dorotaczekolada, jestem tez zwolenniczką, na siłę przez łzy karmiłam Zuzię, ale teraz odstawiam ja od piersi. Myślę, ze to co najwazniejsze to już zessała i dalsze karmienie jest zbędne. Zamiast tego duuużo się przytulamy, wyglupiamy, czasem zdarza jej się zapłakać i ciagnac mnie za bluzkę,ale stopniowe odstawianie, zajmowanie czyms innym skutkuje. W moim przypadku decyzję utwierdziła druga ciaża, ale to inna kwestia
margarita83, mi wogóle nie był potrzebny, bo przez pierwszy tydzień dopiero moje piersi zaczynały produkować mleko i nie było czego ściagac. Ale po tygodniu
przydaje się
wszystko zależy jak dlugo zostaniecie z dzidzią w szpitalu