lulu_, kolor jest taki szaro czerwony ,wydaje mi sie uniwersalny jesli chodzi o płec bo ta czerwien jest taka spoczko, nie jakas raząca. I w sumie fotelik samochodowy sobie upatrzyliśmy i jest wybór miedzy czerwonym a różowym to tez bierzemy czerwony. Chyba że jeszcze na inny sie natkniemy 
[ Dodano: 2008-03-18, 15:48 ]
dziewczyny ja jestem ciągle taka głodna że masakra, przytyje zaraz 20 kg
non stop bym jadła 
[ Dodano: 2008-03-18, 15:48 ]
dziewczyny ja jestem ciągle taka głodna że masakra, przytyje zaraz 20 kg
non stop bym jadła Ja niestety piersi tez juz mam w liliowe kreseczki 
.Mam nadzieje, ze choc brzuchol zostanie oszczedzony...
Ogladalismy wczoraj z mezem wozek. chyba sie zdecydowalismy na Graco Quatro tour deluxe, jest troche masywny ale wyglada w miare stabilnie i łatwo sie sklada. oprocz tego ma juz krzeselko do samochodu wiec jest w miare ekonomiczny...Chyba na poczatku kwietnia dokonamy zakupu.
.Mam nadzieje, ze choc brzuchol zostanie oszczedzony...Ogladalismy wczoraj z mezem wozek. chyba sie zdecydowalismy na Graco Quatro tour deluxe, jest troche masywny ale wyglada w miare stabilnie i łatwo sie sklada. oprocz tego ma juz krzeselko do samochodu wiec jest w miare ekonomiczny...Chyba na poczatku kwietnia dokonamy zakupu.
Cześć Dziewczynki!
Martam1 witaj i gratuluję chłopca!
Lulu_ to super że się w końcu do kogoś normalnego dostaniesz
A ja właśnie wróciłam z A. od dentystki, bał sie sam jechać
ale był dzielny. Tym razem była plomba i usunęła mu 2 korzonki. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do moich rodziców i dostaliśmy pasztetu (swojskiego, takiego chudziutkiego - mniamuśny) a teraz sobie siedzę i odpoczywam, po zasapałam się po podróży 
Martam1 witaj i gratuluję chłopca!
Lulu_ to super że się w końcu do kogoś normalnego dostaniesz
A ja właśnie wróciłam z A. od dentystki, bał sie sam jechać
ale był dzielny. Tym razem była plomba i usunęła mu 2 korzonki. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do moich rodziców i dostaliśmy pasztetu (swojskiego, takiego chudziutkiego - mniamuśny) a teraz sobie siedzę i odpoczywam, po zasapałam się po podróży Marta26, ja popadam czasem w paranoję. Codziennie oglądam brzuch i każde odgniecenie od ubrania wydaje mi się rozstępem 
No ale co można zrobić - smaruje kremem, chociaż nie wierzę, że to mnie uchroni przed tym paskudztwem 
martam21, my dziś oglądaliśmy (po raz kolejny) wózeczki. Rozmawiałam w sklepie z fajną kobietą. Sporo nam doradziła - ponieważ chcemy wózek na pompowanych kołach, a przednie muszą być skrętne, mieliśmy do wyboru Mutsy, X landera i Atlantica. No i po raz kolejny usłyszałam, że X landery są niezawodne. Ponoć dużo lepsze od drogich Mutsy (mieli sporo reklamacji). Ale z kupnem wózka wstrzymam się jeszcze miesiąc.
A w Graco jest sztywna gondolka? Wiem od szwagierki, że spacerówka jest OK
No ale co można zrobić - smaruje kremem, chociaż nie wierzę, że to mnie uchroni przed tym paskudztwem martam21, my dziś oglądaliśmy (po raz kolejny) wózeczki. Rozmawiałam w sklepie z fajną kobietą. Sporo nam doradziła - ponieważ chcemy wózek na pompowanych kołach, a przednie muszą być skrętne, mieliśmy do wyboru Mutsy, X landera i Atlantica. No i po raz kolejny usłyszałam, że X landery są niezawodne. Ponoć dużo lepsze od drogich Mutsy (mieli sporo reklamacji). Ale z kupnem wózka wstrzymam się jeszcze miesiąc.
A w Graco jest sztywna gondolka? Wiem od szwagierki, że spacerówka jest OK
ja czytałam że sprzety które maja gwarancje najlepiej kupic niedługo przed porodem bo nie powinny lezec nieużywane na okresie gwarancyjnym. Dlatego monitor oddechu to chyba wspólnie wybierzemy a m. zakupi jak ja urodze ,akurat zdąży w te pare dni przyjść poczta do domku. Fotelik też niby gwarancje ma ale chyba nie jest to przedmiot łatwo sie psujacy, grunt żeby na początku wszystko działało. Z wózkiem myslę jest podobnie. Osobiście uważam że siódmy miesiąc ciązy jest idealny na zakupy bo jeszcze mam siłe myślec o czymkolwiek innym niż o tym że sie ruszac ni mogę no i po świętach własnie wejdę w ten miesiąc i zaczynamy wydawanie pieniędzy, oby tylko było co wydawac
no i po świętach własnie wejdę w ten miesiąc i zaczynamy wydawanie pieniędzy, oby tylko było co wydawac lulu, nie , jest taka wkladana miekka, ale wyglada przyzwoicie. Tutaj u mnie(irlandia) nie ma tak duzego wyboru wiec decydujemy sie tak bardziej pod praktycznym wzgledem. A wiecie, ze tu wszyscy woza takie malutkie dzieciaczki w fotelikach samochodowych nakladanych na wozek?
Jak dla mnie to byl szok, ze dzieciatka w takiej pozycji spedzaja kilka godzin dziennie. Tym bardziej , ze pamietam jak moja mama na siostre krzyczala zeby swojego synka przez kilka tygodni w czyms bardzo sztywnym nosic(rozek np.). niby dla oslony kregoslupa...
nie wiem kto ma racje....
Jak dla mnie to byl szok, ze dzieciatka w takiej pozycji spedzaja kilka godzin dziennie. Tym bardziej , ze pamietam jak moja mama na siostre krzyczala zeby swojego synka przez kilka tygodni w czyms bardzo sztywnym nosic(rozek np.). niby dla oslony kregoslupa...
nie wiem kto ma racje....
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 1 gość