Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

29 lis 2008, 18:53

Milutka-takie spontany cieszą bardzo:)))

Ania moge wziasc kilka Twoich znajomych tylko oni musieliby cos ze soba przyniesc do przekaszenia bo ja niestety leze:)Udanej imprezki :-D

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

29 lis 2008, 19:37

Dobry wieczór, kochane...
Przepraszam za zasiany u Was przeze mnie niepokój :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Dziękuję za troskę... Miło, jak ktoś się martwi... :ico_sorki:
Wczoraj już nie wpadłam, bo faktycznie, mężuś wrócił i już czasu zabrakło... A dzisiaj od 6tej :ico_olaboga: rano Misiek przy kompie siedział... Niedawno go dopiero wywaliłam, bo już oczy na zapałki musiał trzymać... Samodzielnie musiał jeden program stworzyć na poniedziałek... A ponieważ on należy do typków, co to zaczną i tego samego dnia skończyć muszą, musiałam i ja wytrzymać bez kompa... ale zapewniam Was, że w sos to mi wcale nie było...
Do 16tej siedziałam w kuchni... Mężuś w domku, to i jedzonko bardziej pod niego szykowane... Ale porobiłam już wszystko, nawet na kolejny wyjazd... Ledwie dycham... Mały leży, właściwie opiera się główką o wątrobę... Wyprostować się nie idzie, siedzieć źle, leżeć też źle...
W nocy też się nawstawałam, żeby po kilka kropelek upuścić... :ico_zly: Jak już, to niech leci strumieniem, kurka blada... Woda mi się zatrzymała w nogach... Chlam litrami, a mniej niż połowę z tego oddaję :ico_zly:
No cóż, wytrzymać trzeba... I tym oto dziwnym sposobem już całkiem pogodziłam się z tym, że będzie synuś wcześniej :-D
Już mi wszystko jedno, byle zacząć się czuć jak człowiek... Kostek wyrośnięty ponad miarę, to już może ze mnie wychodzić :-D
Wyszłam dzisiaj na zakupy i co mnie kto widział, to dziwił się, że ja jeszcze na nogach... A co, kurka,na rękach mam chodzić...? :-D Byłoby wygodniej, bo nóżki bolą i ledwie co w kozaki wchodzą... A kupowałam najszersze z możliwych... Nawet mężuś miał problem, żeby mi je dobrze na girki wciągnąć... :ico_olaboga:
Aniu, z łóżeczkiem na pewno zdążysz... Ja zamówiłam przez Allegro od ARTI , zapłaciłam w ten wtorek, a wczoraj wieczorem był z nim kurier... Szybko strasznie... Jakby wiedzieli, że wysyp tuż tuż... :ico_haha_01:
Moja koncepcja przestawiania gratów uległa całkowitej zmianie... Polatałam jeszcze raz z miarą i nic nie będę musiała usuwać, żeby nas pomieścić :ico_brawa_01: :ico_sorki:
Musimy tylko i wyłącznie stół wzdłóż ustawić, obok łóżeczko i po sprawie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Młody poszedł właśnie przewietrzyć mózgownicę, a jak wróci, weźmie się z tatusiem za robotę :-D normalnie, mówię Wam, Misiek zmienił się nie do poznania... Ciągle pyta, jak się czuję, czy mi czegoś nie podać, łóżko na noc robi... Chciał mieć nawet swój wkład co do koloru łóżeczka... Jak mi pranie z pralki wyciągał ostatnio, a były to ciuszki Kostka, każdy przed podaniem go mnie został dokładnie obejrzany... Skwitował: teraz to ale bajery szyją :-D A jak mu pokazałam koszuleczki i kaftaniki jeszcze po nim, przyłożył do brzusia i mówi: młody, czy Ty w to wejdziesz...? :-D
Witam serdecznie spóźnioną z terminem Motylka i prącą do przodu Milutką :ico_haha_01: Ananke, wiadomo, już się wkręciła :-D
Kasiulek, zło z oczu bym tej durnej położnej posłała za takie głupie zagrywki... :ico_zly:
Nie mogła normalnie sama przekazać, że wszystko ok...? A może to ta z tych, co dziurę w całym wiercą...? :ico_zly: Najważniejsze, że wszystko w porządku... :ico_sorki:
Paccoyo, gratuluję :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Dziewuszki, zapewniam Was, że znajdziecie czas dla siebie przy maleństwach... Zarówno te z jednym, jak i te z dwoma... Mam co prawda dzieci odchowane i samodzielne, ale dla matki zawsze się nawet brzy takich dużych brzdącach coś do zrobienia i dopilnowania znajdzie... Jednakże potrafiłam zawsze czas na swoje zajęcia znaleźć... I teraz też tak będzie... Z początku może Wam być ciężko, ale szybko sobie wszystko tak zorganizujecie, żeby o sobie nie zapomnieć...
Dwie godzinki temu zadzwoniła do mnie starsza siostra i mówi: Karola, będę BABCIĄ!!! I w ryk... :-D Myślałam, że wreszcie posikam się jak trzeba... :-D Jej pierworodny niespodziankę uszykował :-D Chłop ma 24 lata, to się trzeba było liczyć z tym, że kiedyś radosną nowinę przekaże, a ta wariatka ryczy... :ico_puknij: 40 lat ma, to czas, no nie...? :-D
Obiecuję, że będę tu jeszcze dzisiaj... :-D Teraz trochę ogarnę i wezmę się za kolację... My też w domku siedzimy w Andrzejki... Ale na szczęście mam mężusia do rana w poniedziałek, to nie będzie mi przeszkadzało, że z brzucholkiem nigdzie się nie wcisnę... :-D

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

29 lis 2008, 19:58

Karolinko-no brakowalo nam Ciebie:).Twoj syn juz tez coraz starszy wiec nie zdziw sie jak on za kilka lat Ci taka nowine przyniesie :-D ,ale tez mialabym ubaw z Twojej siostry :ico_haha_01: Miłego spedzania czasu z mezulkiem,korzystaj poki mozesz:)))

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

29 lis 2008, 19:59

Karolcia- dobrze że już do nas wróciłas :ico_brawa_01:
Co do Andrzejek- mamy dziś wychodne do kuzynki. Wyszło dopiero dziś, ja nie bardzo mam ochote ale kuzynka kilka miesięcy temu rodziła dzidzie w tym szpitalu co ja zamierzam więc powie mi co trzeba zabrać bo na stronie internetowej piszą tylko o swoich lumpkach dla dzieci. Ale zanim wyjdziemy M. ma mi złożyć łóżeczko i wstawic je w docelowy kątek. Ubierać go oczywiście jeszcze nie będę ale trzeba troche z szafami polatać i pierdoły poprzekładać. Poza tym będę wiedziała co jeszcze muszę kupic a przyda sie pewnie troche koszyków wiklinowych albo jakiś pudełeczek więc będzie jeszcze czas na ich kupno.
Karolinko- proszę jak dorósł Twój Misio przez okres Twoje ciężarówkowania, a tak się martwiłaś. Tymczasem tu niezły pomocnik się szykuje. :ico_brawa_01: Co do siostry to pewnie potrzebuje troche czasu żeby oswoić się z myślą o babciowaniu a wiek jej synusia już całkiem odpowiedni na ojcostwo, żeby tylko młodym się ładnie ułożyło i dzidzia była zdrowa

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

29 lis 2008, 20:04

Karolina2411, noo, jestś w końcu :-D kurna, bo myśmy tu juz gołębie za Tobą wysyłały... dobrze, że era telefonów i nie trza było na zwrotnego telegramma tydzień czekać :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

my już po obiadku, teraz mam chwilkę dla siebie, bo Chłop się poszedł topić w wannie po pracy :-D :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

29 lis 2008, 20:12

bo myśmy tu juz gołębie za Tobą wysyłały...
Uważajcie, bo ja tępię gołąbki :-D nie, żebym ze śrutówką się na nie czaiła, ale nie lubię tej zarazy i już :-D
Tosia, to ta siostra, która go urodziła w wieku lat 16stu, więc niech się wariatka cieszy, że tak późno ją uraczył wnusią/em :-D A czas na prawdę odpowiedni... Jego dziewczyna ma 20 lat... Jestem jak najbardziej za wczesnym macieżyństwem, jeśli o pierwsze dziecko chodzi... Bo teraz taka moda nastała, że najpierw kariera, a dopiero potem dzieci... Tylko często się okazuje, że na to "potem" jest już za późno, albo trzeba leczyć...
Magduś, cieszymy się sobą jak zwykle... Mąż w domciu, radość w obozie Porwitów :-D

[ Dodano: 2008-11-29, 19:13 ]
Dobra, lecę już na dobre do kuchni...
Kasi1983 też dzisiaj nie było... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

29 lis 2008, 20:14

Uważajcie, bo ja tępię gołąbki :-D nie, żebym ze śrutówką się na nie czaiła, ale nie lubię tej zarazy i już :-D
żebyś Ty wiedziała, jak ja mieszkając w Polsce tego gatunku nie cierpiałam :ico_olaboga: :ico_zly: heh.. a tutaj.. nad zatoką mi się domku zachciało :ico_puknij: Kochana, prawdziwą zmorą to są te bycze mewy, to jest cholerstwo dopiero.... i nawet nie wiesz, jak tęsknię za cicho srającymi tylko po parapetach polskimi gołębiami :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

29 lis 2008, 20:16

Karolina2411, dobrze pogonić i jest ok :ico_oczko: dobrze ze się zameldowałaś.
I wiesz bycie babcią brzmi dumnie ale jak się samemu młodo czuje to tak dziwnie. No ale wielkie gratulacje dla siostry i jej syna.

Wysłałam mojego na spacer z małym a sama skorzystałam z okazji i skoczyłam z przyjaciółką do McD do Tczewa na obiad :ico_wstydzioch: obiadłam sie bardzo ale przy okazji skoczyły mi hormony szczęścia więc nie mam wyrzutów sumienia :ico_oczko:

Znajomi nie przychodzą bo nie mają z kim dziecka zostawić :ico_sorki: i całe szczęście będziemy sami, dziś finał mam talent więc jest co oglądać na wieczór.

Karolina2411, fajnie że mężuś w domku. I podzielam Twoje zdanie, lepiej już się rozdwoić i poczuć się znów jak człowiek bo mi wszystko też problem sprawia :ico_olaboga: uroki 9 miesiąca :ico_oczko:

Motylek po wrażeniach związanych z meczem może mały wyskoczy :ico_noniewiem: fanie by było :ico_brawa_01: życze dobrej zabawy

Spadam moje drogie. Zaraz mężuś wróci, kąpanie małego i spanie :ico_sorki: jak fajnie
Do jutra, spokojnej nocki

[ Dodano: 2008-11-29, 19:18 ]
Kochana, prawdziwą zmorą to są te bycze mewy, to jest cholerstwo dopiero.... i nawet nie wiesz, jak tęsknię za cicho srającymi tylko po parapetach polskimi gołębiami :ico_olaboga:
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

29 lis 2008, 21:13

Ananke-chcesz to podrzucimy Ci troche gołabkow :-D

Evik-nawet nie miej tych wyrzutow sumienia bo niedlugo nie bedziesz mogla tego jesc :-D ,korzystaj poki mozesz:).Ja tez bede ogl mam talent :-D

Udanego wieczorku dziewczyny :-D

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

29 lis 2008, 21:15

A ja chce sie pochwalić że M. mi już łóżeczko ustawił :ico_brawa_01: Fajnie bo nic nie trzeba było przesuwać więc i choinka będzie bo już myśleliśmy że pójdzie "weck" w związku z nowym lokatorem. My też zaraz zmykamy więc życzę Wam spokojnego wieczorku, co niektórym upojnego i słodkich snów gdybym się już nie pojawiła

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość