Wspominamy luty 2008 i zapraszam lutówki 2009

[manenka]

meldujcie się, meldujcie, już Wasz czas na odliczanie

nie przerażaj mnie
jeju ależ to zleciało

[ Dodano: 2008-10-29, 15:08 ]
marcia777 przykro mi

[ananke]

nie przerażaj mnie
jeju ależ to zleciało

ja sama jeszcze chwilami w szoku dopiero co "wczoraj" robiłam test i ustawiając suwaczek zastanawiałam się, jak szybko zleci te 35 tyg do końca.. a tu juz 10 do końca pokazuje...

ja też śnieg lubię i tak, jak jest bialuteńko.. niestety w Szkocji to mogę tylko o tym pomarzyć... tutaj nawet w grudniu trawa jest zielona a śnieg jak spadnie to po dwóch godzinach go nie ma, bo topnieje...

[manenka]

ja sama jeszcze chwilami w szoku dopiero co "wczoraj" robiłam test i ustawiając suwaczek zastanawiałam się, jak szybko zleci te 35 tyg do końca.. a tu juz 10 do końca pokazuje...

widzę, że nie tylko mi tak szybko to leci

ja też śnieg lubię i tak, jak jest bialuteńko.. niestety w Szkocji to mogę tylko o tym pomarzyć... tutaj nawet w grudniu trawa jest zielona a śnieg jak spadnie to po dwóch godzinach go nie ma, bo topnieje...

ja pierwszą zimę w Norwegii zobaczymy jak to będzie??
dobrze , że do szpitala mam blisko to jak nas śniegiem zasypie to mogę iść z buta rodzić

[ Dodano: 2008-10-29, 15:18 ]
ananke, to tobie wypada na święta rodzić??

[ananke]

ananke, to tobie wypada na święta rodzić??

nie, termin mam na 9 stycznia, ale mam juz wcześniaka w domu, więc liczę się z tym, że może być i na święta

[jedwabna]

o kurcze rzeczywiscie wylecialo nam z glowy to cale odliczanie. ale przyznam szczerze ze myslalam ze odliczanie zaczyna sie od 100 dni a nie od 120. no ale wobec tego ja tez sie lece zameldowac.
dzisiaj rozmawialam z taka pania co prowadzi szkole rodzenia. chyba sie zapisze bo juz wszedzie bebnia o tym jak wazne jest oddychanie i jakies tam pozycje podczas skurczow zeby sobie ulatwic porod. powiedziala ze pierwsza lekcja bedzie ok 30 tyg ciazy jesli nie bedzie zadnych przeciwskazan. pytala sie czy zamierzam rodzic z mezem no i ja mowie ze jeszcze u nas nie wiadomo bo mezus sie stresuje. a ona na to ze byla caly czas polozna w szpitalu, przeprowadzila wiele kursow szkoly rodzenia i teraz jest na emeryturze, ale wlasnie dzieki calej swojej praktyce jest przekonana w 100% ze obecnosc meza podczas porodu jest najwazniejsza i ze to wiele ulatwia, umacnia zwiazek i wogole pomaga i ble ble ble. no i teraz musze chyba przeprowadzic baaardzo powazna rozmowe z moim mezem. on tak powolutku dojrzewa do tego zeby byc jednak przy porodzie. bo wczesniej to kategorycznie mowil ze nie a teraz juz sie waha.
o matko ale sie upisalam
my juz po obiadku. jedna porcja czeka tylko na mezusia bo pewnie wroci glodny jak wilk.

[manenka]

nie, termin mam na 9 stycznia, ale mam juz wcześniaka w domu, więc liczę się z tym, że może być i na święta

to super
a o ile wczesniej urodziłaś??

[ Dodano: 2008-10-29, 15:40 ]
ja z siostrą się urodziłyśmy dokładnie w święta to wszyscy na nas mówili kinder niespodzianki, bo nie dość, ze taki prezent na gwiazdkę mamie zrobiłyśmy to jeszcze podwójny

[ananke]

o kurcze rzeczywiscie wylecialo nam z glowy to cale odliczanie. ale przyznam szczerze ze myslalam ze odliczanie zaczyna sie od 100 dni a nie od 120. no ale wobec tego ja tez sie lece zameldowac.

a o ile wczesniej urodziłaś??

5 tygodni... dużo, ale Młody był wielki (3600g 53cm), noo i teraz brzuszek mam taki sam wielgachny, więc dzidzia pewnie tez mała nie będzie

ja z siostrą się urodziłyśmy dokładnie w święta to wszyscy na nas mówili kinder niespodzianki, bo nie dość, ze taki prezent na gwiazdkę mamie zrobiłyśmy to jeszcze podwójny

ale suprrr

[Marcia77]

ja z siostrą się urodziłyśmy dokładnie w święta to wszyscy na nas mówili kinder niespodzianki, bo nie dość, ze taki prezent na gwiazdkę mamie zrobiłyśmy to jeszcze podwójny

no chyba najlepszy prezent aji mogła sobie mama wymarzyc,,ja ja sie spoźniłam 2 dni..urodziłam sie 2 dni po mamusi urodzinach

[manenka]

jedwabna, szkoła rodzenia to super sprawa, mam nadzieję, ze mężuś się zdecyduje

ja ja sie spoźniłam 2 dni..urodziłam sie 2 dni po mamusi urodzinach

tez bys mamie prezent zrobiła

5 tygodni... dużo, ale Młody był wielki (3600g 53cm), noo i teraz brzuszek mam taki sam wielgachny, więc dzidzia pewnie tez mała nie będzie

to rzeczywiście dużo przed i duży bobas jak na 5 tygodni przed to bardzo duży
a ty miałaś cukrzyce , ze on taki duży czy coś innego??

a mi siostra podrzuciła chrześniaka ale lata zaraz oczopląsu dostanę

[ananke]

to rzeczywiście dużo przed i duży bobas jak na 5 tygodni przed to bardzo duży
a ty miałaś cukrzyce , ze on taki duży czy coś innego??

nie, ja zdrowa jak ryba, wtedy tylko 13kg przytyłam (teraz też mam nadzieję, że więcej nie będzie), on był taki duży, a wody mi odeszły, więc trzeba było jechać do szpitala