no jestem
tzn jestem już wcześniej ale podczytywałam i dzisiejszych postów już nie zdązyłam...
u nas:
Iguśka nerwus bo zębole rosną - górne 4 i dolne 3 chyba...
kasy brak więc z zakupów nici na razie i chyba niestety mnie ominą zakupy w galerii i wybiorę się na jaki rynek bo mi dużo potrzeba a możliwości finansowe mała hmmmmmm
Glizdunia - kiedyś pisałaś że ja zmęczona - no fakt, że często nie zaglądam bo po pracy i ogarnięciu domu już czasu ani siły nie mam a często też R okupuje komputer i nonono
ja za Twoje zdrówko kciuki trzymam żeby bylo dobrze!!!
a Maycia ma taki sam wózeczek dla lalek jak Iga :)
Kate - późno to piszę ale cieszę się że Mąż stanął po Twojej stronie i szybko sprawę jasno postawił

od razu inaczej nie?
Kamizela a my Was pobijemy!!! bo już 11 lat i 9 mieś jesteśmy ze sobą a od 6 po ślubie
no i bardzo Ci kibicuję z tym wyjazdem
Zbora remont ale faaaajnie mmmmmm ja też chcę
ze znajomymi to my mamy podobnie jak przychodzi co do czego np. sylwester to zawsze zostajemy na lodzie.... i bardzo mi przypadła do gustu Twoja propozycja sylwestrowa!!!!!

tylko mój R coś nosem kręci
ale jakby co to ja bym bardzo chciała bo my też nie mamy planów żadnych jeszcze...
Gosia 
to przesyłamy buziaczka od cioci i Igusi dla Hubertusa
no dobra R mnie wygania
buziaki papapa