I ja też jestem, ale ja po takiej posiadówie 8 godzin z jednym panem i psychologią nie mam siły. Było super, psychologia to mój konik i pan fajny i pracę już zaliczeniową nam zadał, modne oczywiście ankiety, które będziemy opracowywać

A Sikor jest super tata i cieszę się że go mam, dziś z dwoma urwisami bez problemu sobie poradził, a Karol jak przyjechałam to nawet cyca nie chciał, na noc tylko wyciągnął oba wielkie już, tak ciągnął, że aż sapał

Czyli wiem już, że damy radę i skończę te studia i jak się uprę to i pracę muszę gdzieś dostać
A teraz już zmykam się myć i odpocząć w czasie snu
