Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

16 paź 2008, 10:06

[ Dodano: 2008-10-16, 09:59 ]
lalunia, no to trzymam kciuki żebyś sie dobrze bawiła na weselu tylko ty nam tu pokaż swoją kreację a najlepiej całą siebie jak bedziesz odpicowana :-)
wczoraj chciałam ubrac i foto zrobić ale moje kochanie stwierdzilo ze juz jest za ciemno i brzydkie foto wyjdzie a dzis jedzie na poludnie PL i tez nie da rady :/ poza tym suknia jest na kole i to mu sie nie podoba a moja babcia powiedziala ze nie są juz takie w modzie :ico_noniewiem: , za to mamie sie bardzo podobala i coreczkom :-D
Ostatnio zmieniony 16 paź 2008, 10:12 przez lalunia, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

16 paź 2008, 10:09

ty sie nie wymiguj :ico_nienie: niech córa ci foto strzeli . Pewnie jak ksiezniczka bedziesz wygladac :-)

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

16 paź 2008, 10:16

no tak ale kto mi gorset sciagnie? musicie poczekac :-)

[ Dodano: 2008-10-16, 10:20 ]
dziewczyny jak myślicie, czy mozna do mleka modyfikowanego dodac lyzeczke kakao tego slodkiego dla dzieci żeby było po prostu kakao do picia dla malucha? bo ja teraz pije kakao i dałam na łyżeczce Tosi troche to zaczęła piszczeć że chce jeszcze to wlałam jej do butli i wytutkała ale to było krowie mleko hmmm, dużo nie dałam jej ale aż się trzesła za tym :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-10-16, 12:46 ]
ale pustki :ico_noniewiem:

basia24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2897
Rejestracja: 21 lis 2007, 11:42

16 paź 2008, 13:15

Ja to w ogole chiala bym zobaczyc wasze twarze, bo wiekszosci chyba nie widzialam :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-10-16, 13:16 ]
potem wszystko przeczytam i napisze cos ciekawego , nie mam czasu na nic, a poza tym fatalnie sie czuje od 5 dni osłabina jestem na maxsa

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

16 paź 2008, 14:42

Witam.
Ja tez jakos tak czasu nie mam. Mala jakaś marudna jest może po wczorajszym szczepieniu bo dostala 2 kujki. Calkiem niexle je zniosla i po pierwszej wcale nie płakała a po drugiej już tak bo to byla żołtaczka a ona ponoc boli. Poxniej napisze historie poznania swojego męża.

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

16 paź 2008, 15:17

Anuszka, kopnij w d.. swojego mężusia ode mnie.. co nam tu będzie koleżankę do łez doprowadzał..faceci to normalinie idioci, ale dobrze że raz na jakiś czas zmieniają się w kochane misie :ico_wstydzioch:
Moja Zuzia śpi już przeszło godzinę, więc szybciutko zrobiłam i zjadłam obiad, ugotowałam coś i dla niej, zdążyłam też rozbić talerz :ico_olaboga: a mojego mężusia chyba dziś dłużej nie będzie bo ma jakieś szkolenie w Chorzowie.. ale luksus mała śpi a starego nie ma :ico_brawa_01:
Nasza historia niby banalna, bo poznaliśmy się na dyskotece 5 lat temu.. ja trochę za dużo wypiłam i dałam się "poderwać" na jakieś cienkie teksty, ale w moim przekonaniu to był tylko jeden wieczór.. przecież miał wrócić mój ówczesny narzeczony, który pojechał do Kanady zarobić na mieszkanie dla nas, bo ślub już się szykował. A tu klops, Ania się zakochała po uszy i nie chciała słyszeć o ślubie z Ł., całym jej światem stał się W. :ico_olaboga: po dwóch latach znajomości wynajęliśmy wspólnie mieszkanie, a po kolejnych dwóch latach postanowiliśmy się pobrać. Apropos wesela, było niewielkie bo 43 osoby, ale zabawa była super. Rodzice płacili wódkę, orkiestrę i knajpę a my się ubraliśmy, płaciliśmy obrączki, dekoracje, zaproszenia i takie tam, wyszło tak że każdy płacił po 1/3 kosztów. W prezencie ślubnym od moich rodziców dostaliśmy mieszkanie, a od mamy W. dostaliśmy 4 tyś na kuchnie. Nie wiem czy ona czuje się jakoś zobowiązana czy jak, ale właśnie ona chce nam na siłę pomagać. Cały czas wciska kasę a to na pampersy a to na szczepienia.. a mnie to tak wkurza, że ostatnio jej powiedziałam, że mnie stać żeby kupić mojemu dziecku fotelik do samochodu :ico_zly: a ona cały czas podchody robi żeby się dowiedzieć ile ja zarabiam :ico_zly:

[ Dodano: 2008-10-16, 15:18 ]
Ale się rozpisałam, hihi
Ja to w ogole chiala bym zobaczyc wasze twarze, bo wiekszosci chyba nie widzialam
Basiu, jak można Cię znaleźć na nk?

[ Dodano: 2008-10-16, 15:19 ]
aaaa i jeszcze jedno!! nigdy w życiu nie zjadłabym królika!!!!!
Mam króliczka mojego kochanego w domu i nie wyobrażam sobie dusić mojej Pusi w śmietanie!!!! Boga w sercu dziewczyny nie macie i tyle!!!

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

16 paź 2008, 15:41

aaaa i jeszcze jedno!! nigdy w życiu nie zjadłabym królika!!!!!
Mam króliczka mojego kochanego w domu i nie wyobrażam sobie dusić mojej Pusi w śmietanie!!!! Boga w sercu dziewczyny nie macie i tyle!!!
_________________
popieram :ico_sorki: moja teściowa kiedyś zrobiła krolika w smietanie a mi to przez gardło nie chciało przejść no ale głupio było teściowej powiedzieć że się pozygam :ico_oczko: zjadlam. w smaku to jest podobne do kurczaka ale ja nie chce wiecej jeść króliczka szczególnie, że ja lubię zwierzątka i najbardziej takie małe futrzaki :)

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

16 paź 2008, 17:27

Mam króliczka mojego kochanego w domu i nie wyobrażam sobie dusić mojej Pusi w śmietanie!!!! Boga w sercu dziewczyny nie macie i tyle!!!
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: ja sie o tego królika nie prosiłam wczoraj mężu dostał od tesciowej siostry :ico_zly: był przed faktem dokonanym :ico_wstydzioch: wybacz proszę :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

16 paź 2008, 17:34

ja sie o tego królika nie prosiłam wczoraj mężu dostał od tesciowej siostry był przed faktem dokonanym wybacz proszę
przeciez jak dostałas to musisz sobie zrobić. Wedlug mnie króliki sa dla smakoszy że tak powiem :ico_oczko:

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

16 paź 2008, 17:49

kiedyś też tak myslalam ale gdyby gospodarz nie chcial jeść zwierzyny bo jest mila futerkowa itp to by nic nie jadl i z glodu padl, a u rzeznika tez się sprzedaja sliczne swinki smaczne schabiki, a jak byly malenkimi prosiaczkami to byly slodkie, rozowe i kochane ale gotując zeberka czy karkowke nikt o tym nie mysli :ico_noniewiem: lepiej nie ciagnac tego tematu

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość