ja tez nie chcialam i ryczalam chyba z tydzien przy kazdym karmieniu malego - kiedy podawalam butle... bo on na poczatku mial jeszcze odruch szukania piersi... Ale teraz tak na to patrzac, to nie zaluje.. bo oczywiscie moglam sie uprzec i na chama karmic go piersia, ale jaki bylby tego sens? Ja sfrustrowana, bo wiem, ze dziecko glodne - maly glodny, zly, placzliwy... bledne kolo.
Tak wiec nie przejmuj sie, glowa do gory i zobaczysz, ze bedzie dobrze!
Jezu,jak ja Ci dziekuje za te slowa
Strasznie mnie to meczy,ale juz dzis Natalka jakas spokojniejsz,tylko raz sie obudzila w nocy,nie chcialo mi sie wierzyc i gdyby nie to ze cala noc zwijalam sie z bolu przez te cycki moje nieszczesne to pewnie wyspalabym sie jak dzika
No zobaczymy jeszcze jak ta kolka wieczorem bedzie wygladala
ale mala po karmieniu nie placze nocki mi przesypia od cyca do cyca co 2,5-3,5h wiec moze ja nie moge odciagnac wiecej albo jej narazie tyle starcza
Bo Martunia kazde dziecko potrzebuje innej ilosci pokarmu,ten moj zarloczek 125 wsuwa
kochana zrobiłaś co mogłaś i tak długo karmiłaś swoją niunie!
Niestety chyba tak,ale mialam innego plana