Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

01 paź 2008, 12:24

Witam grudnióweczki i stycznióweczki.
Ananke, super torcik :ico_brawa_01: wszystkiego dobrego na sto dni przed terminem, przedewszystkim zdrówka i spokoju.
Gaga, fajnie, że maluszek taki ruchliwy, widać zdrowe dzidzi.
Milutka, dobry pomysł z tym wątkiem. Nie wyobrażam sobie inaczej.
Pytałam się dzisiaj lekarki o szczepienia na grypę, powiedziała, że w tym wieku ciązy nie ma żadnych przeciwwskazań do szczepienia. Nie wolno tylko w pierwszym trymestrze.
Evik i Caro, początki mogą byc cięzkie. Pamiętam jak u mojej kuzynki urodziła się druga córeczka (moja chrzesniaczka), starsza dziewczynka zawsze dopominała się o jedzenie własnie w chwili karmienia malutkiej. Efekt był taki, że młodsza przy cycu a starsza obok karmiona łyżeczką, oczywiście przez mamę. Ale to wszystko przejściowe.

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

01 paź 2008, 12:34

To wszystko zależy od temperamentów dzieci. Wiem dobrze że wszystko się ułoży ale troszke strach przed tym co będzie na pewno nie zniknie. Trzy grudniówki będą miały dzieci z bardzo małą różnicą wieku (w tym ja najmniejszą :ico_wstydzioch: ) Wszyscy mnie pocieszają że później będę miała luz bo dzieci będą się razem bawić. Mam taką nadzieję i po cichu licze na to że mój drugi synek bedzie troszkę spokojniejszy niż Tymulek.

Już dawno miałam was zapytać ale zawsze zapominam. Słyszałyście coś o tym że w ciąży nie powinno się jeść owoców pestkowych?? Ja słyszałam taką opinię ale jem. Tymek miał kolki i chciałabym drugiemu tego oszczędzić ale czy faktycznie owoce pestkowe mają na to jakiś wpływ :ico_noniewiem:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

01 paź 2008, 13:01

evik ja nie słyszałam, ze w ciazy nie mozna :ico_noniewiem: , ja też jem :-) , tyle póżniej rzeczy nie będzie można jeść, to teraz w ciąży trzeba troche podjejść :-D , najgorsze,ze jak urodze przed świętami to będzie bardzo cienka wigilia :ico_placzek:

milutka super pomysł, bedzie jeden wielki wątek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ale u nas piżdżi dzisiaj, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, wróciliśmy ze spaceru szybko, bo aż mnie głowa boli od tego wiatru :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

01 paź 2008, 13:14

No a my sie wybrać nie mozemy :ico_olaboga: :ico_olaboga: ale lenia mam

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

01 paź 2008, 14:35

No z tymi pestkowymi to jest problem... Nie tylko dzieciaszki je źle tolerują... Ponieważ my mamy w tym okresie z lekka obniżoną odporność, może się odezwać wyrostek... Nawet, jeśli wcześniej nie miałyśmy z nim problemu...

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

01 paź 2008, 15:12

hej dziewczynki:)
Widze ze mamy odwiedziny styczniowek-moze kawke z nami wypijecie :ico_kawa: ?
Piłam dzis tą glukoze-bleee,ochyda :ico_zly: ,mdliło mnie pozniej-fuj:)
Ale w koncu znalazlam te moje zasłonki:)Hurra i nawet tanio:)

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

01 paź 2008, 15:21

Magda, gratuluję udanego zakupu zasłon :ico_brawa_01: i wypicia glukozy :ico_brawa_01:
O tych owocach nie słyszałam :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

01 paź 2008, 17:10

U dzieci te owoce mogą się odbić właśnie problemami żołądkowo-jelitowymi po porodzie... No ale chyba żadna z nas nie pożera ich w takich ilościach, żeby maleństwu zaszkodzić... My po porodzie natomiast kategorycznie musimy unikać cytrusów, jeśli będziemy piersią karmić... Dzieci łatwo się uczulają...

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

01 paź 2008, 17:44

Karolina2411, no ja właśnie się zastanawiałam czy później przez to że jadłam w czasie ciąży czereśnie czy brzoskwinie nie miało wpływu na to że Tymek miał kolki. Moja koleżanka nie jadła i jej synek nie miał takich problemów i dlatego pytam czy wy też o tym słyszałyście :ico_noniewiem: no i po porodzie podobno nie jest wskazane jedzenie orzechów, kakao i miodu bo podobno też mocno uczulają.

Moja kumpela co ostanio urodziła mówi że je wszystko i nic jej ani małemu nie jest. Nawet byłą w KFC. Oczywiście nie je kapusty czy fasoli ale ogólnie nie ma żadnej diety. A ja miałam dietę i wszystkiego sobie odmawiałam a i tak 3 miesiące się męczyliśmy

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

01 paź 2008, 18:18

Ja cos czuje ze bede bała sie jesc wielu potraw jak urodzę w obawie o dziecko...Ale przynajmiej wiecej schudne :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 1 gość