
Melduję, się na kawce w ten wtorkowy poranek. Dopadła mnie choroba Kolki
Święta się zbliżają wielkimi krokami, a ja jeszcze w proszku, chałupa nie posprzątana, a i prezenty jeszcze nie wszystkie kupione. W tym roku wigilię będziemy jeść sami w domu, wiec czeka mnie gotowanie... ech.A mi się nic nie chce... mam takiego lenia, że nie chce mi się ani robić, ani siedzieć, ani leżeć...
Jakoś dziewczyny nie czuję tych świąt... nie wiem czemu

CARO - Ty się nie martw, że braknie Ci miłości dla Filipka, serce mamy jest tak pojemne, że nawet jakbyś miała 7-mioro dzieci to będziesz je tak samo mocno kochać, bo każde z nich będzie Twoją cząstką i największym skarbem w życiu. Nadchodzące Święta będą dla was cudowne, macie się z czego cieszyć, tak że nie smutaskuj tylko się uśmiechnij o tak

Dla twojej mamy dużo zdrówka życzę, mam nadzieję że to nic poważnego.
Ja też poproszę nr Twojej komórki

DELICJA -
no i super, odpoczniesz sobie troszkę i spędzisz miło świąteczny czas.jeszcze tylko jeden weekend i spaaaaaadammmm na 2 i pół tygodnia do mamusi i tatusia
KATRIN - jak się czuje Antoś? Dużo zdrówka dla niego.
KASIK - piękne zdjęcie Vikusi w podpisie
AGI - jak tam przygotowania do świąt?
MORDKA - super, że sobie odpoczęłaś. A o Dawida się nie martw, duży mądry z niego kawler i na pewno sobie poradzi

[ Dodano: 2008-12-16, 10:30 ]
Kto mi zrobi jakiś skrabek świąteczny?
