A to jest pearda..mnie ciężko rozbudzic ale jak się już uda i to tak fest to hohoho ... ale czasami jest tak, że nie ma gry wstępnej i ja jestem oziębła.wszystko zalezy od gry wstepnej i od "stopnia" napalenia
Możesz zdradzic jak ?? Ja próbowałam a nic z tego nie wychoidzło niestety..bardzo bym chciała.nauczylam sie wstrzymywac nawet tak abysmy mogli razem szczytwoac
Wiesz, u mnie to jest tak, że tylko w tej pozycji to wogóle coś czuje więc inna w grę nie wchodzi. Jakoś nie moge w innej, bo mnie nie ociera tam gdzie trzeba i baaa nic z tego.potrafie to kontrolowac tylko w pozycji na jezdzca w zadnej innej
Oj, mojego T. to znam dobrze w tych sprawach, w koncy małżęństwem nie jesteśmy tydzień ani miesiąc ja wiem kiedy dochadzi, bo ja zazwyczaj jestem szybsza i to jest problem bo nie umiem długo, choc bym chciała ..a podobno faceci mają częściej z tym problem ..jak znasz partnera,czy wiesz kiedy mu dobrze i kiedy dochodzi
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość