Widzę że dalej temat zakupków
Ja pierwszą moją listę zakupów obciełam już o połowę, bo nie mamy teraz za bardzo kasy a i tak jak spojrzałam na nią tak rozsądnym okiem to bez wielu rzeczy można się obejść lub znaleść inne tańsze rozwiązanie...
Np. powiem wam jak to było z wanienką... Najpierw chciałam kupić taką wanienkę od razu z przewijakiem i półeczkami, ale doszłam do wniosku że zajmie za dużo miejsca i po jakiś 3 miesiącach juz będzie strach przewijać dziecko tak wysoko bo się wierci (poza tym jak zacznie chlapać w wanience to pół mieszkania zamoczy). Potem chciałam kupic taką fajną wanienkę z hamaczkiem, ale tak na prawde kupę kasy kosztuja a i dziecko na hamaczku poleży sobie z kilka pierwszych miesięcy a potam będzie za małe. Potem stwierdziłam - zwykła wanienka, ale przez to że mamy małe mieszkanko nawet nie wiem gdzie bym miała ja na codzień trzymać. No i doszłam do wniosku z mężem że dla nas najbardziej sensownym rozwiązaniem będzie kupienie po prostu takiego leżaczka do kąpieli który się wkłada do zwykłej wanny i kąpie dzidzię. To rozwiązanie jest najbardziej sensowne ponieważ szybciej będzie odbywało się kąpanie i z radościa dla obu dziewczynek (no bo 2 dziewczynki wykąpiemy za jednym zamachem
). Ale kombinuję
ale ostatnie nasze problemy finansowe jednak pobudzają wyobraźnię