hej dziewczeta
wczorajsze laniuchowanie zakonczylam tym ze przed 21 polozylam sie z lelkiem spac i juz nie wstalam
tzn dzis rano hehe
no, ale juz wrocilam do swego trybu zycia
i od razu lepiej
bo tak tylko sie rozleniwia czlowiek i ciagle cos bym jadla hehe
bylismy dzis rano z lelkiem na nowych zajeciach
ale super
chyba zrezygnujemy z tych drugich bo jednak lelek na nie za duzy. i malo zaianteresowany
a teraz mamy takie akuratne hehe
na kazdym spotkaniu nowosci
dzis byly roznego rodzaju aktywnosci. pobudzajace kreatywnosc
jeden basenik z woda i statkami, drygi z wiorkami papierowymi, inny z galaretka itd hehe do tego malowanie farbami. wycinanki. klejenie itd. ale byla zabawa
i tak przed 2 godziny
dobrze ze mialam dla mojego szajbusa przebranie do przeciesz caly mokry latal od tej wody hehe
na koniec bawil sie jeszcze w lapanego ze starszym kolege ale rechotali
ufff
a jakby tego bylo malo
to potem pojechalam z nim jeszcze do zlobka. tego w szkole
z racji ze ciagle tam ryczy chce od czasu do czasu tam z nim posiedziec. niech sie pobawi . oczywiscie byl mega kochany bo mamusie mial na oku. hehe na konic nie chcial wyjsc. a potem z usmiechem zegnal sie ze wszystkimi hihi
ufff
ale zglodnialam
wlasnie pochlonelam zupe z dyni , pyszna mi wyszla
a lelus tez swoja porcyjka ze smakiem wciagnal. polecam hehe slodki smak wabi dzieciaki
adas juz jest wiec .. laba
edyta pisalas kiedys ze marzysz o takich paznokciach dlatego okreslilam to jako ich spelnienie.. hehe ja francuski mimo ze taki tradycyjny to b lubie bo paznokcie wygladaja tak czysto i schludnie jak w zandym inym. ale najlepiej jednak u stop. hehe i trzyma sie kilka tyg. na zwyklych paznokciach hehe na lato niezawodny
a urodzinki sa tylko dla ciebie!!! dla dzieci czy do domu mozesz kupic cos bez okazji a ty zaslugujesz na takie male szalenstwo od czasu do czasu!! paamietaj o tym!! trzeba sie cenic!! od razu weselej co?
teraz tylko powiedz mezowi zeby wyreczyl sie w niektorych obowiazkach domowych jak np zmywanie odkurzania .. gotowanie zeby pazurki dluzej sie trzymaly i ladnie wygladay hehe
na początku nie powiem wkurzałam się jak panienki do Krzysia oczami strzelały etc.; a teraz jestem dumna, że Krzyś jest mój hehe. Poza tym bardzo Mu ufam
aniu no wlasnie o tym doklanie pisalam. hehe tak jak u nas... hihi
aniu 4 rano to jeszcze nie cala noc. nawet sie nie czuje tej godziny. zwlaszcza jak sie pozniej wieczor zaczyna hehe
i mam nadzieje ze nie bedzie u was tego wyjscia "w" tzn ze weroniczka nie bedzie pchala sie na swiat. choc napewno fajnie gdyby krzys byl z toba! pocieszajace ze teraz bedziesz go miala codziennie! trzymaj sie!
kamila wiesz moj adas tez ma wady.. no cale mnostwo. ale zalety jednak przewazaja. i tez uwazam jak ty ze nie chcialabym zadnego faceta nawet ideala. bo kocham go takiego jakim jest. choc oczywiscie nieraz narzekam . ale to normalne hehe
no i nie mysl sobie ze on gotuje tak czesto, w niedziele zawsze rosolek. ale w tygodniu zwykle ja.. wiesz przed lelkiem czesto robilismy to razem. ale teraz jedno z nas musi zajac sie lelkiem.. a ze po powrocie z pracy maly juz taty nie odstepuje to pada na mnie
zreszta ja tez wole to sama zrobic. po calym dniu z dzieckiem hehe
takie dni lenichowania zdarzaja mi sie baardzo rzadko
tzn dni w domu
bo zwykle gdzie latam. biegam
wiec czasem mi sie nalzey
a ze len jest nieziemski to lubie tak sobie lezakowac z laptopem w lozku i lelkiem hehe i w nosie mam ze obiad. ze dom itd
bo ja w wolny czas nie musze zaraz ze szmatka biegac. nie chce mi sie hhe
mamy dyzury i je wypelniamy a tak miedzy nimi to daje sobie siana
na biezaco sprzatam i jest czystko i ladnie hehe tak mysle
no ale np w niedz adas mial zmyc podlogi (to jego rola) i zapomnial
wczoraj tez zapomnial
a ja zamiast go wyreczyc to sie byczylam
wiem nieladnie...
jak wrocil to mi to nawet powiedzial hehe
no coz. wiedzial co bierze
ponarzeka chwile (cos jak ja) a potem pewnie akceptuje nie?
no ale temat rzeka..
a sniadania ja jadal pozno. i nie zawsze hehe wiec moj mezulek rzadko mi je podaje.. zwykle jajecznice w weekendy. ale ostatnio to nawet na to nie bylo czasu...
tak tylko chcialam napisac zeby zadna nie myslala ze moj maz codziennie na mopie tanczy i obiadki pichci hihi
kamila wiesz moj adas mowi to samo.. ze chce z niego zrobic mojego ojca hehe
bo on zawsze w domu swoim dziewczynom sniadania robil hehe do szkoly, mamie do pracy. a mi nawet na studia
i obiadki pichci
pod tym wzgldem jest swietny..
ale ma tyle wad i taki charakter ze zyciu nie chcialabym takie faceta
zreszta adasia nawet z nim nie porownuje. bo z moim mezem moj tata nie ma szans!!!
i adas tez swietnie gotuje, ale ma na to mniej czasu i tyle,
twoj Jarek napewno kocha cie nad zycie.. niewazne czy z odkurzaczem czy bez!!!
i docenia ze ma taka urocza i wyrozumiala zonke.. hehe ja taka nie jestem!
ale nie od dzis
wiec niech narzeka na siebie ze mnie wzial wwtedy kiedy mial inny wybor hehhe
uwierz ze adasiowi tez trezba wiele powiedziec. przyzpomniec...
on tak sam z siebie nie odkurza hehe
no ale po imprezkach obowiazkowo.. hehe
bo ja zwykle spie
a lelus w wozku jezdzi calkiem fajnie. my nie chodzimy na spacery kolo domu tylko wypuszczamy sie duzo dalej hehe nierzadko tez autobusem wiec zawsze z wozkiem
no czasami na rowerek na plac zabaw ale zwykle z tatusiem.. a teraz to juz wogole mniej
no ale lelek siedzi w wozku spokojnie dopoki on jest w ruchu
kiedy przystane albo w autobusie to potrafi sie drzec
ostatnio staram sie go wtedy nie wyciagac tylko czyms zaintersowac
zobaczymy na ile to sie sprawdzi hihi
poki co wozek na dobrze sluzy...
aha a jak juz serio marudzi to mam zawsze paluszki z sezamem. albo ciasteczka ryzowe..
i tym sie zajmuje..
aleksandrowicz fajnie ze wrocilas do nas hehe jak sie tak pieknisz wieczorami to napewno mezulek jak sie ujrzy to wzroku z ciebie nie spusci!!
brawo dla alka za nowe slowo.. moj lelus gada duzo i w kolko ale po swojemu hehe a ze kawy nie pijam za czesto to obawiam sie ze szybciej moze wypowiedziec Piwo. wino. etc
jakie slodkie ujecie.. z brodka. hehe
a tej pupki bez cellilitu zazdroszcze...
frydza a tobie wodnego aerobicu. uwielbiam wodna gimnastykee..
kamila sorki ze ja cie tak dzis nekam
ale jeszcze mi sie przypomnialo.. ehe w zwiazku z ta twoja odwolana popijawa hehe wiesz mi zwykle na gardlo .czy kaszel pomaga wodka. ale czysta hehe i czasem jak sie taka chora czulam to szybko imprezke jakas skitralam i budzilam sie w lepszym stanie
tylko wiem zew pubie to moze jakos tak inaczej sie ja pije.. ale moze akurat kumpela sie przekona hehe