u nas jest ze sprzataniem tak ze Maya mi pomaga przy klockach ale zazwyczaj reszte robie juz ja...bo duzo tego,ledwo da sie przejsc...musze znow segregacje zrobic Ewcik fajnie masz że Ala sama sprząta. Moja to posprząta 2-3 zabawki i koniec - już prędzej Tores więcej posprząta - przynosi mi zabawki w pysku a ja je chowam.
a co do segregacji zabawek, to generalnie Kinga jak ma ich duzo to sie nimi i tak nie bawi tylko je rozrzuca dlatego na co dzień ma kilka zabawek i co jakis czas jej wymieniam by miała różnorodność
a co do segregacji zabawek, to generalnie Kinga jak ma ich duzo to sie nimi i tak nie bawi tylko je rozrzuca dlatego na co dzień ma kilka zabawek i co jakis czas jej wymieniam by miała różnorodność
Doris,no wlasnie a jak sie maja sprawy zalatwiania tego mieszkania?juz mialas jakies upatrzone nie?i siostra chce jednak zamieszkac z Wami?a siostra sama czy z mezem bedzie? 
bo oni swiezo po slubie to pewnie razem sie tam przenosza co?
Moi juz poszli nunu a ja kupilam sobie dzis ToffiFee...wiecie ze nigdy tu tego nie bylo a teraz zauwazylam i zaraz podwojna paczka moja i wlasnie zajadam
bo oni swiezo po slubie to pewnie razem sie tam przenosza co?Moi juz poszli nunu a ja kupilam sobie dzis ToffiFee...wiecie ze nigdy tu tego nie bylo a teraz zauwazylam i zaraz podwojna paczka moja i wlasnie zajadam
Hej!
ale naskrobałyście znów...
Ewcik Alunia ślicznie wygląda!!! bombowe zdjęcie!!!
Gosia nie łam się! no kiepsko jest, jak się tak zaczyna dziac...ale co poradzisz...większośc rzeczy nie zależy od nas i nie mamy na nie wpływu...opłaty spore, no ale i mieszkanie niemałe, no i sama mówisz..kredyt itp...ciężko...jak u wszystkich...Wierzę, że jakoś przebrniecie rpzez te zawirowania! no i złapiesz umowę dobrą i postaracie się o dzidziusia i będzie spokojniej! buziaczki!
Lady no widzę że A się postarał
Glizdunia mi się wydaje, że u Twojej siostry to jednak wina hormonów...zrobią jej krew na poziom hormonów...w sumie ja bym sobie to na własną rękę zrobiła...a nie czekac i się denerwowac!
no...Kamizela...ja też jak czytam o tym Waszym wyjeździe to przeżywam jak własny i ogromnie trzymam kciuki, żeby spełniły się Wasze marzenia!!!
u mnie nuda...w pracy cisza...zrobiłam sobie sama mikrodermabrazję i chyba ciiut przedobrzyłam okolicach oczu...ale, zaraz J mi nałoży maseczkęi będzie ok. potem wrzucę zdjęcia z komórki to zobaczycie fryzurę.
No i dzień minął..kolejny...na razie!
ale naskrobałyście znów...
Ewcik Alunia ślicznie wygląda!!! bombowe zdjęcie!!!
Gosia nie łam się! no kiepsko jest, jak się tak zaczyna dziac...ale co poradzisz...większośc rzeczy nie zależy od nas i nie mamy na nie wpływu...opłaty spore, no ale i mieszkanie niemałe, no i sama mówisz..kredyt itp...ciężko...jak u wszystkich...Wierzę, że jakoś przebrniecie rpzez te zawirowania! no i złapiesz umowę dobrą i postaracie się o dzidziusia i będzie spokojniej! buziaczki!
Lady no widzę że A się postarał
Glizdunia mi się wydaje, że u Twojej siostry to jednak wina hormonów...zrobią jej krew na poziom hormonów...w sumie ja bym sobie to na własną rękę zrobiła...a nie czekac i się denerwowac!
no...Kamizela...ja też jak czytam o tym Waszym wyjeździe to przeżywam jak własny
i ogromnie trzymam kciuki, żeby spełniły się Wasze marzenia!!!u mnie nuda...w pracy cisza...zrobiłam sobie sama mikrodermabrazję i chyba ciiut przedobrzyłam okolicach oczu...ale, zaraz J mi nałoży maseczkęi będzie ok. potem wrzucę zdjęcia z komórki to zobaczycie fryzurę.
No i dzień minął..kolejny...na razie!
GLIZDUNIA, niestety oni osobno będą... siostry dział jest przeniesiony od 1 stycznia do warszawy z piły, ale paweł zostaje w Pile, ale z tego co wiem do to kwietnia on ma umowe i potem chce szukać czegoś w gdańsku lub w warszawie, moja siostra tez generalnie chce prace w gdańsku. tu mają mieszkanie swoje więc nie muszą wynajmować.
a ona tak na przyczepke na razie chce, bo mówi ze nie wie jak z nią będzie - nie wiem co to znaczy ale sie domyślam
no a mieszkania bedzie nam szukac biuro artur juz podpisal umowe z nimi i od 15 listopada przez miesiac beda szukac dla nas mieszkania - bedą umawiać mojego A. na oglądanie itp. fajna sprawa bo nie drogo im zaplacilismy a jednak ktos na miejscu sie tym zajmie, bo moj A. to nie ma do tego glowy...
a toffifee dawno nie jadlam... mniam
a ona tak na przyczepke na razie chce, bo mówi ze nie wie jak z nią będzie - nie wiem co to znaczy ale sie domyślam
no a mieszkania bedzie nam szukac biuro
artur juz podpisal umowe z nimi i od 15 listopada przez miesiac beda szukac dla nas mieszkania - bedą umawiać mojego A. na oglądanie itp. fajna sprawa bo nie drogo im zaplacilismy a jednak ktos na miejscu sie tym zajmie, bo moj A. to nie ma do tego glowy...a toffifee dawno nie jadlam... mniam
Zborra a na czym dokladnie ten zabieg polega co go sobie przedobrzylas?
[ Dodano: 2008-10-30, 20:57 ]
Doris,aha no to juz wszystko rozumie...a fajnie z tym biurem bo to tak jak te nasze agencje tutaj...my tez z takiej wynajmujemy...to dziala ta ze ludzie jak chca wynajac to do nich sie zglaszaja a wynajmujacy tez i oni zalatwiaja,umawiaja na ogladanie itp.czyli juz niedlugo cos bedzie wiadomo co?
[ Dodano: 2008-10-30, 20:58 ]
kurka tylko ze u nas sie za to nie placi ....
[ Dodano: 2008-10-30, 20:57 ]
Doris,aha no to juz wszystko rozumie...a fajnie z tym biurem bo to tak jak te nasze agencje tutaj...my tez z takiej wynajmujemy...to dziala ta ze ludzie jak chca wynajac to do nich sie zglaszaja a wynajmujacy tez i oni zalatwiaja,umawiaja na ogladanie itp.czyli juz niedlugo cos bedzie wiadomo co?
[ Dodano: 2008-10-30, 20:58 ]
kurka tylko ze u nas sie za to nie placi
....Doris ale myślisz, że siostra już czy ma zamiar byc?
fajnie, że mają Wam poszukac mieszkania...myślę, że warto zapłacic i miec to z głowy.
Glizdunia no wiesz...to takie głębsze złuszczenie naskórka..takim urządzeniem..ja generalnie mam wrażliwą skórę i robiłam sobie to 1raz...i przy oczach mam po prostu zaczerwienienia...ale spoko, do jutra będzie ok.
czy ma zamiar byc?fajnie, że mają Wam poszukac mieszkania...myślę, że warto zapłacic i miec to z głowy.
Glizdunia no wiesz...to takie głębsze złuszczenie naskórka..takim urządzeniem..ja generalnie mam wrażliwą skórę i robiłam sobie to 1raz...i przy oczach mam po prostu zaczerwienienia...ale spoko, do jutra będzie ok.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość