u mnie nic się nie stało...taki nastrój mam...jeszcze takie wiadomośći działają na mnie bardzo mimo że nie znam tej Karoli.biedna kobieta
szkoda że zwlekała z wizytą u lekarza....
ja byłam na podtrzymaniu ostatnie 2 miesiące i lekarz dokładnie mnie instruował jak mam liczyć ruchy,jak si,e to dobrze robi to jest bardziej wiarygodne niz ktg....
eve moi rodzice mieszką na innym kontynencie i tata przyleciał w odwiedziny do nas bo nie był w polsce 2,5 roku,ale tylko na 12 dni i znowu same z Hanią i fasolinką zostałysmy bo z mężem się nie układa od jakiegoś czasu...