sylwia77
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 204
Rejestracja: 21 mar 2007, 22:31

09 paź 2008, 16:18

Anita mój Patryk też po ostatnim szczepieniu się rozchorował. Dostał najpierw katar a później doszła gorączka. Szedł na szczepienie całkiem zrowiutki a na drugi dzień kaplica. Może to byc od tego.

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

09 paź 2008, 20:09

witajcie...
ale mam dzien...
Kacper caly dzien goraczkuje dzwonilam w poludnie do mojej lekarki ona kazala podac 5ml. Ibufenu i jak sie nie poprawi przyjsc najpierw temp spadla ale ok 17 mial 39 z kreskami dokladnie nie wiem bo awantura na calego przy mierzeniu wiec spanikowałam i dzwonie do mojej przychodni ktora teoretycznie do 18 ale nie bylo juz pediatry wiec pojechalam na calodobowy pomoc dorazna tak to sie chyba nazywa ale tam tez brak pediatry lekarka ktora tam byla stwierdzila ze to troche niemozliwe aby tak goraczkowal po szczepionce ale ta jest podobno taka beznadziejna dala mi skierowanie do szpitala mimo moich zlych doswiadczen pojechalam tam ale znowu do nonono bo tam znowu stwierdzila ze to migdalki i sru antybiotyk nie kupilam go bo on duzo krzyczal wiec moze dlatego mial czerwone gardlo dalam dalej teraz Ibufen i rano pojde do mojej lekarki do niej mam jakies wieksze zaufanie ale boje sie ze moze to byl blad i w nocy bedzie bardzo zle... a sama jak palec Rysiek dopiero jutro wieczorem wraca wiec mam cykora jak jasna cholera...

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

09 paź 2008, 20:13

Mam nadzieję, że szybko miną te choróbska. KAcperek pewnie będzie już lepiej.
Pruedence najbardziej szkoda weekendów. Wiem, bo przez dwa lata pracowałam z zaocznymi i do tego jeszcze brałam dyżury w szkole. Weekendy ludzie spędzają z rodziną i to mnie najbardziej dołowało. Dlatego ci współczuję.
Amelija nareszcie lepiej, ale spala dzisiaj do 7, aż dziw, bo zazwyczaj śpi do 6, a potem jeszcze 2 godziny w dzień. A teraz wcale nie ma ochoty na zasypianie. Czyli coraz lepiej.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

09 paź 2008, 20:40

Yvone, zobaczymy co z tego wyjdzie, pomysle, mam jeszcze czas.
Odebrałam wyniki scyntygrafii - nerka lewa działa, 23% całkowitej wartosci sekrecyjnej (norma 44-56%) więc nie jest chyba zle. Jutro wolne, ale Lenka idzie do KM na 3 godzinki, a ja musze zastapic Marka w pracy.
Wymysliłam "osobistego konsultanta ds. komputerów" Dzwonisz, przychodze ja albo Marek i proponujemy rozne cuda. Co o tym myslicie?
Boje sie tej szczepionki jak piszecie ze takie jazdy, no nic pojdziemy w jakis piatek w listopadzie zeby w razie czego miec weekend

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

10 paź 2008, 08:06

79anita daj znać co z Kacperkiem
współczuję że zostałąś z tym sama ja nie ukrywam że jak Łukaszek choruje to mój Grzesiek bardziej sie nim zajmuje niż ja bo ja zaraz panikuje i płaczę :ico_haha_01:
swoja drogą jak wy mierzycie dzieciom temperaturę?

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

10 paź 2008, 10:36

witajcie
ale mialam noc o 22 Kacper mial 39,5 goraczki dalam czopek a o 4 to samo bylam u mojej lekarki dobrze ze nie dalam mu tego anybiotyku bo migdalki to to napewno nie sa moze trzydniówka
jestem strasznie padnieta to juz dwie noce nie spie dobrze ze wraca dzisiaj Rysiek bo bym chyba wykitowala...

[ Dodano: 2008-10-10, 10:38 ]
ja mierze czasem w pupie a czesciej pod paszka po tych czopkach i mierzeniu temperatury to Kacper nie daje sobie tylka dotknac... zawsze jak jest chory to obiecyje ze kupie mu termometr do ucha a potem sa inne wydatki a ja zapominam ale teraz to napewno poszukam moze na allegro cos znajde

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

10 paź 2008, 11:22

a ja chyba znowu bede chora :ico_placzek: tak mi od rana słabo. Do 15 jestem w sklepie za Marka, a potem chyba pojde do domu jak dalej sie tak bede czuc. ech musze zainstalowac system i zabieram sie do czytania

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

10 paź 2008, 11:50

coś dziwnego się dzieje z tt. wyświetla mi stronę 73, kiedy ide na następną, to kazuje się, że to już było i że własciwie to są tylko trzy nowe posty. Dziwne.
cieszę się Janiołku, że wyniki dobre.
Współczuję Anitko. Mam nadzieję, że będzie juz lepiej.
A u nas znowu noc z przerwami. amelia znowu się przebudzała przez katar i kaszel. a jak nie to to zęby albo jedzenie. już mam dosyć. Dzisiaj już idzie czwarty tydzień jak ona ma katar i ciągle te zęby. Cztery wyszly, a jeszcze dwa się przebijają i trójki u góry tak napuchnięte. no i przez to ta odporność taka marna. A jeszcze mój M. Tłumaczenie jak dziecku. kiedy cie budze w nocy do dziecka, to żebyś mnie odciążył, bo chce choć jedną noc przespać całą, a on oczywiście możesz zmienić jej pieluchę, a ja zrobię jedzenie. no jasny szlag. Ja jak wstaję w nocy, to wszystko robię i go nie budzę, a chyba zacznę. A ten jeszcze tym swoim ślimaczym tępem. No normalnie zabić to mało. Jutro wybywam z domu na cyły dzień, niech siedzi z przeziębioną marudą i jeszcze obiad jej zrobi. No niby się stara, ale to jego staranie to mnie tak denerwuje. Czasem myślę, że faceci to sie nadają jedynie do zapewnienia nam rozrywki i zarabiania pieniędzy, a cała reszta to ich więcej niż przerasta.
Co do temperatury, to ja mierzę tylko po pacha i tak jak anitka zawsze jak trzeba zmierzyć, to się denerwuję, że nie mam termometru do ucha, ale potem o tym zapominam.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

10 paź 2008, 12:18

No niby się stara, ale to jego staranie to mnie tak denerwuje. Czasem myślę, że faceci to sie nadają jedynie do zapewnienia nam rozrywki i zarabiania pieniędzy, a cała reszta to ich więcej niż przerasta.
Cos w tym jest :-D Marek bvardzo by chcial ale mam wrazenie ze nie wie jak sie zabrac :-D nauczy sie, teraz jak ja wychodze to nie ma innego wyjscia niestety, a w koncu jak sie rzuci na gleboka wode to albo zatonie albo wyplynie, a on pojetny chlopak jest tylko zebrac sie nie moze.

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

10 paź 2008, 16:11

Yvone ja mam to samo to chyba wszyscy tacy sami z jednej gliny ulepieni... a potem marudzi ze ja staertuje do mamu miesiaca a on tez ma chceci ale jak nieraz wlasnie widze jak on sie do tego zabiera to mnie szlak trafia ... ja tez mam plan jutro odpocznac bo serdecznie mam dosyc... Kacper dalej goraczkuje jest marudny a do tego wszystkiego strzelil taka rzadką kupe ze sie boje ze bedzie do tego wszystkiego rozwolnienie a wtedy czopka mu nie dam i nie wiem jak mu zbije goraczke w nocy... teraz tez juz mu dalam bo mial znowy 38,5 lekarka mi kazala zbijac dopiero jak jest 38,5 ale ja nawet mierzyc nie musze wqidze od razu ze skoczyla po oczach i zachowaniu... jednak nie ma nic gorszego jak chore dziecko nie wiadomo jak mu ulzyc wczoraj az sie poryczalam z bezsilnosci ze jestem sama z tym wszystkim...

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości