kwestia gustu ale mi sie też nie podobają te botki, zresztą one są dla długonogich i szczupłych czyt. nie dla mnie ja lubię zwykłe czólenka na wysokim obcasie na jesień, a teraz jest powrót do mody z lat 40 i buty z tamtych lat, oprócz tych botków, to mi przypadły do gustuszczerze to nie podobają mi się te co pokazujesz. Ja wolę na niskim obcasie a takich to juz prawie wcale nie ma. Bardzo nie podobaja mi się botki szeroki w kostce a innych nie ma w tym sezonie. Nie dla mnie ta moda
też sobie chyba zamówię dzieki malgoskamalgoska fajne te naklejki z grupą krwi i bardzo przydatne. Zamówiłam sobie.
to niezłe ma wymagania, ja pracuję nawet za mniej niż 2 tys i żyję A poważnie mówiąc to mi się przypomniał teraz Adama kuzyn, co ma 21 lat, podstawowe wykształcenie i strasznego lenia. Do szkoły żadnej się nie wybiera, bo mu się nie chce, do pracy też nie, bo mu się "za tysiąc złotych nie opłaca wychodzić z domu" (a gdzie go za więcej zatrudnią to nie mam pojęcia), ojciec mu kupuje piwo i fajki, mama daję pieniążki na wszystko co trzeba m.in. na najszybsze możliwe łącze internetowe, a zatem Wojtuś cały dzień siedzi przed kompem i gra w gry. Dodam, że jego dzień zaczyna się ok 15, bo wcześniej musi odespać zarwaną noc, którą spędził przed komputerem. Ostatnio mu się żarówka spaliła w żyrandolu, to mu się nawet nie chciało wymienić na nową (bo do sklepu by musiał iść ją kupić, a to już ciężko) i siedział przez dwa dni po ciemku. Twierdził, że to mu nie przeszkadza, bo mu komputer świeci. Ja to się tylko zastanawiam, co z nim będzie jak mu rodzice zejdą z tego świata?przecież on nie pójdzie do pracy za 2 tyś.
a mój mąż twierdzi (po rozmowie z kuzynem-ratownikiem), że takie oświadczenie na dowodzie os. i naklejka z grupą krwi to pic na wodę, bo pogotowie w razie czego wcale nie bierze tego pod uwagę. Nie wierzą temu, bo uważają, że każdy może sobie nakleić jaką chce naklejkę, może się pomylić na przykład. Jeśli chodzi o grupę krwi to honorują tylko karteczkę podbitą i podpisaną przez laboratorium, z wypisaną grupą krwi po uprzednim zbadaniu jej pod tym kątem. Jak ktoś takiej karteluszki przy sobie nie ma (w dokumentach na przykład) i nawet jeśli ktoś ma na dowodzie naklejkę, to i tak muszą krew pobrać i sprawdzić jej grupę, żeby mieć pewność.malgoska fajne te naklejki z grupą krwi i bardzo przydatne
no w sumie to racja, każdy sobie może nakleić, no ale już zamówiłam więc przykleję.takie oświadczenie na dowodzie os. i naklejka z grupą krwi to pic na wodę, bo pogotowie w razie czego wcale nie bierze tego pod uwagę. Nie wierzą temu, bo uważają, że każdy może sobie nakleić jaką chce naklejkę, może się pomylić na przykład. Jeśli chodzi o grupę krwi to honorują tylko karteczkę podbitą i podpisaną przez laboratorium, z wypisaną grupą krwi po uprzednim zbadaniu jej pod tym kątem. Jak ktoś takiej karteluszki przy sobie nie ma (w dokumentach na przykład) i nawet jeśli ktoś ma na dowodzie naklejkę, to i tak muszą krew pobrać i sprawdzić jej grupę, żeby mieć pewność.
hmm my z m. mamy wspólnych zarobków ok 3 tys. i da się przeżyć. No ale jak tak uważa i ma ambicje to niech szuka, a pewnie znajdzie (byle nie za długo bo się rozleniwi).przecież on nie pójdzie do pracy za 2 tyś
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość