-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
cześć laski!
W biedronce dzisiaj rzucili rajstopki frotte po 6zł, wzięłam 2 pary-wszystkie śliczne, ale Gabriel ma już ponad 10 par rajstopek 80/86 i się śmialiśmy dzisiaj że jak nam się drugie dziecko urodzi latem to i tak te wszystkie ciuszki się nie przydadzą
w informacjach dzisiaj mówili, że na dniach ma do nas przyjśc jakiś niż syberyjski i przyniesie ze sobą -25st w nocy i duuuużo śniegu-ma to trwać tydzień
może będzie trzeba kupić sanki?? cieszę się teraz, że kupiłam ten kombinezon, bo jest na prawdę fajny
po południu przyjechał do nas mój ojciec, a później rodzina z Poznania, która jest u mojej babci i jutro wyjeżdża, więc mieliśmy dom pełen ludzi-w sumie czmychnęliśmy z Gabrielem, żeby się umyć i już zostaliśmy na górze... zasnął jakieś 10 minut temu
W biedronce dzisiaj rzucili rajstopki frotte po 6zł, wzięłam 2 pary-wszystkie śliczne, ale Gabriel ma już ponad 10 par rajstopek 80/86 i się śmialiśmy dzisiaj że jak nam się drugie dziecko urodzi latem to i tak te wszystkie ciuszki się nie przydadzą
w informacjach dzisiaj mówili, że na dniach ma do nas przyjśc jakiś niż syberyjski i przyniesie ze sobą -25st w nocy i duuuużo śniegu-ma to trwać tydzień
może będzie trzeba kupić sanki?? cieszę się teraz, że kupiłam ten kombinezon, bo jest na prawdę fajny
po południu przyjechał do nas mój ojciec, a później rodzina z Poznania, która jest u mojej babci i jutro wyjeżdża, więc mieliśmy dom pełen ludzi-w sumie czmychnęliśmy z Gabrielem, żeby się umyć i już zostaliśmy na górze... zasnął jakieś 10 minut temu
MariolA, brawa dla Amelki za postępy
Justyna, jutro pójdę za tymi rajstopkami do biedronki, Ula też ma dużo, ale trzeba większych już szukać
Ula już śpi, naszprycowaliśmy ją lekami, namęczyliśmy się przy tym okropnie, bo Ona nie lubi syropków i płacze niemiłosiernie, no ale mus to mus!
Uciekam oglądać filmik, potem lulu.
DO jutra
Justyna, jutro pójdę za tymi rajstopkami do biedronki, Ula też ma dużo, ale trzeba większych już szukać
Musicie tak celować, żeby urodziło się w styczniuśmialiśmy dzisiaj że jak nam się drugie dziecko urodzi latem to i tak te wszystkie ciuszki się nie przydadzą
Brrrr, zimno będzie, to buciki akurat będą jak znalazł, a są takie cieplusie w środkuw informacjach dzisiaj mówili, że na dniach ma do nas przyjśc jakiś niż syberyjski i przyniesie ze sobą -25st w nocy i duuuużo śniegu-ma to trwać tydzień
Ula już śpi, naszprycowaliśmy ją lekami, namęczyliśmy się przy tym okropnie, bo Ona nie lubi syropków i płacze niemiłosiernie, no ale mus to mus!
Uciekam oglądać filmik, potem lulu.
DO jutra
-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
więc siedzę sama, co bym nie chciała obejrzeć, to wiem, że Kuba też by chciał, więc sama sobie nie włączę, nudzi mi się trochę 
ja dzisiaj Arturkowi Imufen dawałam bo wydaje mi się że na ząbki marudzi i niema problemów z syropkami, później ja oblizałam łyżeczkę po tym syropie to musiałam przepić duuuużą ilością picianaszprycowaliśmy ją lekami
A szkoda że ja nie mam żadnej biedronki niedaleko
Arturek wykąpany chwilę przed 20-tą usnął przy kaszce bo nie spał od 12-tej (a tamta drzemka godzinna). Mam nadzieję że noc będzie dobra
Wpadam tylko na chwilkę, żeby postawic urodzinkowy torcik i kawkę 
dla wszystkich
I dziękujemy oczywiście za życzonka
U nas choróbska w pelni sie zadomowily. Ja na antybiotyku, moja mama też i tylko się modle żeby Niuśka nie złapała tego dziadostwa. Straszny ten wirus. Dawno nie byłam taka chora. Teraz na szczęście już mi przechodzi.
Przez to choróbsko bylismy zmuszeni przełożyc imprezkę urozinowa Nadii, bo nie bylabym w stanie niczego przygotowac
Ale co sie odwlecze to nie uciecze 
Widzę że przepowiadacie wielkie mrozy
Troche śniegu to mogłoby spaśc ale żeby od razu z wielkim mrozem to niekoniecznie Bo wtedy i tak nie wyjdziemy z naszymi bąblami.
Na koniec oczywiście najserdeczniejsze życzenia noworoczne. Przede wszystkim zdrówka dla Was i naszych małych mądrali
Lecę do lożeczka. Pa pa.....
Justyna no niezapomnianego sylwestra miałaś
dla wszystkich I dziękujemy oczywiście za życzonka
U nas choróbska w pelni sie zadomowily. Ja na antybiotyku, moja mama też i tylko się modle żeby Niuśka nie złapała tego dziadostwa. Straszny ten wirus. Dawno nie byłam taka chora. Teraz na szczęście już mi przechodzi.
Przez to choróbsko bylismy zmuszeni przełożyc imprezkę urozinowa Nadii, bo nie bylabym w stanie niczego przygotowac
Ale co sie odwlecze to nie uciecze Widzę że przepowiadacie wielkie mrozy
Troche śniegu to mogłoby spaśc ale żeby od razu z wielkim mrozem to niekoniecznie Bo wtedy i tak nie wyjdziemy z naszymi bąblami.Na koniec oczywiście najserdeczniejsze życzenia noworoczne. Przede wszystkim zdrówka dla Was i naszych małych mądrali
Lecę do lożeczka. Pa pa.....
Justyna no niezapomnianego sylwestra miałaś
Ja też się witam.
U nas nocka nie tak dobra jak u was bo pobudka i płacz przez półtora godziny w nocy. Niewiem chyba ząbki mu tak doskwierają bo nijak sie nie dalo uspokoić. Wczoraj pochwaliłam że tak syropki ładnie pije to w nocy nie chciał
Dobra uciekam bo teściowa bawi Artura i nie lubię jak mnie widzi za długo przy komputerze
U nas nocka nie tak dobra jak u was bo pobudka i płacz przez półtora godziny w nocy. Niewiem chyba ząbki mu tak doskwierają bo nijak sie nie dalo uspokoić. Wczoraj pochwaliłam że tak syropki ładnie pije to w nocy nie chciał
Dobra uciekam bo teściowa bawi Artura i nie lubię jak mnie widzi za długo przy komputerze
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość