monisia super- z tej samej firmy co moje - co do baldachimu to ja tez slyszalam, że dziecku karuzeli sie nie wiesza bo zeza bedzie mialo, ale wszystcy wieszaja i dobrze jest :) a mąż mnie zdenerwowal i to bardzo - zamiast podac mi klucze rzucil je i wpadly do kaluzy - a mam pluszowego misiaka jako brelok, malo tego powiedzial , że ich nie wyciagnie bo moglam zlapac i tak leza w tej kaluzy do teraz - wiec obiadu ne bedzie - slyszalma, że sie z kolegom juz do restauracji umówil, ale zapomnial, że mi wczoraj pieniadze wszystkie oddal i nawet na benzyne nie ma a w baku pusto hahhahaha
[ Dodano: 2009-01-22, 12:41 ]
dziewczyny - obiadek zaraz zrobie sobie - wstawie wam zdjecie bo ja osobiscie niczego lepszego nie jadlam , nauczyl mnie kiedys tego znajomy kucharz - palce lizać.