
I tak:
zborra, Hania jest chora więc nie ma co się dziwić, że tak płacze, wiadomo, że w chorobie ciężko o sen i ona się denerwuje, że zasnąc nie może, a powiedz mi czy trójki to już jej wyszły??? Bo trójki to najgorsze zęby i często dzieciaczki bardzo się męczą z ich powodu. No i jeszcze dochodzi ten wiek naszych milusińskich, kiedy odbierają coraz więcej bodźców, coraz więcej maja wrażeń z całego dnia i czasem im ciężko, mój Karol nie miał problemów z zasypianiem, a teraz niby też nie ma, ale pociągnie cyca i siada i coś tam gada, za chwilę się kładzie i sobie mruczy i znowu wstaje i tak ze trzy razy zanim uśnie, . No i pewnie, jeżeli Hania już sama spokojnie usypiała to szkoda tego zmarnować więc musisz uzbroić się w cierpliwość, wyciszyć siebie i J, choroba minie i pomału wszystko będzie o.k. Tyle mogę radzić ze swej strony.
kamizela tobie radzić nie będę, bo to musi byc tylko Wasza decyzja, ale ja tak jak Juli miałabym obawy, D. zarabia tyle kasy, dla mnie to naprawdę kupę, bo mój Sikor tyle nie zarobi, a utrzymuję dom i czteroosobową rodzinę. Wiem u Was problem z mieszkaniem. My też kiedyś nie mieliśmy, 5 lat z rodzicami, kasa z wesela, przez 5 lat oszczędności, bo przy rodzicach mniej bylo wydatków, do tego pożyczka i mieszkanie jest. No ale tak jak mówię, nie radzę, tylko mówię, że ja bym się nie ruszała.
doris ślicznie Ci w płaszczyku, nie ma co żałować, żałowałabyś jakbyś nie kupiła. I cieszę się, że będziesz już niedługo tak niedaleko mnie

GLIZDUNIA, cieszę się, że wigilia będzie w większym trochę gronie, to chyba jednak miło jak więcej osób, a sami zdążycie sobie posiecieć. No i właśnie ten agrest do moczki, nigdzie go nie ma, u nas i w syropie w puszce też nie widziałam, ale jak nie znajdę to zrobie z wiśniowym, mam nadzieję, że też będzie dobra, bo strasznie chcę tego dania spróbować, ja wogóle w tym roku planuję ugotować trochę nowych dań, chcę czerwony barszczyk ugotować na takim zakwasie buraczanym właśnie jutro musze nastawić buraki na ten zakwas i mam przepis z lubelszczyzny na kapustę z grochem tylko takim zielonym groszkiem z puszki, juz kiedyś jadłam to danie i mi bardzo smakowało, no i Śląska moczka także będzie dań u nas z różnych regionów Polski.
jagodka jak mała ma już ząbki i jest zdrowa, to może to jakaś jelitówka, u nas ostatnio panowała, to może i do was dotarła. Zdrówka życzę i dobrze Agatko, że już masz to za sobą i że wizyta w szpitalu nie była długa.
Juli Karol też uwielbia "Misia w niebieskim domku" . Macie "mini mini"? Karol jeszcze ogląda "Bawmy się sezamku" o 10.00 rano.
No nie wiem, chyba już to wszystko.
Ja dziś byłam




No i tyle u mnie, całe szczęście barzo się nie rozchorowałam, gardło przestało mnie boleć, katar się nie rozwinął mocno no i najważniejsze, dzieci się nie zaraziły. Karol powtaża wszystko jak papuga i mówi pięknie brat na Kacpra, a czasami talpelek woła. A dziś usypiał i wycyckał jednego cycka, potem drugiego i mówi "Innego cyca daj"






To i ja się napisałam i mogę spokojnie iść spać.
Dobranoc