje date porodu żeby zeobić nowy suwaczek, to wychodzi 30 tydzień, więc już sama nie wiem.. Puki co trzymam się tego co ginka mówiła..
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość