hej
jestem
oj szalone dni ostanio były i nie miałam kiedy do was napisać, i przyznaję się bez buicia że nie nadrobiłam zaległości
Więc zacznę od początku
w środe po pracy szwagierka farbowała mi włosy, zobaczycie na zdjeciu, kolor bardzo podobny do naturalnego bo taki chciałam
w czwartek narzeczona szefa robiła mi paznokcie, a potem grałyśmy w karty, szef też przyszedł posiedzieć z nami. M. był na piwie z kolegami a jak wrócił to dołączył sie do nas. siedzieliśmy tak do 3 w nocy i wypiliśmy 3 butelki winka
W piątek po pracy spakowaliśmy Emi i zaiwźliśmy ją do szwagierki no bo w sobote weselisko. Potem pojechałm jeszcze do kuzynki pożyczyć marynarkę i coś do ubrania na drugi dzień wersela. A jak wróciliśmy to poszliśmy do szefa na kolację, a ja oczywiście pograć z Justyną w karty. Posiedzieliśmy do 1 w nocy wypiliśmy po piwku i wróciliśmy do domu
W sobote dopołudnia wielkie przygotowania do wesela tzn, fryzura makijaż kiecka
Na 14 pojechaliśmy na ślub a potem na wesele. Wybawilłam się za wszystkie czasy, wytańczyłam, pojadłam, to było pierwsze wesele na którym zjadłam każde danie jakie serwowali, było przepyszne. Do domu wróciliśmy koło 5 rano
W niedziel poprawiny, zabraliśmy na chwilkę Emi. I znów tance pyszne żarełko, zabawy no poprostu extra. Jako że impreza była na terenie kręgielni pograliśmy też w kręgle. Ponieważ M. szedł dziś na 2 zmianę wróciliśmy trochę wcześniej niż w 1 dzień
Dziś miałam wolne, wstaliśmy do południa pojechaliśmy po Emi. M poszedł do pracy a my z Emi na spacerek, teraz śpi moje słoneczko. Kurcze strasznie sie za nią stęskniłam przez te 4 dni chociaż ją wczoraj widziałam.
Teraz muszę doprowadzić mieszkanie do prządku bo nie było czasu sprzątać, wszędzie nasze ubrania poprostu mały burdelik się zrobił.
Powiem wam że trochę sie bałam, bo M. czasami nei ma ochoty do zabawy i tańczenia ale ni etym razem , tańczyliśmy prawie cały czas. Towarzystwo było spoko więc było super
Jutro do pracy, a od poniedziałku mam upragniony urlop
zgram teraz te zdjecia które mam na telefonie i wam pokaże moje kreacje
AAAAAAAA przez te kilka dni Emi nabyła kilka nowych umiejętności, np. woła siusiu, jak się wysika od razu bije brawo więć wiem że moge ją zabrać z nocniczka, mówi be, jak np. dotyka czegoś czego nie wolno mówię jej Emi zostaw to jest ała i be tro ona pokazuje na to i powtarza be be. Jest coraz mądrzejsza na moja kruszynka. Nadal ma problemy z kupkami, robi co 3 dzien z wielkim bólami, nie ma kurcze p[omysłu jak jej ulżyć, wcina owoce codziennie, dużo pije a i tak m a problemy
Dobra biorę się za zdjęcia
[ Dodano: 2008-10-06, 17:02 ]
moja kreacja w pierwszy dzień
tak wyglądałam w drugi dzień, niestety moje silikonowe ramiączka nie wytrzymały parkietowych szaleństw
a to są moje nowe paznokcie :)
zdjięcie Emi w jej pięknej kreacji wam pokażę jak zgram zdjecia z aparatu