poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

01 gru 2008, 23:40

aniafs, nie było tak źle, ale stres był chyba nie unikniony...

dziekuje jeszcze raz za gratulacje...

[ Dodano: Pon 01 Gru, 08 22:40 ]
martwię sie o Motylka... :ico_noniewiem:
Ostatnio zmieniony 16 sty 2010, 22:02 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

02 gru 2008, 00:13

Poccoyo, mniejmy nadzieje że Motylek i Filipek są pod dobrą opieką i krzywdy im zrobić nie dadzą. Jak będzie jakieś ryzyko to zapewne dziś wezmą się za wywołanie a jak nie to pewnie dopiero jutro - a może Niuniek sam się zdecyduje :-)

Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

02 gru 2008, 00:36

domidj kup sobie maść Maltan.Bardzo szybko mi pomogła na pogryzione brodawki.Bepanthen się u mnie nie sprawdził.pozdrawiam

Awatar użytkownika
#ania#
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1613
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:41

02 gru 2008, 08:34

Witajcie,

ja tylko na chwile.. dostałam smsa wczoraj od Emilki, że jest na patplogii ciąży, ale byłam tak padnięta, że nie miałam siły pisać.. Przed chwilą do Niej pisałam, więc jak tylko odpisze z nowymi wiadomościami to dam znać..

Byłam wczoraj totalnie wykończona, bo Jasiek buszował od 2 do prawie 5 a ja z nim, miałam odespać w dzień, ale po południu Babcia przyszła i nie było jak, za to tatuś jest kochany i całą noc zajmował się synkiem, więc przespałam pierwszą nic od prawie 3 tygodni..

Mam nowe wieści od Emilki..
"nie podali mi oksytocyny, O 4 zaczeły się skurcze, odszedł czop z krwią, Skurcze mam co 5 min bolesne, ale do przeżycia i krwawie"

Jak na moje oko to jeszcze chwila i Filipek będzie na świecie, Kochana Emilko jesteśmy z Tobą!!

blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

02 gru 2008, 11:04

Właśnie Emilko- JESTEŚMY Z WAMI :-) I TRZYMAMY KCIUKI.

#ania#, - ale Ci dobrze, ja od porodu nie przespałam ani jednej nocy :) ALe jakoś mi to nie przeszkadza :) Muszę wam powiedzieć, że czasem wstaję w nocy taka nieprzetomna i zła, że aż się we mnie gotuje ( bo ja zawsze śpioch byłam), ale jak tylko Majunie się przytuli do cycusia to od razu mam takiego banana na buzi że szok :-D

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

02 gru 2008, 12:17

nie było tak źle, ale stres był chyba nie unikniony
Kurde, mnie najwiekszy stresor wieczorami dopada jak już w łózku leżę. Jak człowiek nie ma co robić, to dziwne mysli do głowy przychodzą i usnąc cięzko.
Zaciskam kciukasy za Motylka i Filipka.

antynorma
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 15 paź 2008, 16:16

02 gru 2008, 12:17

Dziewczyny kochane, wystarczy zostawic was na chwile same i rozrabiacie :-D :-D :-D :-D :-D :-D
SERDECZNE GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUS!!!! Mam nadzieje ze i Emilka juz sie łapie w tej "kategorii"

Poccoyo - zazdroszcze ci takiego porodu....naprawde :-D :-D :-D

Ja dzis w obłędzie bo malutka jakas niespokojna, młodszy domaga sie uwagi bo jest małym zazdrosnikiem a najstarszy od srodka nocy rzyga jak kot. Bidulek strasznie sie męczy - nie mam pojęcia czy cos mu zaszkodziło czy nie daj boze jakis wirus, bo wtedy sie rozejdzie na pozostałych i ućwirknę z "radosci". Jestem sama do piątku!!!! Koszmarek....

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

02 gru 2008, 12:30

:ico_brawa_01: ale fajnie byc MAMUSIA!!! jak te oczeta tak patrza na mnie.... albo jak sobie kwili a jak wezme na raczki to nagle spokoj :ico_brawa_01: DZIEN W DZIEN PLACZE raz ze szczescia raz bo nie wiem jak dam sobie rade. Ale zazwyczaj ze szczescia. Szczegonie jak sobie jemy z niuniem - patrze tak na niego i do tej pory uwierzyc nie moge ze to nasz dzieciatko - ze tak sie to wszystko udalo, ze jest ok...
ALE JESTEM SZCZESLIWA!!!!

Siadam sobie teraz na worda i zaczne pisac a pozniej wszystko wkleje tutaj.
Malutki wlasnie usnal. Wstal o 9.30 i teraz zjadl dwa razy i znow spi :ico_brawa_01: ale on jest MOJ :ico_brawa_01: nie moglam sie doczekac!!!

Emi do mnie nic nie pisala wiec nie wiem co u nich. Mam nadzieje ze znac nie daje bo zmeczeni sa cala trojka po porodzie :ico_brawa_01:

poccoyo, to mamy juz swoje pulpeciki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
aż miło Twojego posta czytać, tak optymizmem napawa...
zobaczysz sama ze twoje dzieciatko da tyle szczescia ze chyba wszyscy do okola beda mieli dosc sluchania od ciebie jaki on sliczny, kochany, najpiekniejszy, wasz i w ogole naj :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Mimo tych kilku nieprzespanych godzin w nocy daje tyle szczescia ze naprawde nie mysli sie o niczym innym!!! TYLKO NIUNIO!!!! :ico_brawa_01:

Ja smaruje sie narazie bephantenem - tez bardzo bola mnie brodawki - szczegolnie jak zaczyna mnie Junior ssac. Moze troszke pomaga. Ale smaruje dopiero od wczoraj iwec nie wiem na jaki efekt moge liczyc. Jak nie bedzie pomagalo na tyle ze nie zniose bolu to napewno zmienie masc i bede probowac czegos innego. Ale bol jest...

Awatar użytkownika
Noemi
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 154
Rejestracja: 05 lut 2008, 19:35

02 gru 2008, 12:35

Zagladam czy Motylek juz urodzila Filipka!!!

Motylku mam nadzieje ze juz tulisz synka!!!!


I serdecznie gratuluje slicznych malenkich bobaskow!!!!

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

02 gru 2008, 13:14

Witam sie dzisiaj i ja tak na szybciora w biegu, bo mały jakos strasznie marudzi :-)
Jezeli chodzi o spanie w nocy no to u nas roznie to bywa. Dzis pobudka była o 2 w nocy, godzina przerwy w spaniu, a potem pobudka o 5 i tak juz kaprysi od rana :ico_olaboga: troszke pospał ale nic wielkiego, a ja nawet nie moge sie niczego chwycic bo ciagle popłakuje.
Chodze dzis jak jedna wielka tykajaca baba :ico_zly: chyba barakuje mi snu, obiad nie zrobiony, jeszcze goscie po południu przyjada- szefostwo z pracy sie zapowiedziało :ico_olaboga: a ja nawet kawałka ciasta nie mam :ico_placzek:
Musze czym predzej na zakupy leciec i szybkie porzadki zrobic :ico_olaboga:
Motylku mam nadzieje ze juz jestes ze swoim Filipkiem :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość