A tesciom ''sprzedaliśmy'',a niech sie zajmą chociaz przez 1 dzień,nic im nie będzie Bartosz troszke na poczatku się ich bał ,bo tak naprawde nie za bardzo ich zna i kurczowo trzymał sie Kasi ,ale później jakoś sie ''przełamał''.No jak to moja tesciowa powiedziała :daje popalić Jak przyjechaliśmy po nich to kot był pod łóżkiem ,nie chciał wyjść ,królik padniety leżał w klatce ,a wejście do akwarium tesciu przykrył jakąś deseczka ,bo Bartosz strasznie upodobal sobie łapanie rybek do rąk i ściskanie je .Ot i to jest cały mój Bartoszmatikasia pisze:A dzieci gdzie "sprzedaliście"?:)
bozenka74 pisze:Poinformuję Was dokładnie kiedy będzie emisja.
Dora1 pisze:Bartoszek chyba zapomniał dzisiaj do czego słuzy mu nocnik
Dora1 pisze:Jak przyjechaliśmy po nich to kot był pod łóżkiem ,nie chciał wyjść ,królik padniety leżał w klatce ,a wejście do akwarium tesciu przykrył jakąś deseczka ,bo Bartosz strasznie upodobal sobie łapanie rybek do rąk i ściskanie je .Ot i to jest cały mój Bartosz
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości