Osita, a ja czekałam na smsa od Ciebie i byłam pewna, że skoro nie odpisujesz to lezysz juz po cc, odpoczywasz i poprostu nie masz sił na "kontakt ze światem dalszym".
A tu zonk! Ja bym z nerwów chyba zwariowała. No właśnie, a zbadali wody, wogóle zrobili usg, ocenili wydolność łożyska?? Partacze
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
Nie ma co strzępić języka, trzymaj się Osita. Musisz być mimo wszystko dobrej myśli, nerwy nie wskazane.
Caro, mi sie wydaje, że u mnie z cycolami jest o.k. Miałam dużo siary przedtem, potem była cisza chwilę, a teraz znowu się pojawiła. Znam podobną historię, koleżanka urodziła, miała bardzo mało pokarmu, plus problem z sutkami (małe brodawki) a położne bez jej wiedzy i zgody
![n :ico_olaboga:](./images/smilies/xx_olaboga.gif)
dokarmiały małą, która jeszcze bardziej broniła się przed cycem, nie chciała ssać. Dopiero w domu wszystko się powoli uregulowało. Wiem, że ona piła jakieś zioła mlekopędne, napewno nie Hippa, być może tą mieszankę o której pisała Karola.