Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[Gie]

Mojej Zuzi bujaczek podoba sie baaaardzo!!! Strasznie się cieszyła jak ja w nim posadzilam... :)







SHOO - nie wiem czy to zbieg okolicznosci, ale jak Pan wlaczyl jej wibracje i chwile tak posiedziala, to od razu zobaczylam te jej specyficzna mine - wiedzialam, ze robi kupke... zabralam ja na przewijak, a ona sie o**rała doslownie po same pachy - dawno juz nie bylo tak, zeby przecieklo jej gora pieluszki i zabrudzilo body musialam ja przebrac... ciekawa jestem czy to te wibracje, czy tylko zbieg okolicznosci...

MARGARITA - mam nadzieje, ze Majce minie brak tego apetytu... ale badania warto powtorzyc...

[ Dodano: 2008-12-11, 17:40 ]
mala zrobila sie jakas marudna - ciekawe czy nie po tym deserku... polozylam ja teraz do lozeczka, moze jest po prostu spiaca...

[shoo]

Gie, o jak sie dziecko cieszy widac, ze jej sie podoba

a co do kup, to obserwuj ja... u mnie jest tak, ze 8/10 posadzen w bujaku konczy sie kupa

margarita83, no to bedzie chyba drugi zabek na forum
trzymam kciuki, zeby Majce wrocil apetyt!

[Gie]

SHOO - ale Ty za kazdym razem wlaczasz mu te wibracje?? Bo ja malej nie zamierzam... jakos srednio mnie to kreci, a ona wyglada raczej na obojatna odnosnie tego bbrrrrr.....

MARGARITA - ach taaak, zapomnialam - czekamy na ząbek... myslisz, ze wyjdzie jej pierwszy na gorze?? zazwyczaj wychodza pierwsze na dole, nie?? moja mala tez ma na dole jakies jasniejsze te dziaselka, albo sobie cos wkrecilam...

[shoo]

Gie, nie wlaczam za kazdym razem, tak od czasu do czasu... on sie dobrze bawi i bez wibracji

[Gie]

ale chodzi mi o to czy te 8/10 kup jest wtedy, gdy wibracje sa wlaczone...

[ Dodano: 2008-12-11, 18:22 ]
a moja mala zasnela, wiec chyba byla jednak tylko spiaca...

oby nie bylo zadnych rewolucji po tym sloiczku...

JAGNA - co u Ciebie?? jak ucho????

[ Dodano: 2008-12-11, 19:40 ]
dziewczyny, pisalam Wam, ze moja Zuzia zaczyna sie glosno smiac...

zobaczcie co nagralam przed chwila (sorry, ze taki ciemny filmik, ale liczy sie dzwiek...)

laskotalam mała, a ona...

http://tinypic.com/player.php?v=ojmg1&s=4

[margarita83]

Gie, super filmik i zdjatka. Majka też sie tak śmieje ale jak ja rozbieram i ubieram, szczególnie przed kapaniem.
Próbuje wam wrzucić filmik jak Majka się przekręca z plecków na brzuszek ale film z aparatu strasznie długo się ładuje.
Zobaczę jak to pójdzie, jeżeli długo to jutro nagram mojego szkraba telefonem i wam wpuszczę

Moja Majka nie cieszyła się z leżaczka, odstawiłam go, muszę spróbować ponownie.

właśnie JAGNA o u ciebie???

[ Dodano: 2008-12-11, 21:01 ]
A co do ząbków to mam nadzieję że to to. Lekarka też się dziwiła że akurat górne idą, ale cóż rożnie to bywa.
Tak samo nie mogła się nadziwić jak mała robi fiflaki u niej na leżance, tzn. przerzuty z plecków na brzuszek

[ Dodano: 2008-12-11, 21:37 ]
zgodnie z obietnicą

http://pl.tinypic.com/player.php?v=25p2ra1&s=4

[Gie]

oojjj, a moja Zuzia jednak zrobila sie marudna... nie wiem czy jej brzuszek nie boli, bo po kapieli strasznie sie rozplakala, musialam ja nosic na rekach, dalam jej troche jesc, ale zjadla niewiele, tylko 50 ml, polozylam ja do lozeczka, a ona znowu w placz, wiec ja ja na kolana i zaczelam spiewac "Ach spij kochanie..." i co linijke sama ziewalam... mala zaczela przymykac oczka, wiec odlozylam ja do lozeczka, dalam smoka i pieluszke, ona przysnela na 10 min i obudzila sie z placzem... myslalam, ze smok jej wypadl, polecialam do sypialni, ale okazalo sie, ze ona placze ze smokiem w buzi i tak jakby przez sen, wiec chyba po tym sloiczku... moze jej biedny zolądeczek nie moze sobie jeszcze z tym poradzic... cos czuje, ze ciezka noc przed nami, a Pan w pracy...

[Iwona H]

margarita83, pięknie się przewraca jak jej sprawnie to wychodzi
Jednak moja to leniuszek,ciężko na bok jej się przewrócić nie mówiąc o brzuszku.

[Gie]

MARGARITA - no jestem pod wielkim wrazeniem - rzeczywiscie baaardzo sprawna ta Twoja Maja - moja jeszcze tak nie robi...

[Iwona H]

Gie, ślicznie się Zuzia śmieje, moja też już się śmieje w głos jak do niej coś mówię.

[ Dodano: 2008-12-11, 21:58 ]
Może po tym słoiczkowym daniu brzuszek boli,tak jak piszesz, w końcu to coś innego niż było do tej pory.