Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

15 mar 2008, 20:47

MAMCIA no foteczki śliczne i faktycznie na jednych cała ty na innej do meza podobna ale sodka :)
Fotki kapitalne.
Co do antybiotykow to tez dziwne to dla mnie było ze u was lecza bezantybiotykowo ale to super tylko moze to tez od klimatu zalezy b zobacz tutaj w zadymionym centrum melcia wciazchoruje jak bylismy nad morzem kapala sie w lodowatej wodzie i nic jej nie bylo a tu tylko mocniej zawieje i dolinka.
Dodam jeszcze ze nawet proba podjeta przez specjaliste-pulmonologa zeby nie dawac melci antybiotyku skonczyła sie niepowodzeniem bo w reultacie on przepisał tylko leki dorazne,wapno leki wziewne a antybiotyk mowil ze nie widzi potrzeby. Po czym na drugi dzien ja idę sama do zdjecia rtg klatki piersiowej i sie okazuje ze Melcia ma przewlekłe zap.pluc :P( i wowczas juz przy zapaleniu bez antybiotyku sie nie wyjdzie mimo,ze ona prawie ngdy nie gorączkuje. A ten pulmonolog własnie mowil jak nie gorąckuje antybiotyku nie bede zapisywał i nonono bo ona nigdy nie gorączkuje a zobacz na jakie powazne przypadłosci choruje bo zap.oskrzeli powtarzające sie i zap.pluc to juz nie bye co niestety :((((((
DZIEWCZYNY a mnie wczxoraj tak ok 13.00-14.00 jak rafił ból gardła ale dosłownie z nienacka bo od rana nic mi nie było wszystko oki i od wczoraj umieram na mega bol gardła. Czuje samą rope w buzi, nie mogę jesc pic nic i do wymiotow mam odruchy bo sama ropa bbbbbbllllllllleeeeeee :(((( :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: Do tego od wczoraj tempa 38,5 wiec szeroko co nie :(
A tu mam sie spotkanc w poniedziałek z Dorotka i Agatka wiec juz sie kuruje mam nadzieje ze do poniedziałku bedzie lepiej zebysmy chociaz mogly sie zobaczyc a ja sie nie bede najwyzej odzywac tylko z Dorcią pisac na kartce hi hi hi.
Dzis jeszcze pojechałam do mojej kumpeli i mi zrobiła paznokcie hi hi hi teraz jak tu stukam w ta kalwiaturkę tak mi sie dziwnie pisze bo ja nieprzyzwyczajona do sztucznych ;)
Kumpela sie jeszcze doszkala wiec KELLY nie robi jeszcze tak superowo superowo jak ty ale i tak bardzo mi sie jej dzieło podoba-zreszta mi wiele do szczescia nie trzeba,skromnie co nie hi hi hi ;)
Musze sie tez kurowac bo w poniedziałek idę do tej pracy o 16.00 zobaczyc ;)
KATELAJDKA nawet mi nie mow ze nie dotrzesz na spotkanie :(((,nie moze ciebie zabraknąc no jak w końcu Amelusia musi wycałowac narzeczonego ;)
Sprobuj namowic meza zeby chociaz cie moze tylko zawiozł do celu jak juz nie chce siedziec z nami. Moj akurat mowi ze zalezy wszystko od kaski co znajdziemy i za ile noclegi bo u nas z siankiem krucho ale jest jaknajbardziej za spotkaniem i nas zawiezie bez problemu ;)
MALGOSIU ja tez trzymam kciuki za egzamin. Brzusia masz cudnego jak na dziewuszkę hi hi hi tak wyzej chyba co nie niz przy Wojtusiu czy sie mylę?
Wiesz w tvn-ie mowili dzis duzo o tradycji w Skoczowie i długi był to materiał o twojej miejscowosci hi hi hi. Ze ubiera sie u was jakis strazak za Judasza i potem pali sie słomianego hohoła czy cos takiego, zaciekawila mnie ta tradycja jak usłyszałam ze to w Skoczowie to mowie sobie oooooooooooo Skoczów to mam znajomą z TT ze skoczowa hi hi hi ;)
LULUS no to dobrze ze z Filipciem nie najgorzej i ze to nie zadne zapalenie uufffff bo juz sie zaczynałam obawiac wiesz jak pisałas ze tak mu trudno oddychac ale jednak nie jest zle to dobrze :)
A ja ide w poniedziąłek odebrac Melci wymaz z noska bo w piątek nie było jeszcze i wcisnęlam sie na godzinke 8.15 do pulmonologa z nia bo dalej mi pokaszluje tak mokro i mnie to dolinuje no bo ile mozna :(
Zobaczymy co pan mądraliński nam powie bo to ten co nie widział potrzeby zapisania antybiotyku bo niby nic jej nie jest ale na zdjecie nas nie posłał i ja sama poszłam na drugi dzien i sie okazało ze Amelcia ma zap.pluc wiec mu to zdjecie zamierzam przedstawic oczywiscie w poniedziałek

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

15 mar 2008, 21:08

karolas, no mi wlasnie chodzilo o te chorobska wirusowe, bo jak jest bateria to oczywiscie antybiotyki podaja i na zapalenie pluc to samo, ale to dlatego ze to juz ciezsza choroba no i nie wirusowa, ale wszystkie wiruski bez antybiotykow przejda bo antybiotyki nie dzialaja na wirusy, nie istnieje zadne lekarstwo na swiecie na wirusy, niestety nie da sie pomuc niczym na te chorobska. Ale wspolczuje Melci ze tak czesto ma wlasnie zapalenie plucek i oskrzelek, bo to jednak nie fajne chorobsko, Julka jak juz to katarek ma i goraczke, miala tez te chorobsko kiedy goraczkowala silnie i jesc nie chciala, ale szybko przeszlo samo i jeszcze zadnej bakterii nie zlapala na szczescie.

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

15 mar 2008, 21:23

no ja tez sie dziwie czemu konkretnie Daniel Hekkate dostal antybiotyk. ja juz kiedys pisalam ze mielismy identyczna sytuacje i lekarka powiedziala ze po samej goraczce nie jest w stanie stwierdzic co dziecku jest wiec po co je od razy faszerowac chemia. Tymek wtedy dostal wapno, eurespal, wit. C i zyrtek tak w razie wu. a po 3 dniach okazalo sie ze to byly zeby. cale szczescie my mamy taka pediatre ze antybiotyk tylko w ostatecznosci

bylam dzis zapoznac sie z nowa pracka. szefowa super w porzadku, znajoma w ogole wiec luz. do niczego sie nie upiera jest elastyczna. jak cos potrzebuje wszystko mi zapewni, nie musze kombinowac na sile z czyms czego nie lubie. w sprawie kaski tez sie fajnie ugadalysmy wiec bede zadowowlona. no i zaczynam w poniedzialek, potem 3 tyg. przerwy, zeby wprowadzic nianie i potem juz na stale. ale sie ciesze!!

karolas wklej zdjecia pazurkow

[ Dodano: 2008-03-15, 20:25 ]
lulu jesli Filipek ma jakies szmery to lepiej popros o skierowanie do kardiologa. wiesz, one moga byc rozwojowe (i oby takie byly jak co), ale z serduszkiem to nie przelewki, wiec lepiej sprawdzic

Awatar użytkownika
ML
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 481
Rejestracja: 12 mar 2007, 09:16

15 mar 2008, 22:20

Witam po długiej nieobecności !!!!

My mamy pecha do chorób, w ostatnią sobotę , niedzielę bylismy w szpitalu. Tobiaszek miał wymioty i biegunkę , i niestety lekarka stwierdziła, ze lepiej bedzie jak zostaniemy w szpitalu. Biedaczek miał kroplówkę, do tego doszła temperatura. Straszne. To jest jakiś rotawirus, który łapie dzieci do 5 roku zycia. Z tego co mi powiedzieli w szpitalu dziecko przechodzi to tylko 2 razy, a potem się uodparnia.
Jak byliśmy na oddziale to przyjechała kobieta z 3 miesięcznym niemowlakiem - straszne jak to maleństwo się męczyło.
Ale na szczęście wszytko juz jest dobrze. I mały rozrabiak pokazuje codziennie na co go stac.

Małgorzatka - u mnie od samego początku Tobiaszek spał we wlasnym łózeczku, powiem dalej we własnym pokoju. Tak go nauczylismy, było ciężko ze wstawaniem, ale teraz nie mam problemów- zasypia we wlasnym pokoiku we własnym łózeczku. Brzusio cudny !!!

dziewczyny - a teraz o tym co nam się przytrafiło. Pamiętacie jakieś 3 tygodnie temu mój mąż miał urlop i byl w POlsce. Opowiadałam wam wtedy o tych wszystkich problemach. No i doszlismy do porozumienie z mężem. I wyjechał, i wiecie co miesiączka spóźniała mi się, spóxniała. Zrobilam 1 test - po 5 minutach negatywny, a zaraz po 6 zmienia się na pozytywny. Ja w szoku, mówię o tym mojemu męzowi. A on na poczatku tez w szoku, a potem przyjąl to na spokojnie i zaczał się cieszyc, wymyslac imiona dla nowego dzidziusia. No ale wiecie ja wcale nie czulam, że jestem w ciązy - robię drugi test - negatywny. Ale miesiączki dalej jak nie ma tak nie ma. No nic czekam dalej - tak sobie myślałam. No i w końcu teraz we wtorek poszlam do lekarza, no i nie jestem w ciąży.(w sumie to już w nocy z poniedzialku na wtorek dostalam miesiączkę). Wiecie czym to było spowodowane, ano tym że wcześniej brałam tabletki antykoncepcyjne i na czas wyjazdu mojego męża przestałam i tak mi się to wszysko pozmieniało.
Ale wspólnie doszlismy z męzusiem do wniosku, że po tym wszystkim co teraz bylo zdecydujemy się na drugiego dzidziusia - ale tak za 3 do 4 lat - jak Tobiaszek podrośnie :) - dla nas to duży postęp, bo nie planowaliśmy drugiego dziecka :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

15 mar 2008, 22:22

Fillipek jeszcze nie spi :ico_olaboga:

Karolas no dziwnie, od czego to Cie tak wzielo? Zdrowiej kochana, no i udanego spotkania . Dużo zdrówka

Kajunia a jak Milenka? Wyzdrowiała?

kelly, ale super, ze z pracą tak się fajnie ulozylo :-D :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-03-15, 21:28 ]
ML, jeku, ale dobrze że Tobiaszek już zdrowy , ciezko musiało być

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

15 mar 2008, 23:04

Jezu jak te wasze szkraby sie zmieniły juz tak dawno tu nie wchodziłam Julia śliczna i jakie ma juz długie włoski normalnie laleczka i fotki super wyglądają jakby robil je profesjonalista.



wpadłam tylko na sekundkę nawet waz za bardzo nie poczytam dzisiaj jutro mam szkole i idę wcześniej spac .

Sprobuje wkleić kilka fotek Mirelki
Obrazek

Z babcią
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
I znowu z babcią
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Iwona77
Już śmiało chodzę po forum!
Już śmiało chodzę po forum!
Posty: 611
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:49

15 mar 2008, 23:26

małgosiaPatrys tez od samego poczatku spi w łozeczku i zawsze byl odkladany po karmieniu, sporadycznie zostawał jak zasnelismy, A moze lepiej wojtusia polozcie na koncu pokoju albo ewentulanie zostaje kołyska,kupic nawet jakas uzywana albo moze zrobic cos takiego jak mamcia miała.

MLgratuluje podjęcia nowej decyzji :ico_brawa_01:

mamciafotki faktycznie super i jak profesjonalne,Julenka ci duzo pomaga czy ty duzo czatujesz na nią z aparatem?

iza fotki super,mirelka tez sie zmieniła, taka juz panienka z niej mała,napisz co u ciebie slychac,jak z męzem?

Awatar użytkownika
myszka_g
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1554
Rejestracja: 16 maja 2007, 13:44

16 mar 2008, 09:53

ja tylko na chwilkę z kompa brata.

Małgorzatka Będę dzisiaj w Skoczowie bo jadę do Brennej nawiedzić teściową jak masz czas i ochotę sie spotkać to daj znacz na komórkę.

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

16 mar 2008, 10:02

Iza@, śliczne zdjęcia Mirelki! I Twoje w avatarku! Już się zastanawiałyśmy co u Ciebie! Od stycznia Cię nie było :ico_olaboga: Napisz jak minął roczek Mirelki no i co u Was wogóle!
ML dobrze że z Tobisiem już dobrze! Ale stresu miałaś z tymi testami! Może to dobrze i decyzja o drugim dzidziusiu jest właściwa - u mnie jest różnica 4 lata (hi i u Karolas też) i nie narzekam.

Mamcia fajne robisz zdjęcia !- I wiesz co te stroje Julci są jakieś charakterystyczne - nawet jakbym nie poznała że to ona to po ubranku bym wiedziałą - nie wiem czy w Danii tak się ubiera dzieci czy to Twoja inwencja (te wzorki!) ale w sklepach u nas nie widziałam podobnych.
lulu81, dobrze ze z Filką nic poważnego- a jak po tych lekach? Lepiej?
karolas, a co z Twoimi planami kuracji z dziećmi? Bo kurcze ja się już źle czuję jak czytam o tych Waszych choróbskach! :ico_zly:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

16 mar 2008, 10:31

qunick, oj, masakra dzis w nocy byla znowu,
juz chcialam z malym do szpitala jechac, tak sie dusil przez kaszel. ale to normalnie "szczekal",
ale dzis juz mu sie odrywa i katar juz wiecej wycieka, zielony taki

[

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość