Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

02 gru 2008, 10:05

Dzieńdoberek, kulotka :-D
Aniu, dokładnie to łóżeczko zamówiłam, tylko szaro - niebieskie :-D Rewelacyjne :-D
Przesyłka wyniosłą mnie 10 zł... :-D :ico_brawa_01: No i wszystkie standardowe materacyki pasują :ico_haha_01:
jak sie mnie pytają: a kiedy ty w koncu rodzisz??? to odpowiadam: a wiesz, tego akurat nie wiem, ale chrzciny mam w styczniu :ico_haha_01:
Taaaaaa, też strasznie lubię te głupie pytania... Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że często o to samo, te same osoby pytają... Ciągle odpowiadałam to samo, a te ciągle pytały na nowo... :ico_puknij: Skleroza postępująca... Raz nie wytrzymałam i powiedziałam: ty mi lepiej powiedz, bo ja już się pogubiłam... Padła jeszcze wtedy odpowiedź: na święta...? Na co ja: no coś tyyyyy, niemożliwe, jednak pamiętasz....... Jakby wzrok mógł zabijać, już bym wtedy powalona leżała :-D :ico_puknij: No ale do diabła, ile można ???

Wiecie co... Przeszłam w nocy małą schizę... Poszłąm jeszcze przed spaniem to łazienki, a tu na gatkach róż, a po załatwieniu się, na papierku krew.... :ico_noniewiem: :ico_olaboga: Mężuś jeszcze nie wyjechał, więa go zawołałam, a ten :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Ale poza tym, żadnych więcej objawów... Mówię sobie: poczekam, zobaczymy, co będzie dalej... Po półgodzinie spokój, już nic więcej nie wyleciało... Ale co się stracha najadłam, to się najadłam... Jakbym do gina zadzwoniła, zaraz by mi kazał przyjechać... A że do totalnych panikar nie należę, wolałam zaczekać... Dzisiaj dokładne obserwacje i ostrożność...Nie dam się tak łatwo :-D

Osita, miejmy nadzieję, że u Carmen to tylko objaw przemęczenia i emocji związanych z przylotem dziadków... Dzieci mają to do siebie, że czasem "zaskakują" z opóźnieniem... Oby nie żadne choróbsko... :ico_sorki:

Ananke, dzięki za info... Kurka, faktycznie, mogli to szeroko ogłosić... Ale nieeeee, po cooo? Lepiej bana dać... :ico_zly:

Tosia, skowroneczku nasz kochany :ico_pocieszyciel: Ja tam mogę te wszystkie zimne już napoje pospijać, zrobimy świeże :-D

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

02 gru 2008, 10:10

Karolina2411, może ci czop odchodzi :ico_noniewiem: wiele dziewczyn tak ma że przed porodem odchodzi im czop, śluz podbarwiony krwią.

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

02 gru 2008, 10:11

Evik, jam szczęśliwa, że Twoje podniebienie zaspokoiła :-D :ico_sorki:
A małemu może się zbierać pod napletkiem... Będziesz musiała mu próować to delikatnie usuwać żeby nie narażać na ingerencję łap lekarza, bo się mały zrazi kompletnie... Płacz, ból i zgrzytanie zębami... Ja mojemu Miśkowi ładowałam na siusiaka na noc oliwkę... Tylko błagam, nie Bambino, bo jest tępa... Jak spał, odchylałam mu skórkę ile się dało i cyk oliwki kilka kropelek...

[ Dodano: 2008-12-02, 09:14 ]
Evik, całkiem możliwe... Tylko wiesz, schiza zadziałała, bo przy żadnym dziecku tego nie miałam... Trzy maleńkie skrzepy krwi się pojawiły i śluz zabarwiony... Na noc wkładkę włożyłam i do teraz nic, pusto, sucho...

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

02 gru 2008, 10:20

Evik- faktycznie głupia baba! Co ona nie wie że lepeij wciąż do tego samego lekarza chodzić, przynajmniej troszkę chociaż zna dziecko. A tak poza tym to ciekawa sprawa z Tymonka siusiakiem- nawet nie mam pojęcia co może dawać takie objawy :ico_olaboga: , mam nadzieje że bedzie wszystko ok, no ale sprawdzić koniecznie trzeba, bo przede wszystkim szkoda żeby się chłopiec męczył, a poza tym tak chyba nie powinno być. Bo rozumiem walczycie ze ściąganiem napletka, tak? Synek mojej koleżanki też nie dawał się dotknąć po kilku próbach ściagania, pewnie kiedyś go bolało i dziecko ze strachu pózniej się dotknąć nie dało, ale to zgrubienie...???Ejj Kochana u Ciebie biedaku nasz zawsze co się z jednego bagna wygrzebiesz to następne już czeka :ico_sorki: :ico_noniewiem:
Karolinko doglądaj się kochaniutka żeby jaj nie było, bo to może Kostuś już się wypycha. A u mnie od wczoraj rozwolnienie jak nie wiem - mam nadzieje że to jeszcze nie objaw przedporodowy bo poza tym wszystko normalnie.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

02 gru 2008, 10:25

hej hej Kobietki i Brzuszki :-)

dziś wielki dzionek Kasiulek a ja juz wpatruję się w komóreczkę i czekam, jak na nagrodę :-D :ico_sorki: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

no i trzymamy kciuki za Motylka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ja spałam, jak zwykle - nie muszę używać brzydkich aczkolwiek dosadnych słów, prawda?! suprrr :-D

Karolina2411, Kurczaczku, Ty dziś lepiej odpoczywaj :ico_sorki:

Tosia
, jeszcze miesiąc temu też wstawałam bardzo wcześnie i sił mi nie brakowało, a teraz lipa jakaś.... kładę się o 23 (noo, wczoraj posiedziałam chwilkę dłużej), wstaję przed 8, potem jeszcze drzemka w ciągu dnia... i dalej jestem taka sobie... niewyspana do końca...

miłego dzionka :-)

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

02 gru 2008, 10:27

A mi pasta tak sobie wyszła- przedawkowałam z musztardą :ico_puknij: kuchary to ze mnie nie będzie :ico_wstydzioch: wodę potrafię przypalić
Wczoraj mało- wiele spakowałam torbę. Moje mamy wciąż mi powtarzają że lada moment urodzę- a ja? Ja nie wiem bo i skąd. Ale teraz to już wolę być przygotowana. Wolałabym żeby Młody poczekał do przyszłego tygodnia bo chce jeszcze troche poszlajać się i pozałatwiać parę spraw- ale myśle że aż tak szybko to nie będzie. No ale dziś przychodzi do mnie moja Mami- będzie ubierała mi łóżeczko- "Babcia zrobi Niuńkowi spanko"sama tak to tłumaczy :ico_smiechbig: Ale nie wiem czy chce tylko przymierzyć czy też zrobić i przykryć- a co tam, niech się babcia realizuje
Ostatnio zmieniony 02 gru 2008, 10:29 przez tosia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

02 gru 2008, 10:27

witam z rana ja juz po sniadaniu oczywiscie nie moglam sie dobudzic wstalam po 9:) ide zaraz glowe umyc i ogolnie cała siebie bo spocona po nocy... oczywiscie jakies koszmary a to o dziecku...a to ze maz zdradza jeju...to chyba juz tak bedzie do rozwiazania!!


ide sie myc zrobic zupke:) i posciel zlozyc... troszke sie jakos poruszac musze
_________________

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

02 gru 2008, 10:44

A mi pasta tak sobie wyszła- przedawkowałam z musztardą :ico_puknij:
A mówiłam, troszkę... :-D
Ja tam jeszcze Ciebie pichcić nauczę :-D
Ananke, odpoczywam jak zawsze... Siadam do drucików, albo do kompa i to najlepszy relaksik :-D Leżeć nie lubię już bo mnie wszystko gniecie, a potem wstać ciężko... Małża dzisiaj w nocy 5 razy wywalałam, żeby mi pomógł wstać... Żadne z nas się nie wyspało... :ico_olaboga: Wariat nagrał moje nocne jęki przy próbach przewrócenia się na drugi bok... Jaaaaaaaa nie mogęęęęęęęęę :ico_smiechbig: Nic, tylko wznowić "Śmiechu warte"... :-D
a co tam, niech się babcia realizuje
Moja z tym samym zamiarem wpada jutro... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: Ja chyba na ten czas z domu wyjdę a ona niech się produkuje... :ico_haha_01: Tylko niech dzisiaj przyjdzie pościelka, którą szwagierka dla małego zamówiła, bo jak nie, to mamuni plany będzie można o kant ..... roztrzasnąć... :-D
Milutka, jasne, ruszaj się, ale z umiarem... A zupkę, jakąkolwiek możesz na obiadek podrzucić... :-D

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

02 gru 2008, 10:54

Karolina2411, ok to ugotuje wiekszą ilość :-D

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

02 gru 2008, 10:54

Ja tam jeszcze Ciebie pichcić nauczę
Karola, no coś Ty- ja to niereformowalna jestem, "ludziów" to już w tej kwestii ze mnie nie będzie
odpoczywam jak zawsze...
hahahah to mnie rozbawiłaś, Ty znasz znaczenie słowa "odpoczywać"?. Tak więc podaję: pozbyć się uczucia zmęczenia, uwalniając się od zajęć

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość