no witam

cos tu pusciutko ostatnio

pewnie szalejecie juz przed swietami

u nas wbrew prognozom słoneczko swieci chociaż na polu tylko 3 stopnie

wiec nie wiadomo czy jajek po kolana w śneigu nie pójdziemy swiecic

bo wogóle kto to widział swieta w marcu robić

jakos mi tak nie pasuje
A ja wczorja wyskoczyłam na maisto i miałąm zamair zaszalec i kupic sobie jakies fajne bluzeczki i normalnie w szoku jestem

bo nic nie ma fajnego niby pełno sklepów ale najwiecej ciuchów to zazwyczaj tylko na wystawie

wiec kupiłam mezusiowi i synkowi buciki

ale tesciowa bedzie musiała isc dzis wymienic buciki bo kupiłam Pawełkowi rozmiar 20 i sa na styk

wiec idzie wymienic na wieksze, normalnie chyba mój synek bedzie nosił rozmiar 50
Dzis znowu planuje wypad na miasto ale tym razem z kolezankiami bo jedna sie hajta w sierpniu i idzie sukenki pomierzyc a my jej świta bedziemy
Sandra super foteczki

ale ci gwaizdor urósł
Kinga super mieliscie romantyczna kapiel tylko szkoda ze we troje
a mój Pawełek tez uwielbia wszelkiego rodzaju kabelki

juz zamontowalismy zabezpieczenia w gniazdach bo ostatnio juz kombinował jak tam kabelek włozyc
No Basik te nasze maluszki to juz chyba maja takie przekorne duszki ze kusi je wszytsko co zakazane

a z prasowaniem to poprostu trzeba bedzie sie przezucic na ciuszki kórych nie trzeba prasowac
A co do bucików to mój jak na razie na bosaka lata a buciki to tylko na wyjscie bo jak mu w domu zakądam to w 3 sekundy je ściaga i zjada
