15 lis 2008, 23:29
kamizela, no oby to były zęby, to i te nocne pobudki można by pod nie podciągnąć.
zborra, no ta Twoja Hania to aparatka, nie z tej ziemi, naprawdę jak się na nia patrzy to serducho się raduje!!!
A mój Karol dziś oszalał, nie chciał iść spać, normalnie uciekał i już, w końcu był ryk, cyc i usnął, ale było już po 21.00, a on chodzi spać 19.30, 20.00. Nie mam pojęcia co mu się dziś stało, co się uroiło w tej jego głowinie.
Ja poprasowałam i też idę spać za chwilę. I jak poczytałam jak to nasza Lady chatkę pucuje, to obiecałam sobie, że ja od poniedziałku też pomału zacznę i chyba właśnie od kuchni, kafelki już się proszą, Wysprzątam kąty, to potem będzie mniej pracy i więcej sił zostanie na pitraszenie pyszności.