to widze ze twoj taki ancymon jak moj... identycznie... wisi na cycku po 2 godziny i zasypia na 3...Moj Filipek długo zasypia, szczególnie w nocy potrafie go karmic z przerwami 2 godziny za nim zasnie.
______
no witaj ja tez sie tu przeniosłam, ale na pazdziernik tez zerkam a widziałam ze tez utworzyłas watek o listopadowkach mysle ze pozostaniemy na jednym i na nim bedziemy pisaccześć dziewczynki dołączę się do was..................
a musze wam sie przyznac, ze wczoraj nas poniosło i był seksik jakos nie planowalismy nic, bo w srode dopiero minie 6 tygodni, ale tak samo wyszło no i musze powiedziec, ze czułam sie jakby mnie znowu rozdziewiczano nie wiem jakos tak dziwnie i troszke bolało. Mam nadzieje, ze nastepny raz bedzie lepszyCo do seksiku to ja juz nie moge sie doczekac moj mezys zreszta tez A jesli chodzi o antykoncepcje to zobacze co mi moja ginka zaproponuje. Moga byc i tabsy. . .
mnie nic nie szczypie ani nie boli, szwy też mnie bolały w zasadzie tylko przez kilka dni po porodzie, teraz czekam aż się ten rozpuszczalny wykruszy. A już po wyjściu ze szpitala używam tylko wkładek higienicznych bo w zasadzie malutko krwawię, można powiedzieć że tylko plamię. Mam nadzieję że szybko zejdzie ze mnie wszystkobolalo mnie, a raczej szczypało jak siusiałam
ja tez odrazu jak malego urodziłam, pozbyłam sie brzuska, momentalnie mi opadl a jak wrociłam do domku to miałam juz 10 kg mniej, a w całęj ciazy przytyłąm 15kg. Teraz mi brakuje 2 kg do wagi z przed ciazy na figurke nie narzekam i tez odrazu sie miesciłąm w normalnych spodniach.A tak w ogóle to mieszczę się już w spodnie z przed ciąży brzuszka już nie ma tylko jeszcze taki mięciutki jest bez mięśni ale wszystko w swoim czasie
hihi my tez w pospiechu szukalismy zabezpieczenia no ale teraz trzeba a wyobrazcie sobie ze po wszystkim jak poszłam siusiac to na papierze zauwazyłam szewek, wypadł mi jakis.wiola85, nas też dzisiaj poniosło i faktycznie było jak "drugi pierwszy raz" chociaż najpierw chwila opamiętania, bo przeciez trzeba się zabezpieczyć pierwszy raz od dwóch lat zabezpieczyć )
no zakupki tez mnie czekaja, a chcemy jeszcze choinke sobie kupic wiec wydatki wzrosna, naszczescie mezus dostał bony z pracy na zakupy, wiec przeznaczymy je na swiateczne potrzeby. Chociaz nie jestem zwolenniczka szalenst, bo kazdy powinen robic takie swieta na jakie go stac, a nie zaporzyczac sie czy cos, bo wiele osob na te okazje bierze porzyczkiMy dzisiaj robiliśmy zakupy świąteczne puściliśmy 300zł, ale troszke mięska, troszke mąki, cukru.. po a tym to raz na jakiś czas wiec można..
a długo go tam trzeba trzymac i czy głeboko wsadzic czy tylko troszke?ciotka mi wczoraj poradziła, ze w razie wielkiego zaparcia jak już nic nie działa, to trzeba dziecku termometr w tyłeczek wcisnąc i dzisiaj tak zrobiłam,
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości