I witam i ja
Nicolka sobie je sniadanko,a Marcusek juz znowu zasnal.Ja sobie zjem sniadanko z moim mezulkiem ktory przyjdzie okolo 9 00 a pozniej jedzie do dentysty na kontrole
I chyba juz do pracki nie pojdzie wiecej bo jedziemy tez na zakupy moj maz kupi mi dresik zeby miala wygodnie na podroz jak bedziemy jechac za tydzien
Pozatym to mnie znowu tescie irytuja.. bo za dlugo sie juz do nich nie odzywamy i juz jest zle.. i sie im to nie podoba..
Albo juz im sie nie podoba ze poszlam na spacer z dziecmi na okolo.. bo droga do tego lasu wiedzie ze musze kolo ich domu przejsc a ja poszlam sobie na okolo i oni widzieli mnie wiec jest powod zeby sie denerwowac i glupie hasla mowic w stylu?? "czy ona juz z nami nie gada"?? A ja specjalnie poszlam na oklo bo w tym lesie bylo super tyle liscie i ile Nicolka miala zabawy i radosci
a mala wiedziala ze idziemy na spacerek a nie do babci i dlatego szlam na okolo.. O rety takie bzdety a ja sie nimi przejmuje..
Tym bardziej tesciowa tez miala wczoraj nie za ciekawy humor bo gadalam z nia przez telefon.. i tak juz jest..
A jak chodzi o mowe to wiecie ze Nicolka nie mowi jeszcze tak duzo i tak dobrze jak wasze dzieci,ale ja sobie czekam cierpliwie az sie mala rozkreci i wtedy mnie tez bedzie zagadywac
malutka ma jeszcze czas na zagadywanie mnie
Pozatym Marcusek ma juz tez dwa zabki ale jeszcze mu ich nie widac ale mu sie ladnie przebily .. dosc pozno dostal zabki ale odrazu ma dwa
No a Nicolka dostala zabki szybko bo jakos miala 4,5 miesiaca i juz jej wyszedl jednena pozniej sie juz sypaly kolejne
a u Marcuska bylo calkiem inaczej
Milego dnia wam zycze i do uslyszenia pa