GRUDZIEń 2008

[Karolina2411]

U

jestem zdesperowana

Bez przesady... Ciąża to tylko 9 miesięcy... Zgubisz wszystko po porodzie...
U mnie na + już 17 kg... I nie przejmuję się... Po co się stresować...? Kochanego ciała nigdy za wiele

[milutka204]

Karolina2411, a ja sie boje ze mezowi sie nei bede podobac ehh.... ale widze ze ty sie nie przejmujes zi podoba mi sie twoje nastawienie ja musze poleciec na poczte oioplacic gaz ale piekna pogoda jest

[osita]

czesc laseczki, wpadlam sie zameldowac i ... wypadam mam troche roboty, a czas goni... musze z tatkiem na zakupy wyskoczyc, a tutaj to wyprawa kilkugodzinna junior chyba ode mnie sie przeziebil, bo skacze po brzuchu... a moze sie przekreca??? bo dosyc bolesne te skakanie

a powiem wam, ze porod carmen nie byl taki zly, to jest, mozna bylo szybciej i latwiej ale jedno jest pewne: WARTO BYLO bol sie zapomina, to znaczy, pamieta sie ze boli, ale skala jakos tak maleje tak jest swiat stworzony, ze rodza kobiety, bo faceci nie sa do tego stworzeni, oni tylko mocni w gebie a pozniej to by wypominali dzieciom do konca zycia jak to ciezko bylo. w kazdym badz razie, drugi raz by pewnie sie nie zgodzili na porod a my jestesmy tak stworzone, ze matczyna milosc kazdy bol przezwyciezy

karolcia, jak przejrze tego mojego zloma to ci dam znac, trojanow mam kilka w kwarantennie, na pewno podejrzewam, ze to przez taty kompa, bo wrzucilam je w siec, a on tez wchodzil w inne miejsca... to jest, w inne sieci... a ze u mnie byl net, a u niego nie, to moj sie niezle zawirusowal a jego tylko delikatnie

dobra, spadam!!! milego dnia zycze!!!

[Karolina2411]

Milutka, a z kim brał ślub Twój mąż...? Z Tobą, czy z Twoimi kilogramami...? Nie panikuj na zapas... Kilka kg w tę, czy w tamtą stronę, co za różnica...?
Osita, na tych zakupach nie świruj... Wszystko tak jak kiedyś, tylko dwa razy wolniej i ostrożniej... Junior pewnie się przewraca, skoro boli...

[ Dodano: 2008-10-02, 12:06 ]
Moje dzisiejsze bolące kulotko

[milutka204]

Karolina2411, ale jako zgrabną puppcie masZ:)) oj ale wiesz jacy są faceci:P to na kiedy termin porodu?

[Karolina2411]

Każdy kilogram w brzuszek mi poszedł Termin na 25go - grudnia, rzecz jasna

[gaga22]

Ma 29 lat i zdałam sobie niedawno sprawę, że poważnie nie myśli o ciąży...

Karolina jak ja miałam 29 lat też wcale nie myślałam o ciąży, ale po dwóch latach mi się całkiem odmieniło, jak urodzę będę miała prawie 32. Twojej siostrze też się jeszcze może odmienić.

Każdy kilogram w brzuszek mi poszedł Termin na 25go - grudnia, rzecz jasna

mi też dotychczasowe kilogramy poszły w brzuch, dzisiaj nawet koleżanka się śmiała, że mam z przodu piłkę, ale tyłek mi nie urósł. A po Tobie milutka faktycznie na zdjęciach tej wagi wcale nie widać.[/quote]

[milutka204]

Karolina2411, no no to tez mozesz byc styczniowką jak przenosisz ale bardziej grudnioweczka:) a ja to roznie z tym moze byc:) no a mnie idzie wsyzstko w biodra:P i nogi

[tosia]

Milutka- ja też mam już 10 na plusie i generalnie też jakoś bardzo tego nie widać. Najbardziej cgtba poszło mi w biust. A gdzie Ty masz to swoje 12kg to ja nie wiem- ślicznie wyglądasz. Inna sprawa że mi też mówią żedobrze wyglądam, a mi się podoba każda babeczka w ciązy a na siebie patrzec nie mogę bleee

[Karolina2411]

[quote="tosia"]a mi się podoba każda babeczka w ciązy a na siebie patrzec nie mogę bleee[/quote
Chcesz w czachę??? Na pewno piiiiknie wyglądasz!!!
Milutka, najchętniej to nie przeniosłabym maluszka ani jednego dnia... No ale jak mu na świat nie śpieszno będzie, to nic nie poradzę... Na mnie wszelkie sposoby szybszego wywołania porodu typu mega porządki, masowanie sutków, seksik, czy gimnastyka, po prostu nie działają...
Gaga, moja siostra to uparte stworzenie... Upór osła przy niej wysiada... Jak wpadnie, to urodzi, ale nie przy jej systematyczności brania pigułek wpadka...

[ Dodano: 2008-10-02, 15:16 ]
Milutka, a który suwaczek bliższy prawdy jest...?