ale Super zdjecia Michasia a jak wydoroslał 
sliczny z niego chłopiec 
[ Dodano: 2008-03-13, 20:19 ]
a gdzie wy wszystkie jestescie
Jula wasnie sie myje z tatą a ja wpadłam poczytac co u was słychac ale widze ze od mojego ostatniego postu jeszcze nikt sie nie pojawił no nic w takim razie zmykam do Juleczki
[ Dodano: 2008-03-13, 21:23 ]
Jula juz spi od jakis 20 min ale widze ze Was dalej nie ma
sliczny z niego chłopiec [ Dodano: 2008-03-13, 20:19 ]
a gdzie wy wszystkie jestescie
Jula wasnie sie myje z tatą a ja wpadłam poczytac co u was słychac ale widze ze od mojego ostatniego postu jeszcze nikt sie nie pojawił no nic w takim razie zmykam do Juleczki
[ Dodano: 2008-03-13, 21:23 ]
Jula juz spi od jakis 20 min ale widze ze Was dalej nie ma
I tak koniec ja 
Troszku zalatany miałam dzień,ale zdążyłam dziś być na plotkach nawet u mojej psiółki,później zawiozłam mojej mamie Michasia i pojechałam na to śmieszne zebranie wspólnoty mieszkaniowej.Myslałam,że sie wynudzę,a tu nawet się pośmiałam,co za wiara...porąbani
Można by im było nawet kibicować,ha,ha
Alw wiecie co jest grane,tak mówiłyście o tej pracy,że szukacie i wogóle...a tym czasem ja też wracam do pracy myślałam,ze posiedze sobie troszkę z Michasiem,a tu się posrało Tylko narazie szukamy rozwiązania co do opieki na Michałkiem!Moja tesciowa pracuje,moja mama też,tyle tylko ze moja mama opiekuje sie już od chyba ponad 2 lat taką dziewczynką Anie,która od września idzsie do przedszkola.I w zasadzie ja miałam wrócić do pracy od września,ale plany się pozmieniały i gips.Dziś akurat jak byłam u mamy,to Ania była u mojej mamy(bo normalnie to moja mam jeździ do nich do domu) i przyszła po nią jej mama i przy kawce pogadałyśmy czy moze dałoby sie tak zrobić,żeby Andzia była przywożona do mojej mamy do domu i to by wszystko pasowała.Ma tą wersje przedstawić męzowi i się zobaczy 
A ja i tak bym chodziła od rana do 12,więc moja mamcia duzo by sie nienamachała przynim,bo to prawie jego godz.spania 
Ach mówię wam,jak nie urok to sraczka 
Ale sie wyżaliłam 
Przaszam!
Miniowa-superaśne zdjęcia,jak Michaśko wystrzelił,taki fajnusi się zrobił A jakiego miał torcika,bombka
Asiaa-tortem sie nieprzejmuj,wiem chciałaś zeby było pięknie,ale czasem tak jest ze cos musi nawalić
A w rodzinie tak jest,że zawsze jakaś zołza się trafi!!! Ale Domi dostała tych prezencików 
ważne że jemu się podobało i napewno był szczęśliwy
gozdzik, dziękuję że zaczekacie za mną A teraz chyba przed tymi swiętami juz takie pustawki są na forum?A zwłaszcza juz wieczorkami nikt nie siedzi
Aguś za n owy aparacik,no to teraz pujda takie focie,ze tu padniemy,normalnie sesja 
Też mi się taki marzy,ale teraz inne wydadki są 
A co tak żadko wpadasz do nas?
Urmajo-jejku biedulko nie dosyć ze masz urlop i mogłabyś wyjśc sobie z dzieciaszkami,to ta pogoda u was taka wstrętna,ale bądz dobrej mysli ze bedzie lepiej(chyba)
Dobra lasecje,ja spadam nyny do jutyrka
Troszku zalatany miałam dzień,ale zdążyłam dziś być na plotkach nawet u mojej psiółki,później zawiozłam mojej mamie Michasia i pojechałam na to śmieszne zebranie wspólnoty mieszkaniowej.Myslałam,że sie wynudzę,a tu nawet się pośmiałam,co za wiara...porąbani
Można by im było nawet kibicować,ha,ha
Alw wiecie co jest grane,tak mówiłyście o tej pracy,że szukacie i wogóle...a tym czasem ja też wracam do pracy
myślałam,ze posiedze sobie troszkę z Michasiem,a tu się posrało Tylko narazie szukamy rozwiązania co do opieki na Michałkiem!Moja tesciowa pracuje,moja mama też,tyle tylko ze moja mama opiekuje sie już od chyba ponad 2 lat taką dziewczynką Anie,która od września idzsie do przedszkola.I w zasadzie ja miałam wrócić do pracy od września,ale plany się pozmieniały i gips.Dziś akurat jak byłam u mamy,to Ania była u mojej mamy(bo normalnie to moja mam jeździ do nich do domu) i przyszła po nią jej mama i przy kawce pogadałyśmy czy moze dałoby sie tak zrobić,żeby Andzia była przywożona do mojej mamy do domu i to by wszystko pasowała.Ma tą wersje przedstawić męzowi i się zobaczy A ja i tak bym chodziła od rana do 12,więc moja mamcia duzo by sie nienamachała przynim,bo to prawie jego godz.spania Ach mówię wam,jak nie urok to sraczka Ale sie wyżaliłam Przaszam!
Miniowa-superaśne zdjęcia,jak Michaśko wystrzelił,taki fajnusi się zrobił
A jakiego miał torcika,bombka
Asiaa-tortem sie nieprzejmuj,wiem chciałaś zeby było pięknie,ale czasem tak jest ze cos musi nawalić
A w rodzinie tak jest,że zawsze jakaś zołza się trafi!!! Ale Domi dostała tych prezencików ważne że jemu się podobało i napewno był szczęśliwy
gozdzik, dziękuję że zaczekacie za mną
A teraz chyba przed tymi swiętami juz takie pustawki są na forum?A zwłaszcza juz wieczorkami nikt nie siedzi
Aguś
za n owy aparacik,no to teraz pujda takie focie,ze tu padniemy,normalnie sesja Też mi się taki marzy,ale teraz inne wydadki są A co tak żadko wpadasz do nas?
Urmajo-jejku biedulko nie dosyć ze masz urlop i mogłabyś wyjśc sobie z dzieciaszkami,to ta pogoda u was taka wstrętna,ale bądz dobrej mysli ze bedzie lepiej(chyba)
Dobra lasecje,ja spadam nyny do jutyrka
dziń dybry babeczki
jak obiecałam, że będę częściej zaglądać tak też czynię. dziękuję za miłe wpisiki n atemat fotek i michasia. no urósł, urósł mój psotnik. w środę byliśmy na szczepieniu. mały trochę popłakał przy samym ukłuciu, ale nie było źle. następne szczepienie we wrześniu. ale po świętach i tak idziemy do lekarza na wyniki bo misiek jest obecnie na kuracji z żelaza i kwasu foliowego. jak byliśmy w styczniu na kontroli pani doktor zleciła wyniki i okazało się że michaś ma niedobór żelaza. w sumie o jeden stopień poniżej normy, no ale niedobór to niedobór i trzeba coś z nim robić. lekarka powiedziała nam, że to baaardzo częste zjawisko u dzieci karmionych piersią. mam nadzieję, że po tej kuracji wyniki wyjdą superowe
dziewczyny a wy podajecie jeszcze waszym pociechom witaminkę d3? ja zapomniałam się spytać czy mam jeszcze podawać. skleroza ze mnie normalnie
Nana wierzę, że ci smutno, że wracasz do pracy. mi to się płakac chciało jak po 5 miesiącach musiałam wrócić do pracy. no ale był plus, że mały był u mojej mamy a ja korzystałam z dwóch przerw na karmienie tak więc mogłam sobie mojego szkrabka odwiedzać, oczywiście nakarmić i poprzytulać
Karolinka siemanko. kupę lat hihi. no jakoś nam się ten kontakt urwał od czasu kiedy nasze pociechy siedziały w brzuszkach. obiecuję się poprawić
Asiulaa jak czytałam o torciku dominika to aż przykro mi się zrobiło. wiadomo, że chciałoby się jak najlepiej. i do tego wredna szwagierka Ale nie przejmuj się. mały na pewno był szczęśliwy w tym szczególnym dla siebie dniu.
dobra teraz zabieram się do pracy. może później wpadnę jak się uda oczywiście.
buziaki.
[ Dodano: 2008-03-14, 06:48 ]
Nana dopiero teraz zobaczyłam, że mamy takie same suwaczki hihi
jak obiecałam, że będę częściej zaglądać tak też czynię. dziękuję za miłe wpisiki n atemat fotek i michasia. no urósł, urósł mój psotnik. w środę byliśmy na szczepieniu. mały trochę popłakał przy samym ukłuciu, ale nie było źle. następne szczepienie we wrześniu. ale po świętach i tak idziemy do lekarza na wyniki bo misiek jest obecnie na kuracji z żelaza i kwasu foliowego. jak byliśmy w styczniu na kontroli pani doktor zleciła wyniki i okazało się że michaś ma niedobór żelaza. w sumie o jeden stopień poniżej normy, no ale niedobór to niedobór i trzeba coś z nim robić. lekarka powiedziała nam, że to baaardzo częste zjawisko u dzieci karmionych piersią. mam nadzieję, że po tej kuracji wyniki wyjdą superowe
dziewczyny a wy podajecie jeszcze waszym pociechom witaminkę d3? ja zapomniałam się spytać czy mam jeszcze podawać. skleroza ze mnie normalnie
Nana wierzę, że ci smutno, że wracasz do pracy. mi to się płakac chciało jak po 5 miesiącach musiałam wrócić do pracy. no ale był plus, że mały był u mojej mamy a ja korzystałam z dwóch przerw na karmienie tak więc mogłam sobie mojego szkrabka odwiedzać, oczywiście nakarmić i poprzytulać
Karolinka siemanko. kupę lat hihi. no jakoś nam się ten kontakt urwał od czasu kiedy nasze pociechy siedziały w brzuszkach. obiecuję się poprawić
Asiulaa jak czytałam o torciku dominika to aż przykro mi się zrobiło. wiadomo, że chciałoby się jak najlepiej. i do tego wredna szwagierka
Ale nie przejmuj się. mały na pewno był szczęśliwy w tym szczególnym dla siebie dniu.
dobra teraz zabieram się do pracy. może później wpadnę jak się uda oczywiście.
buziaki.
[ Dodano: 2008-03-14, 06:48 ]
Nana dopiero teraz zobaczyłam, że mamy takie same suwaczki hihi
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość