Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

07 lis 2008, 13:40

Katia, sto lat, sto lat!!! :ico_brawa_01: W wielkim zdrowiu do końca ciąży! :ico_brawa_01:
Aniu, popatrz za pieluchami w kilku miejscach... Pielucha pieluszce nierówna... Zarówno wielkością, jak i grubością się różnią... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

07 lis 2008, 13:51

Zarówno wielkością, jak i grubością się różnią
czyli co, lepiej zapłacic troszkę więcej a kupić grubsze, solidniejsze?? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

07 lis 2008, 13:56

jak dziewczyny mają termin na 6 grudzien, a dzidzie już mogą pojawić się 3 tygodnie przed terminem to by wychodziło już za tydzień :ico_haha_01: :ico_haha_01:
hmmm, ja mialam miec dzis dzien bez lekarzy, ale okazalo sie ze skierowanie na badania jest zle wypisane i musialam isc do mojej doktor. ta jak mnie zobaczyla to stwierdzila: wytrzymaj jeszcze tydzien, a juz w nastepnym mozesz rodzic. :ico_szoking: i przygotuj sie na listopad raczej bo cos czuje, ze szybciej ci pojdzie... :ico_noniewiem:
ja sie ustawiam na ok 10 grudnia :ico_oczko:
dziewczyny, czekam wieczorkiem w takim razie na relacje od ginkow :ico_brawa_01: ja mam dopiero 18 :ico_oczko:
jesli chodzi o szykowanie sniadan - tutaj jest system zmianowy czy jak to nazwac, w kazdym badz razie "przerywany". 4-5 godz z rana i 3-4 wieczorem. lipa jak diabli :ico_placzek: no ale przewaznie dzieki temu nie bierze sie sniadan, bo wracasz do domu na obiad (jakies 3 godz jest przerwy) i znow do roboty... wracasz na kolacje. w takim systemie jest niemozliwoscia zeby oboje z rodzicow pracowali na pelen etat, chyba ze jedno przynajmniej ma "ciagly tryb pracy" (to jest 7-8 godz bez przerwy na obiad). szkola czynna najwyzej (z zajeciami dodatkowymi) do 18, a zarowno ja jak i J. pracujemy do 20... Do tej pory bylo tak, ze jak mala chodzila do przedszkola (zlobka) to prowadzilam ja o 9 a jak konczylam prace o 20 to lecialam do J. bratowej po mala, bo ja nianczyla. tak wiec dziecko nie widzialo nas od ok 9 do ok 20:30... budzila sie o 8, biegiem sniadanie, ubieranie, przedszkole... odbierala ja o 16-17 nianka, ok 20:15-20:30 odbieralam ja ja od niej z domu, szlysmy do nas, kapiel, kolacja i do lozka :ico_placzek: zero kontaktu z dzieckiem... weekendy na sprzatanie, zakupy, przygotowywanie jedzenia na zas... przez jakis czas, kilka maksymalnie mcy, mozna tak sie pomeczyc, ale to nie to. nie po to dzieci sie na swiat wydaje, zeby pozniej jak sprzety tylko do przechowalni oddawac...
tak wiec teraz jesli J. nie dostanie pracy "ciaglej", to ja raczej odejde z mojej. albo on ze swojej :ico_oczko: ale nie zgodze sie na to zeby dzieciaki cierpialy dla kilku groszy :ico_sorki: wole do polski nie jezdzic przez kilka lat...
ide sie chyba polozyc. J. nie wraca na obiad - hurra!!! - bo zaprosil go jeden z uczniow (juz od jakiegos czasu mial isc i zawsze sie wykrecal, dzis ten uczen go przycisnal do sciany i musi isc, co mi bardzo na reke). nie czuje sie zbyt dobrze, prawie w nocy nie spalam, tak mi junior dawal czadu, brzuch sie napinal... dzis strasznie mi sie w glowie kreci, zgaga meczy... a wczoraj pokazalam J. jak malutki nisko sie wsadzil.. :ico_haha_01: chwilowo znaczy sie :ico_oczko: miedzy zebrami a pepkiem byla taka dolina praktycznie, a w dole gula jak przepuklina :ico_noniewiem: pomasowalam i ... szkoda ze aparatu nie bylo akurat pod reka, bo filmik to jazda z "obcego" - kilka fal, jakies uwypuklenia i dolina zamienila sie w teren gorzysty :ico_haha_01: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

07 lis 2008, 14:25

Osita, słyszałam co nieco o tym systemie zmianowym od szwagierki... Jak na mój gust, katastrofa... Tak jak mówisz, kiedy dzieci są w domu, za mało czasu im się poświęca... Obcy w zasadzie je wychowują, nie rodzice... :ico_zly:
Gdzies po drodze zatraca się sens bycia rodzicem...

[ Dodano: 2008-11-07, 13:46 ]
http://www.youtube.com/watch?v=N26KWq7M ... re=related
Takie wyrwane z kontekstu, ale same zobaczcie :-D

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

07 lis 2008, 15:22

hello dziewuszki :-D
Ale mialam czytania :ico_szoking: ,wczoraj byla u mnie funfela a wieczorem nie moglam wejsc na forum to dzis nie moglam skonczycz czytac Waszych postow:)
A ja tak dla odmiany dzis bede lezec:),juz przyzwyczailam sie.
Co do pakowania torby to torba gdzies tam jest w domu a wszystko inne tez,tylko trzeba bedzie spakowac ale to w grudniu,ciuszki wyprane i poprasowane,poukladane w komodzie,łózeczko mezus ma malowac w nastepnym tyg,tak wiec chyba wszystko jest-chyba ze o czyms zapomnialam:)
Zgaga meczy jak cholera-spac nie idzie ale co tam jeszcze troche trzeba wytrzymac :ico_haha_02:

Miłego dzionka i udanych wizyt u lekarzy:)))

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

07 lis 2008, 15:27

A ja tak dla odmiany dzis bede lezec:),juz przyzwyczailam sie.
Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka :-D Leż, kochana... I Reni na zgagę weź...

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

07 lis 2008, 16:13

Kupilam sobie mentosa mietowego i lepiej pomaga niz reni:),smieszne ale dla mnie skuteczne:)
Lete na obiadek:)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

07 lis 2008, 16:56

Magda, co tam, że śmieszne, ważne, że skuteczne :-D Wcinaj Mentoski i obowiązkowo jednego przed snem, jak to takie cudo :-D :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-11-07, 15:58 ]
Aniu, wcięło mi gdzieś posta... Jakieś problemy na forum dzisiaj :ico_zly:
Kup te grubsze... Bardzo ceną się nie różnią, ale dłużej posłużą, no i po kilkunastu praniach nie wyglądają jak szmata... :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
kasia0308
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2056
Rejestracja: 03 paź 2007, 20:54

07 lis 2008, 17:44

aniafs, mam pytanie bo ja przyglupia jestem jesli oczywiscie chodzo i gotowanie :ico_wstydzioch: te skrzydelka to sie gotuje na bulionie ???? czyli na kostce rosolowa z kury??? czy dostane w sklepie kostke ktora nazywa sie bulion :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
a moglabys odpisac mi u nas na watku na kwietniu bo Wy strasznie duzo piszecie i boje sie ze nie znajde odpowiedzi.

Pozdrawiam wszytkie Grudniowki :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

07 lis 2008, 18:06

Melduję sie na chwileczkę. Lekarz przełożony na 19 żeby M. mógł ze mną jechać. Co do śniadań to oczywiście wiem że te dwie lewe to tylko wymówka i chociaż czasem ciężko mi jest bo mi się serce kroi jak mi takie banały wciska, to póki co jestem twarda.
Osita- beznadziejny ten hiszpański system pracy, rozbija cały dzień.- ja już wolę wszystko w kupie odbębnić i potem mieć popołudnie dla rodzinki.
Madzia - co do mentosa- może spróbuję tej Twojej metody bo mi Renni tez nie bardzo pomaga

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość