czesc dziewczynki witam sie z rana i moje usprawiedliwienie za wczoraj jest takie że do poludnia jak pisałam wczesniej zakupy- kupiłam sobie kozaczki czarne pod kolano w ccc i biustonosz z triumpfa, Karolinie kupiłam rękawiczki polarkowe i chciałam kupic jeszcze szaliczek ale moja mama zadzwonila ze mam nie kupywac bo ona kupila jak byla na spacerze z Karoliną i szaliczek i czapeczke, mój S chciał sobie kupić spodnie dresowe z adidasa albo a pumy i patrzył też na nike ale oczywiscie nic nie kupił mimo ze przeszliśmy Focusa, Plaze i cały rynek w Rybniku.. och wybredne stworzenie... a mówią, że to kobiety są tragiczne na zakupach..
po 14.00 bylismy w domku ale musielismy tylko szybko zjesc obiadek i przyjechali moi rodzice i pojechalismy razem do Ustronia do moich dziadków bo byli tam w jednym z uzdrowisk.. nie bardzo chcialo mi sie jechac bo ostatnia wizyta u tych dziadkow skonczyla sie dzien wczesniej z powodu niezbyt ciekawej atmosfery,... babcia za przeproszeniem chrzaniła takie pierdoły ze nie szło wytrzymać.... nawet anioł by sie wkur***!!! ale nie bede jej teraz obgadywac bo jeszcze jej coś na języku wyrosnie albo bedzie jej w uszach dzwonić...
wrócilismy po 19.00 wykapałam Karoline troche sie pobawiłam z nia zeby ją wymęczyc do końca i połozyłam ja spać..
niestety mój S wymyslił sobie ogladanie jakichś odcinków swoich i komputer był zajęty wiec pisze dzisiaj z rana bo mężuś w pracy. perzed 13.00 jade zawiezc Karoline do rodziców i jade po Mojego S do pracy bo nie ma czym wrócic pozniej na obiad do rodziców wracamy i chyba speczimy tam wiekszosc dnia zreszta jego rodzice mieszkają 4 pietra nad moimi wiec pewnie do nich tez bedziemy musieli zajzec.
awponiedzialek tezrobie za taxi - wioze mojego S na oddanie krwi bo ma wypisanaw pracy obiegowke wiec bedzie mial wolny poniedzialek ale od wtorku juz po staremu.
agnieszka no rzeczywiscie wraca wszystko po mału do normy i noce sa dosc spokojne w prawdzie pobudki obowiazkowe minimum raz ale nie zabieranie Karoliny do naszej sypialni pozwala przynajmniej nam sie wygodnie wyspac
mamo zuzi ten twoj ex to niezly agent kto mu zaplaci za podroz? taki biedny nie ma pieniedzy zeby corke odwiedziac a tu nagle na rozprawe taki kawal drogi przyjezdza??
masz racje zalatw go na cacy gnojka jednego, trzymam kciuki zeby bylo po twojej mysli.
co do tego przedszkola jeszcze to Karolina miała iść do żłobka od wrzesnia ale sie nie załapała bo była o 25 dni za smarkata
a po za tym ona nie rozwija sie do konca tak jak inne dzieci w jej wieku wiec musialabym w tym momencie szukac złobka integracyjnego. do przedszkola ja posle dopiero jak nauczy sie chodzić. nie wczesniej. ale puki moge bede kozystac z popmocy babć.
Kocuea Bura moja Karolka ma na swoje zabawki taki kosz ale materiałowy "żabę" - to ponoc kosz na bielizne.. ale to nic
ulamisiula życze miłej zabawy na weselu a kiecką sie nie przejmuj na pewno bedziesz wygladac super, wklejaj fotki z wesela to my ocenimi kiecke. a po za tym przeciez zawsze mozesz ja pozniej sprzedac jesli stwierdzisz ze wiecej jej nie bedziesz chciala nosic
dobra ja zmykam bo już nic na oczy nie widze po prostu jakas masakra nie wiem co mi sie dzieje..
chyba musze odpoczac od komputera przez chwile