Dobrywieczór wszystkim ależ tu cisza.Chociaż i tak marna forumowiczka teraz ze mnie.
lulu81 dziękuję za pocieszenie.
Plączę się po domu jak pokręcona chciałabym już być w domu z dziadkiem i babcią,jest mi tym bardziej ciężko że wychowywali mnie ,ach nie jest dobrze wiem że kiedyś przychodzi taki moment na każdego ale jest mi bardzo smutno,pojadę wezmę go prywatnie do lekarzy........może coś będą mogli zrobić.Nadzieja tylko to mi pozostało.
Przepraszam Was za tą chwilkę mojego żalu,dobranoc wszystkim trzymajcie się cieplutko pozdrawiam
Nie przepraszaj,, nie jestes robotem , masz przeciez uczucia, tym bardziej jest to zrozumiale, ze jestes tak blsko z dziadkami związana.
Mam nadzieje, ze bedzie dobrze trzymaj sie Kasiu.
Kasiu nie masz za co przepraszac, tak jak mowia dziewczyny! A nadzieje zawsze jest, cos o tym wiem, wiec trzymama bardzo mocno kciuki zeby bylo wszystko w porzadku Pisz jak tylko bedziesz czula taka potrzebe, a my w miare naszych mozliwosci bedziemy Cie wspieraly!!!! Po to tu jestesmy!!! Mam nadzieje, ze sie ze mna zgadzacie dziewczyny??
Kasia swietnie rozumiem jak Ci ciezko, tez bylam mocno zwiazana uczuciowi ze swoim dziadkiem,
trzymam mocno kciuki za zdrowie Dziadka.
No i pisz, pisz, jak dziewczyny wspomnieli po to tu jestesmy, mi pomaga czasami jak sie wyzale