emilia7895, ja też nie mam pomysłu i nic nie robię Ale zjadłabym sobie frytki, gyrosa i masę surówek...
Jedziemy dzisiaj do rodziców. Kurczaczek no... Muszę nas jeszcze spakować, zwłaszcza Tosię - ona najmniejsza, ale najwięcej rzeczy zabiera A jeszcze jutro na basen jedziemy to więcej troszkę bagażu będzie. I tak się zastanawiam, czy juz nie zapakować i nie zawieźc do rodziców prezentów. Schowam w łóżku u siebie w pokoju to na święta nie będzie problemu z miejscem w aucie
dziewczyny a co Wy myslicie z tym jedzeniem, a raczej niejedzeniem mojego synka??
moze udac sie z nim do jakiegos specjalisty?? ja juz naprawde nie wiem...
on czasem poskubuie czegos od nas ale tego nie mozna nazwac posilkiem
proboje nowe smaki,,, tylko malenkie ilosci...
Emila naprawde nie wiem co Ci napisać. Nie spotkalam się jeszcze z takim czymś żeby dziecko nie chciało w wieku 9 miesięcy nic jeśc oprócz cycusia.
A w nocy dużo je tego cycusia?? bo moze najpierw należało by oduczyc jedzenia nocnego to potem od rana jak by był głodny można by było spróbować coś innego. Może trzeba go bardziej przegłodzić. Naprawdę nie mam pojęcia
[ Dodano: 2008-12-20, 12:42 ]
Moja jak np nie chciala jeśc zupek to jak ją przeglodzilam to wcinala aż jej się uszy trzęsły ale sniadanko jadła o 9 a zupkę dopiero przezd 17
[ Dodano: 2008-12-20, 12:43 ]
A napisz jeszzce w dzien jak czesto tego cycusia jada??