to nie jest zle, mozna na obiad na miasteczko wyskoczyc pod lewiatanem byla stolowka bardzo tania i pyszne zarcie tam bylo, ale bylam tam jakies 1,5 roku temutyle ze ja zajecia chyba mam na piastowskiej....
850 miesiecznie (od 7.30 do 17.30 w tym soczki, serki, owoce)ile kosztuje klub maluszka???
hehe ale ja mam o jedno dziecko i kota mniej, a chlopa w ogóle nie ma w domu, chociaz pracuje od 10 do 18. Musze leciec po doladowanie bo o 20 mowił ze bedzie bardzo pozno, a teraz juz nawet bardzo wczesnie nie jest a jego nie widac. On chyba bardzo chce zebym ja dostała nerwicy, albo bardziej k*rwicy. bo namiętnie robi dwie rzeczy, które sa na szczycie mojej listy rzeczy i zachowan doprowadzajacych do szalu.Ja ledwo daje z 2 dzieci i kotę no i mężem, a gdzie praca, szkoła, szał niebieskich ciał.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości