Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

06 mar 2008, 12:33

Ewcik pisze:lalunia, czemu od razu popękane sutki i ból? Ja nie miałam tych dolegliwości przez całe karmienie


Więc co robiłaś żeby tego uniknąć??? smarowałaś sutki czymś za wczasu??? :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

06 mar 2008, 12:59

margarita83, nic nie robiłam konkretnego. Jak urodziła się Ala przez jakieś dwa tygodnie smarowałam tuż przed karmieniem brodawki maścią na bazie gliceryny, Ala bardzo ładnie chwytała (ta maść jest słodka), a po karmieniu smarowałam swoim mleczkiem :-) no i nie pozwalałam żeby wykręcała się przy jedzeniu. Jak tylko coś kombinowała to zaraz przestawałam karmić na chwilę aż się uspokajała.

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

06 mar 2008, 14:16

Ewcik super rada, myślę że bardzo istotna dla każdej przyszłej mamy.
Na pewno skorzystam z niej :-D :-D :-D
A powiedzcie mi dziewczyny czy do szpitala trzeba zabrać laktator i jaki jest najlepszy???

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

06 mar 2008, 19:28

margarita83, ja nie wzielam ale potem mi mama przywiozla bo mi pokram nie chcial pojsc na poczatku i pobudzalam a potem byl nawal i odciagalam nawal wiec sie przydal. mialam reczny aventu i bardzo polecam!!

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

06 mar 2008, 20:42

margarita83, ja też nie wzięłam, po dwoch dniach mąż mi dowoził bo nawał miałam, więc chyba lepiej mieś gdzieś pod ręką. Mnie się w szpitalu bardzo przydał tym bardziej że leżałyśmy prawie 2tygodnie. Ja mam z Aventu i bardzo go sobie chwaliłam.

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

10 mar 2008, 19:43

dorotaczekolada, jestem tez zwolenniczką, na siłę przez łzy karmiłam Zuzię, ale teraz odstawiam ja od piersi. Myślę, ze to co najwazniejsze to już zessała i dalsze karmienie jest zbędne. Zamiast tego duuużo się przytulamy, wyglupiamy, czasem zdarza jej się zapłakać i ciagnac mnie za bluzkę,ale stopniowe odstawianie, zajmowanie czyms innym skutkuje. W moim przypadku decyzję utwierdziła druga ciaża, ale to inna kwestia :-)
margarita83, mi wogóle nie był potrzebny, bo przez pierwszy tydzień dopiero moje piersi zaczynały produkować mleko i nie było czego ściagac. Ale po tygodniu :ico_olaboga: przydaje się :-) wszystko zależy jak dlugo zostaniecie z dzidzią w szpitalu :-)

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

11 mar 2008, 11:29

najwazniejsze zeby robic to w co sie wierzy i tyle.nie sluchac "dobrych rad" nawet niektore polozne gadaja takie bzdury ze glowa boli.tak samo wszystkie babcie ciotki czy kolezanki.najwazniesze jest nastawienie i wiara.a jesli juz chcesz odsatwic to tez wylacznie twoja decyzja!
ja karmie nadal wlasciwie z wygodnictwa.nie mam sily i nerwowo zeby Mata odstawic. on cyca traktuje jak usypiacza,pocieszacza-po prostu rzecz niezbedna. bede karmic jak dlugo on zechce. a pokarmu mam dosc.wiem ze gdybym sie zawziela i dostawiala jescze czesciej to bylaby rzeka mleka.wiec nie narzekam i tylko sie irytuje na lekarzy czy znajomych ktorzy pytaja czy wogole mam jescze pokarm...

fasolka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 90
Rejestracja: 22 mar 2007, 19:27

11 mar 2008, 20:19

Dorotka ... ja też jeszcze karmię Juleczkę piersią:) i też mi jej szkoda odstawiać na razie. Myślę że pokarmię do 1,5 roczku. Mam do Ciebie pytanko.... Jak tam inne jedzenie?Julci idzie już 9-ty(dolna czwórka) ząbek je to co jej pasuje nie chce jeść kaszek Bobovity chociaż był moment że bardzo ładnie je jadła. Zup też parę łyżek chlipnie a i to nie zawsze , mięso tylko w postaci szynki albo parówki ją interesuje- już pisałam o tym w innym wątku...ale jestem ciekawa Twojego maluszka. Udało mi się Julcię nauczyć zasypiać w łóżeczku ale koło naszego łóżka, bo właśnie tak mi ciumkała sobie cycusia pół nocy,tak z przyzwyczajenia i już miałam dość bo się wierciła i mi spadła ze dwa razy. Kładłam ją z pełnym brzuszkiem i śpiącą bardzo i się nauczyła. Wczoraj np zasnęła mi koło 21 i spała do 5.30. Pozdrawiam cieplutko i czekam z niecierpliwością na odpowiedź. W jakim wątku piszesz najczęściej?

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

12 mar 2008, 09:58

fasolka, ja piszę na roczku-grudzien 2006:) albo na samotnych mamach ale tam trzeba miec zaproszenie. no i tu:)
Mat ostatnio tez nie chce kaszek.drze sie jak je widzi :ico_noniewiem: zebow ma tylko 6 a wlasciwei 4 pelne jedynki i dwie dwojki gorne do polowy.wolno mu to idzie.on lubi zupki sloiczkowe,jogurty,wedliny i parowki(ale rzadko daje).musi miec wszystko krojone w kawaleczki bo iwekszych rzeczy nie chce gryzc..

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

20 mar 2008, 14:14

Witam, ja tez jestem za karmieniem piersią, sama karmię i mam zamiar karmic do momentu az Ula skonczy 1 roczek. Bardzo lubie te chwile, gdy podczas karmienia przytulamy sie do sioebie i mała patrzy mi wtedy w oczy, czasem sie usmiechnie. To przyjemne uczucie i tych chwil nie zamienilabym na nic innego.

Poczatki u nas nie byly najgorsze, choc mała przez 4 pierwsze doby byla wylacznie na butelce i balam sie ze bedzie problem, ale bardzo szybko pokochała cycusia i teraz nie chce pic z butelki, a smokiem pluje.
Ja w szpitalu krotko uzywalam laktatora ręcznego medeli, a do brodawek uzywam masci purelam (tez medela), nie trzeba jej zmywac przed karmienie. Na szczescie nie mialam pogryzionych brodawek, jedynie zaczerwienione sa czasami.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość