a my dzis tylko werandowanie bo ja sama wozka nie zniose z 3 pietra..a i tak pada wiec nie poszłabym ..
pozniej zrobie zupke gulaszowa dla meza..a ja mam z wczoraj pomidorkowa
jak mała bedzie spac to sobie poprasuje
noo, ja to nawet pieluch nie prasuję z tej samej okazji dolewam płynu do płukania z tej samej serii, co proszek i wszystko mięciutkie, jak kaczuszkaja nie prasuję ubranek, tylko pieluchy kolorowe, bo używam ich przy karmieniu. Moja niechęć do żelazka jest zbyt wielka
noo, a ja ani jednej, bo tutaj mają ładne, ale nie wiązane, a nie wyobrażałam sobie malucha bez zakrytych uszek, jak tu czasami tak pizga, że mi chodzi po głowie zakup czapki dla siebie samejja czapek to tyle nakupiłam, że nie wiem czy wszystkie zdążę małemu założyć
No lekko nie jest,ale ratuje mnie dobra organizacja Bartunio jest troszkę zazdrosny,co objawia się głównie tym,ze kiedy karmię albo kąpię Małą,to on akurat bardzo chce piciu albo żeby mu coś podać.Kiedy mu mówię żeby chwilkę poczekał dostaje histerii Dobrze,że niezbyt często mu się to zdarza,bo chybabym w domu wariatów wylądowała Pomagają mi też babcie,na przykład biorą Młodego na spacersecret25, a jak tam radzisz sobie z dwójeczką?? jak straszy braciszek??
noo, nie tylko Twój Kochana mój znów chce bardzo czytać, albo żebym poszła zobaczyć cos w jego pokoju, albo chce się przytulić (najczęściej jak małego przebieram albo karmię właśnie)... noo, ale na szczęście robi tylko głupie miny, wzdycha, jakby karę miał dostać...Bartunio jest troszkę zazdrosny,co objawia się głównie tym,ze kiedy karmię albo kąpię Małą,to on akurat bardzo chce piciu albo żeby mu coś podać.
No to widzę,że to normalne zachowanie,niezależnie od wieku delikwentanoo, nie tylko Twój Kochana mój znów chce bardzo czytać, albo żebym poszła zobaczyć cos w jego pokoju, albo chce się przytulić (najczęściej jak małego przebieram albo karmię właśnie)... noo, ale na szczęście robi tylko głupie miny, wzdycha, jakby karę miał dostać...
Kochany chłopczyk,mój też ma takie przebłyski,na przykład nikomu nie pozwala małej na ręce brać,oprócz mnie i tatusia,bo mówi,że "Maja mamy" no i całuje ją okrutnieznów ma przebłyski takiej miłości do brata, że szok... wczoraj byłam pod prysznicem, wracam i słyszę, jak maluch płacze, Krzysiek mu śpiewa (pewnie dlatego dziecko płakało ), a na to Norbert stwierdza: "daj mi go na chwilę, ja to wiem, jak pogadać do niego, żeby nie płakał"
Dzięki No przyznać trzeba,że się nam udałasecret25, Majeczka, jak mała laleczka śliczności
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość