DZIECIACZKI MAMUś Z TERMINEM WRZESIEń 2007

[Kicia10]

ja też jestem za imprezką a piwko lubię więc sie częstuję a napiszę później bo mam małego cyrkusa na kolanach

[eSKa]

Ale tu cisza, my zaraz idziemy kąpać Olka a potem on do spania a my na zakupki, włacze nianie więc mama będzie go miała na podsluchu gdyby się obudził.
A ja poszaleje w sklepie

[agnieszka01.04]

ie no ja to powiem....KUR.....
napisałam takiego posta, głupia zapomniałam go skopiować a teraz juz nie mam siły na następnego....wybaczcie

[eve81]

my juz po angielskim..ZDALIśMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja na 81%, M na 60%
no to my z tej okazji tez stawiamy
uciekam spac bo padam
na dodatek od kilku dni drga mi prawa powieka i nie wiem czy to od braku witamin, zdenerowowania czy od komputera???????????????

[Kocura Bura]

Po południu miałam 200 stronkę, a teraz wyświetla mi się 300 I to nie były moje zwidy, bo się nawet cofnęłam i eSKa napisała, że impreza z okazji 200!!!
Włoski super! Mąż zauważył i gapił się przez parę minut, ale powiedział,że suuuper Dzisiaj go nie ma (próba), więc fotki pewno koło weekendu będą.
Dobrej nocki! Jutro do pracy....

[ulamisiula]

Eve gratulacje!!!
Dominisia nie pierdziel że z Toba coś nie tak To Ty kobieto mnie nie widziałaś.Strąki zamiast włosów.Stara bluza, spodnie dresowe porązciagane i lekko przykrótkie , skarpety w paseczki i tak chasam po kuchni bo dziś zaczynam piec.Będe robić "Jeża", "Prezydenta" i wafle.Prezydent jest świetny ale zrobienie go zajmuje 2 dni.Podaje przepis bo potem nie bedę miała kiedy:
1l śmietany-różnej
1l mleka
2 kostki masła śmietankowego
6 jaj
0,40 dkg cukru pudru
1 galaretka
czekolada(ja daję gorzką)
ananasy, rodzynki, orzechy, cukier waniliowy, kakao
6 jaj całych trzeba utrzeć z cukrem wamiliowym , dodać śmietane i mleko.Postawić na małym ogniu i ciągle mieszać aż powstaną grudki.Trochę czasu to zajmuje.Na durszlak położyć ściereczke(może być pielucha tetrowa) i wylewamy mase.I to na dziś koniec
Na drugi dzień:
Cukier puder utrzeć z 2 kostkami masła, dodawać po 1 łyżce serka i ucierać.Gotowa masę podzielić na 2 części.Do 1 dodajemy pokrojone bakale a do 2 kakao i pokrojoną na drobne kawałki czekoladę.Na blaszce układamy wedle upodobania:biszkopty, lub herbatniki lub wafel i wykładamy 1 warstwę a na nią drugą.Do lodówki.Przygotowujemy galaretke i wylewamy na ciasto.Kiedy zsiądzie sie można wcinać.Smacznego

[ Dodano: 2008-03-20, 10:32 ]
Eve gratulacje!!!
Dominisia nie pierdziel że z Toba coś nie tak To Ty kobieto mnie nie widziałaś.Strąki zamiast włosów.Stara bluza, spodnie dresowe porązciagane i lekko przykrótkie , skarpety w paseczki i tak chasam po kuchni bo dziś zaczynam piec.Będe robić "Jeża", "Prezydenta" i wafle.Prezydent jest świetny ale zrobienie go zajmuje 2 dni.Podaje przepis bo potem nie bedę miała kiedy:
1l śmietany-różnej
1l mleka
2 kostki masła śmietankowego
6 jaj
0,40 dkg cukru pudru
1 galaretka
czekolada(ja daję gorzką)
ananasy, rodzynki, orzechy, cukier waniliowy, kakao
6 jaj całych trzeba utrzeć z cukrem wamiliowym , dodać śmietane i mleko.Postawić na małym ogniu i ciągle mieszać aż powstaną grudki.Trochę czasu to zajmuje.Na durszlak położyć ściereczke(może być pielucha tetrowa) i wylewamy mase.I to na dziś koniec
Na drugi dzień:
Cukier puder utrzeć z 2 kostkami masła, dodawać po 1 łyżce serka i ucierać.Gotowa masę podzielić na 2 części.Do 1 dodajemy pokrojone bakale a do 2 kakao i pokrojoną na drobne kawałki czekoladę.Na blaszce układamy wedle upodobania:biszkopty, lub herbatniki lub wafel i wykładamy 1 warstwę a na nią drugą.Do lodówki.Przygotowujemy galaretke i wylewamy na ciasto.Kiedy zsiądzie sie można wcinać.Smacznego

[mama_zuzi1980]

na dodatek od kilku dni drga mi prawa powieka i nie wiem czy to od braku witamin, zdenerowowania czy od komputera???????????????

kiedys bardzo czesto tak mialam, i wtedy lykalam taki preparat magnezu z potasem, nie pamietam jak sie nazywa, ale jak w aptece powiesz to bedzie wiedziala. I minelo szybciutko.

Po południu miałam 200 stronkę, a teraz wyświetla mi się 300

mam tak samo!! a pamietacie poza tym juz kiedys pilysmy za 200 stronke, jakos w styczniu chyba Deja vu

Stara bluza, spodnie dresowe porązciagane i lekko przykrótkie , skarpety w paseczki i tak chasam po kuchni

Ula, ale sie usmielam bo sobie wszystko tak doslownie wyobrazilam. wy to w ogole jakies kryrtyczne wobec siebie jestescie Kazda z nas jest na swoj sposob wyjatkowa i chyba nasi mezowie moga to poswiadczyc bo jak nie to

Przepisik fajny, ale ja to taka lewa jestem do pieczenia. bo prostu szok !!! Nic nie umiem, nawet z babki wyjdzie mi zakalec. Ale dzis mam wyzwanie: Tiramisu z torebki Zobaczymy jak wyjdzie

Ja dzis dosyc pospalam, bo J. nie szedl do pracy i rano zawiozl zuzie do przedszkola a ja pospalam z mala do 11.30 Szok a teraz juz pilnuje bigosiku bo sie gotuje. Dzis juz malujemy jajka z zuzia zeby frajde miala, bo jutro to juz nie bedzie jak. Komu w droge temu czas

A z J. panuje dziwna atmosfera. Taka poprawnosc polityczna. Niby jest ok, ale oboje czujemy ze nie jest ok. Chyba dzis walne sobie ze 2 driny wieczorem i mu wygarne A co?

Od jutra forum zamykaja na cale swieta, swinie!!! Wiec postaram sie wieczorkeim wpasc i Wam pozyczyc

[ulamisiula]

Przepisik fajny, ale ja to taka lewa jestem do pieczenia. bo prostu szok !!! Nic nie umiem, nawet z babki wyjdzie mi zakalec.
Ale ten przepis jest właśnie dla takich jak Ty.On nie ma przawa nie wyjść.Co inego sie przypalić jeśli sie nie miesza.Ale obiecuje spróbuj a nie pożałujesz.

[mama_zuzi1980]

Ale obiecuje spróbuj a nie pożałujesz.

Dobra, skopiowalam i mam nadzieje zrobic po swietach. Teraz juz nie wyrobie sie z czasem. A potem powiem co mi wyszlo

Widze ze dzis cisza na forum, wszystkie w garach mieszaja Moje tiramisu chyba bedzie ok, tzn jeszcze nic nie spieprzylam w laczeniu torebek z proszkiem z woda i jajkami
Bigosik juz gotowy choc pyka jeszcze troszke na palniku. Podobno bigos sie powinno 3 dni robic, codziennie po troche gotowac... No coz, moze na emeryturze bede miala na takie cackamie sie czas

JA popijam moje Bacardi i juz mi sie tak blogo robi dobrze ze przy salatce nie trzeba sie koncentrowac za bardzo

[eve81]

ale tu dzis rzeczywiscia cisza
ja mam doła bo sprzedalismy samochod mojego M i tak chodzimy po domu, krzatamy sie i czegos nam brakuje
mojego M pociesza tylko jeden fakt ze w UK bedzie mial lepszy wozik za ta kaske
dobrze ze jeszcze moj maly pierdzi-pierdek jest to mozemy w nim tylki wozic a w pracy cos wspominali ze moze bedzie mozliwosc wyjscia jutro wczesniej, ale znajac nasze dyr to oczywiscie to nie dojdzie do skutku
a tak by sie to przydalo bo na 15.00 mam wizyte u dentysty wiec jak nas nie zwolnia to od razu z pracy jade na fotel dentystyczny
dobra uciekam spac bo jutro ranna pobudka...znow
ale dobrze ze juz piatek