Zaczęlismy nowy rok - nasze Skarby ze stycznia 2008

[Renia0601]

Ja też ostatnio jakaś zaganiana jestem.
Co do słów bo o ty ostatnio i dobrze pamiętam to Atrurek na mnie 'niania' mówi, oprócz tego słyszę jeszcze 'mniam' i 'tata' oczywiście 'baba' też mu się czasem uda. A ostatnio nawet jak w nocy wstał to błam zdziwiona bo obudził się całkiem, płakał niewiedziałam co jest a ten wyciągnął smoka (którego mu usilnie wkładałam) i jakby 'mniam' powiedział to ja poleciałam zrobiłam mleko i to było to
A dzisiaj byliśmy na zakupkach i kupiliśmy mleo i kaszki między innymi i mleko juz 3 mamy bo Nestle jest 3 już po 9-go miesiącu

A mój Marcin dalej w domu i nie wiadomo czemu ale przez te dwa tygdnie żadnej poprawy nie ma, i może i nawet jeszcze miesiąc w domu siedzieć z niczym no ta służba zdrowia jest okropna, ehh...

pójdę już lepiej postawię wodę na kąpanie bo Brzdąć jakiś taki jakby zaspany dziś,
pa

[iwona83]

Moja niunia juz spi ale byla strasznie slaba jak ja kladlam to miala 38,5 goraczki taka bladziutka jak na nia patrze to az mi sie plakac chce ale jak jej dalam kropelki to nie zrobila jeszcze kupy tylko zeby jeszcze ta goraczka spadla

a u nas jeszcze jak niunia je a ma dobry humor to wychodzi jej mniam mniam

[Fintifluszka]

Pinko myślę, że Ci się nie wydaje, bo Gabriel też coraz więcej słówek kojarzy-staram się reagować na nowości entuzjastycznie, żeby był zadowolony, że mu się udało... sekret podobno tkwi w tym, żeby dużo z dzieciaczkiem rozmawiać i opowiadać mu o czynnościach które sie wykonuje ja nie kładę na to nacisku w zasadzie, ale i tak sobie gadamy mimo wszystko... a Sielska zagroda, jest otwarta 7 dni w tygodniu, ale nie wiem dokładnie w jakich godzinach, na tej stronie internetowej powinno chyba być napisane muszę zobaczyć...

Iwona wiem jak to jest jak się chore dziecko do spania kładzie takie niewyraźne (po tej sytuacji z bolącym karkiem) Jak kładłam Gabriela spać to mi się chciało płakać On taki niewinny, drobniutki, blady od płaczu i latałam co 15 minut patrzyć czy oddycha, czy wszystko jest dobrze... ale głowa do góry, bo nikogo to nie ominie-bądź spokojna to Majeczce też będzie lepiej...

Gabriel dalej ma troszkę katarek, mamy leki po jego ostatnim katarku, więc je dostaje, ale chlipał mu nosek przy cycu koło 18-tej i nie bardzo mógł jeść, więc mu kaszkę dałam

[iwona83]

wlasnie co chwilke chodze do pokoju majusi i zagladam czy wszystko ok ale chyba spadla jej goraczka bo juz nie jest taka rozpalona

[mariola]

Witam a u nas koszmar z wieczornym zasypianiem Amelka wrzeszczala tak ze ja juz nia az mi glupio poczoslam ale ja trace juz cierpliwosc przy niej.Musialam jej czopek zaaplikowac bo zeby ja mecza bo wszystko gryzla az sie czesla.
Byliśmy dzisiaj na zakupach no i kupilam nareszcie Maji prezent mysle ze sie spodoba.Zmykam bo pasdam psychicznie.

[CleoShe]

A co to ja dzisiaj pierwsza?
Wczoraj i przedwczoraj nie miałam weny na pisanie, ale czytałam Was. My nie śpimy jakąś godzinkę. Norbi zjadł kaszkę i łazikuje naokoło. Ja idę zaparzyć sobie więc i częstuję.

[pinko]

I ja się witam,
Cleo, dzięki za kawkę, chętnie się napiję.
U nas nocka spokojna, nie śpimy od 7, o 8 Ula zjadła kaszkę i teraz rozbraja radio na łóżku.

Iwona, Justyna jak tam się czują Wasze maluchy po nocce? Mam nadzieję, że jest poprawa.

Ja z Ulą też dużo rozmawiam, jak z dorosłą osobą, od samego początku, nawet moja bratowa powiedziała mi, ze ona ze swoimi dziećmi nie miała takiego kontaktu jak ja z Ulą, bo nie umiała z nimi tak rozmawiać. A my się wygłupiamy, potrząsamy, turlamy i skaczemy po łóżku, hehehe trochę jakbym, sama była dzieckiem przy niej... przyjemne to jest.

Co do "sielskiej zagrody", to właśnie nie znalazłam na stronie informacji o godzinach otwarcia, ale napiszę do nich maila i będę wiedziała wszystko

Jarek zmusił mnie, żebym zapisała się do szkoły na kurs angielskiego, stwierdził, że muszę mieć odskocznie od Uli, spotkać się z innymi ludźmi, bo inaczej oszaleję.... hehehe, zrobiłam już test kwalifikacyjny, a dzisiaj mam jeszcze rozmowę z lektorem.

Dobra zmykam na razie, bo muszę trochę posprzątać, a i Ulek zaczyna domagać się towarzystwa, więc pewnie mi "pomoże" w sprzątaniu

[mz74]

czesc Dziewczyny!

Jak zwykle weekend zapasem, pogoda sie popsula

No wlasnie co tak sie biedaczki pochorowaly nam tutaj.... wracac szybciutko do zdrowia

Ja tez gadam duzo z Pawelkiem, chociaz on nie jest gadatliwy za bardzo, ale mojej mamy i tak nie przegadam... Babcia nadaje na okraglo do niego...

A my się wygłupiamy, potrząsamy, turlamy i skaczemy po łóżku, hehehe trochę jakbym, sama była dzieckiem przy niej... przyjemne to jest.

hehe... my robimy dokladnie tak samo to sa cudowne chwile, ktore kiedys bedziemy wspominac ze lzami w oczach....

Ide troche popracowac, dzisiaj tylko do 15.00 potem jade do rodzicow i wreszcie usciskam mojego smyka
milego dzionka!

[iwona83]

My tez sie witamy

niunia w nocy zrobila 2 razy kupe i rano tez wstala z goraczka 38,9 nie wiem jak jej pomoc dobrze ze przynajmniej ma apetyt w nocy wypila 400ml herbatki, mleczko a teraz jej dalam kaszke taka biedna blada jest

ja tez pije kawke zaraz musze isc na targ

pinko my tez rozmawiamy duzo z majka od kolezanki syn ma dwa lata a prawie wogole nie mowi takie pojedyncze slowa i to po hiszpansku bo chodzi do zlobka ale jak pamietam jak z nim w domu byla to tylko slyszalam jak sie kloca (ona z swoim facetem) no a maly wszystko sluchal

[CleoShe]

Moja niunia juz spi ale byla strasznie slaba jak ja kladlam to miala 38,5 goraczki taka bladziutka jak na nia patrze to az mi sie plakac chce ale jak jej dalam kropelki to nie zrobila jeszcze kupy tylko zeby jeszcze ta goraczka spadla

Ojjjj.. niech Majunia zdrowieje. Wogóle chorowite wszystkie jestescie wraz z tymi maluchami Waszymi
Nas omijają z daleka wszelkie choroby.. na szczęście

Ja coś ostatnio straciłam chęć do pisania

Jak i ja
To Uli przez włoski a nam nie wiem czemu wnioskują, że Norbert ma z półtora roku

Renia, przez te Uli długie włoski, wszyscy myślą, że jest starsza, a jak mówię, że ma 8 miesięcy, to się dziwią.

. Wczoraj byłam w przedszkolu u mojej mamy w pracy bo się tak dopraszała bym ją odwiedziła - chciała się wnukiem pochwalić I kazdy wlasnie mowil, ze Norbert na wiecej wyglada. Jedna nauczycielka nawet "to ile on ma, 2 latka?"

Ostatnio mam wrażenie, ze Ula zaczęła mówić kolejne słowa

Norbercik tutaj się rozgadał. W zasadzie to głównie po swojemu nadaje, ale zdarza mu się coć wypowiedzieć logicznego Jak płacze to wychodzi mu takie "mama" i "nie". "Baba" mu się powiedziało, a dzisiaj jak pokazywałam mu Rafała zdjęcia to powiedział takie "tata" Wszystko oczywiście jeszcze dość niezgrabnie i rzeczywiście można się mylić.. no ale możliwe, że powiedział

Jutro wieczorkiem już wracamy do Londynu. Żałuję bo nie byłam z Norbertem ani na basenie ani w Zoo. Na basen nie poszliśmy bo wszyscy tu jacyś podziębieni, a do Zoo były tylko 3 dni słońca, które oczywiście zmarnowałam (jednego dnia goście, drugiego załatwianie spraw, a trzeciego już nawet nie pamiętam co ). Ale wiadomo, że i cieszę się, że jutro już z Rafałem Strasznie się stęskniłam.. mam nadzieję, że z wzajemniością

Idę na śniadanko