Gogi
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 40
Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:53

24 wrz 2008, 11:53

gosiula207 a w którym Ty jesteś tygodniu?

[ Dodano: 2008-09-24, 11:55 ]
Mam nadzieję, że go wpuszczą... Jeśli nie będę czuła się bardzo samotna, ale jeśli tylko będzie w szpitalu to on nie dopuści do tego by go nie wpuścili bo ma w końcu do tego prawo, chociaż z naszym szpitalem nigdy nic nie wiadomo. Tak panują przekonania, które wyszły z użytku jakieś 15lat temu... :P

Awatar użytkownika
JustynaiGabi
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1065
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46

24 wrz 2008, 12:04

wiesz w najgorszym przypadku każą zapłacić.........jest to niezgodne z prawem ale jest to opłata "dobrowolna na rzecz szpitala" hahahah z góry określonym ceną........
ja idę na spacer bo mała szaleje......... mnie szaleje pachwina, wzięłam nospę może pomoże

Gogi
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 40
Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:53

24 wrz 2008, 12:07

ihihih to nic nie dostaną. Jacek nie jest taki :) On mi zapowiedział, że za chrzest nie zapłaci, bo takie rzeczy powinny być za darmo. W sumie to się z nim zgadzam :)

Awatar użytkownika
dana
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1138
Rejestracja: 07 lip 2008, 20:04

24 wrz 2008, 12:13

heloo wszystkim :-)
to czasem jeden wielki bzdet, myślę że sama będziesz wiedziała w jakiej jest ci najwygodniej przeć!!!!!!!!!
i ja sie z tym zgadzam przy pierwszej tez nie chodzilam i urodzilam sluchalam kiedy mowili przyj i kiedy sama czulam ze juz jest ten skurcz party
W moim szpitalu nawet o innym porodzie pewnie nie ma mowy... znam to miasto. Jak Cię położą tak masz urodzić i koniec, nikt się nie przejmuje, ze tak Cię bardziej boli, jest Ci niewygodnie itd... Właśnie tego się boję.
to jest okropne gdy kobieta nie moze decydowc jak ma rodzic chocizaz w dzisiejszych czasach jak sobie na to nie pozwolisz to nie maja prawa ci odmowic jak prosisz ze chcesz zeby cie troche dzwigneli bo to ulatwia .Ja rodzilam 11 lat temu mialam 18 lat ale mi juz wtedy pozwolili sie troche podniesc jak parlam na koniec lekarz powiedzial zebym sie polozyla zeby mi pomoc i nacisnol na brzuch zeby ja wypchnac.Tak ze kochana poprostu nie pozwol :ico_nienie: im calkiem rzadzic soba .A z tymi porodami to ostatnio mowili w tv ze kobieta powinna rodzic w pozycji kucajacej bo to podobno najbardziej naturalna i wygodna pozycjia a jak lezymy to sprawa jest utrudniona bo musimy dzidzie wypychac pod gore A ze porod na lezaca wymyslil jeden z krolow, bo chcial widziec jak rodzi sie jego dziecko i tak obstalo ze lekarze zaczeli tak kazac rodzic kobieta zeby oni mieli lepszy dostep do dziecka i my znow przez jakis glupich facetow musimy cierpiec :ico_zly: Najbardziej mnie drazni jak faceci sie wypowiadaja na te tematy i inne gdzie to my powinnysmy tylko o tym decydowac

Gogi
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 40
Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:53

24 wrz 2008, 12:44

OOOO święta racja :ico_brawa_01: Tyle, że ja do osób, które umieją postawić na swoim nie należę... zawsze ustępuje...jakoś tak już mam, że konfliktową osobą nie jestem. To mój mąż należy do tych, którzy kłócą sie o swoje nawet jeżeli nie mają racji. Myślę, że podczas porodu nawet nie będę w stanie się z nimi kłócić. Po prostu będę chciała mieć to jak najszybciej za sobą... Choć mam nadzieję, że podczas porodu natrafię na tak życzliwych ludzi, którzy pozwolą mi zmienić pozycje i wpuszczą do mnie mojego męża... Bardzo potrzebuję jego obecności... mam nadzieję, że kiedy zacznę rodzic zdąży do mnie dojechać bo pracuje jakieś 40km. od domu :ico_placzek:

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

24 wrz 2008, 12:55

Witam dziewczyny, widze ze tu dyskusja porodowa sie rozwija :-) Ja ostatnio cierpie na trudnosci z zasypianiem. Od jakiegos tygodnia nie ma mowy zebym spała po południu, a w nocy tez przewracam sie jak głupia bo nie moge zasnac :ico_olaboga: wczoraj nie spałam do pierwszej w nocy, w ogole zle sie czułam. Ciagle pobolewał mnie brzuch, ciezko mi bylo odwrocic sie w inna strone, a normalnie koszmar :ico_placzek:
Powinnam teraz pod koniec jak najwiecej spac a tu nic :ico_szoking:
Pogode mam okropna juz drugi tydzien pada i słonca nie widac, oszalec mozna. A ja w niedziele na wesele ide do szwagra, ciesze sie niezmiernie :ico_placzek: nie mam ani siły ani ochoty tam isc, jeszcze dwa dni :ico_olaboga: jedyny plus jest taki, ze w tym lokalu sa pokoje do wynajecia i moja tesciowa załatwiła mi jeden, zebym w kazdej chwili gdy sie gorzej poczuje mogla isc sie połozyc :ico_sorki:

sylwia27
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 52
Rejestracja: 18 mar 2008, 19:53

24 wrz 2008, 13:15

wiola to dobrze że będziesz miała gdzie odpocząć podczas wesela
nie wiem jak ja przeżyje ten poród już na sama myśl się boje czy dam rade... ale nie dam się pociąć

Gogi
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 40
Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:53

24 wrz 2008, 13:31

Dziewczyny damy radę. Ja też ostatnio mam coś takiego jak Ty wiola85 tylko, że jakoś w końcu zasypiam, ale tylko w nocy i muszę sporo poleżeć zanim zasnę, bo brzuch na dole mnie boli jak przy okresie, a czasem nawet bardziej, zamienia sie to w nagłe bóle, kręcę się bo mi niewygodnie, kręgosłup mnie boli. Jak się już obudzę, a często wstaję do łazienki, albo jak mąż idzie do pracy to bardzo trudno mi zasnąć, a czasem w ogóle nie mogę. Potem jestem padnięta, ale spać nie mogę. Co do spania w dzień to marzenie... nie zasnę za nic! :ico_placzek: też jestem wykończona. Brzuch dziś tak mnie boli, że zastanawiam się czy to nie skurcze. Taki nagły ból u dołu brzucha, że ruszyć się nie mogę, trwa krótko a pojawia się co 10-30min... A Mikołaj tak się pcha tam na dół przy czym wypycha pupę na górze, że masakra...

Awatar użytkownika
JustynaiGabi
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1065
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46

24 wrz 2008, 13:45

aki nagły ból u dołu brzucha, że ruszyć się nie mogę, trwa krótko a pojawia się co 10-30min...
weź sobie nospę i czekaj......bo może się zaczynać pomalutku......
a co do tego czy zdąży.... powinien w końcu tylko wieloródki rodzą w 20 min (była u mnie w pokoju taka , 5 poród więc i doświadczenie...)

Awatar użytkownika
dana
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1138
Rejestracja: 07 lip 2008, 20:04

24 wrz 2008, 13:49

wiola85, kochaniutka to witaj w klubie juz pare nocy nie pszespanych a jak usne to jakies glupie sny mam i sie budze wszystko przeszkadza i boli wczoraj tez mialam taki ucisk w dole ze myslalam ze mnie rozrywa i posluchalam tu jednej z kolezanek wzielam kompiel cieplusia nospe sobie darowalam i poszlam sie polozyc cala noc mialam problem obrocic sie z jednego boku na drugi tak mnie bolalo . Dzis ucisk jest odrobinke mniejszy chociaz jak wstaje to i tak musze sie rozbujac zeby isc normalnie zeby nie bolalo :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość